dr. Ula Szewczyk

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt lut 11, 2005 9:21 dr. Ula Szewczyk

Bylam wczoraj z moim kocurkiem- chorym na przewlekle zapalenie nerek- na konsultacji u dr. Szewczyk. I faktycznie jest SUPER!!!!!!!!! Goraco polecam!!!!!!!! Pyta o wszystko, nawet o temperature w mieszkaniu. Musze nawilzac powietrze bo podobno jak jest bardzo sucho to kot moze dostac astmy, a u mnie jest bardzo sucho i 26 stopni! Zmienila kotu diete, dostal nowe lekarstwa, po raz pierwszy mial mierzona temperature... Okazalo sie tez, ze boli go lewa nerka- wczesniejszy wet go nie obmacywal. Ogolnie jestem bardzo zadowolona i bardzo Wam dziekuje, bo to dzieki forum trafilam do tej lecznicy. I chyba juz zostane. Kotek w przeciwienstwie do mnie nie jest oczywiscie zbyt zadowolony, a tu jeszcze caly tydzien musimy jezdzic na zastrzyki.

Oskar

 
Posty: 81
Od: Śro lut 13, 2002 12:22
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt lut 11, 2005 10:02

To moja pani wet :)
Oprocz niej przyjmuja w tej samej lecznicy dr Marek (naziwska nie pamietam) i Magda Matuszkiewicz. Od roku chodzimy do dr Magdy, ktory praktykowala u Uli :wink:.

Ciesze sie, ze jestes zadowolona 8)
Obrazek
Pirackie Trio [']:
Brucek 20.10.2001-09.04.2015 / Hrupka 20.10.2001-23.07.2016 / Rysio 20.05.2002-23.06.2018
oraz Wiórka 20.04.2016-26.11.2018

PiNeski: Pirat Lotka i Neska

Anja

Avatar użytkownika
 
Posty: 25600
Od: Śro lis 06, 2002 9:01
Lokalizacja: Warszawa Dolny MoKOTów

Post » Pt lut 11, 2005 10:07

Ja też tam chodzę, do obu pań :)

Ska

 
Posty: 6073
Od: Sob lut 28, 2004 20:40
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów Górny

Post » Pt lut 11, 2005 10:12

:D

betix

 
Posty: 2007
Od: Pon sie 11, 2003 22:37
Lokalizacja: Radzionków k.Bytomia

Post » Pt lut 11, 2005 10:59

Fajnie, zo kocurek znalazl sobie pania wet :D Luneczek tez chodzil do niej czas jakis ale nie leczyl sie dobrze, niestety... :(
Teraz mamy swietna lekarke ale dr Ule wspominamy calkiem calkiem :wink:
Dziwi mnie jednak, ze kotka z przewkleklym zapaleniem nerek boli nerka i wetka uznala, ze tak moze byc... :? Mnie moja zawsze powtarzala, ze nerki zaczynaja bolec w stanie ostrym i kiedy Lunusiek stawal sie "wrazliwszy:- robilismy badania, USG, zwykle leczylismy wowczas infekcje.
ObrazekObrazekObrazekObrazek
Sa dwie Mamy i jedno Slonce/chociaz kazda inaczej kocha/Marta ma podrapane od "zabawy" rece, Ania- mruczacego na kolanach kota.

nan

 
Posty: 3267
Od: Śro lis 12, 2003 19:54
Lokalizacja: Warszawa-Mokotow




Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 288 gości