Czarna Bidusia odeszła :(

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro lut 09, 2005 23:12

Ballady :)
Kocie wiersze i KociennikObrazek
Obrazek
Holmes & Watson (Brytole)
Gacek[*] Mika[*] Romek[*] Ziutek[*] Norka[*] Miś Major[*] Tymoteusz[*] Miodunka[*]Bambina[*] Felek[*]

Majorka

 
Posty: 1604
Od: Pt lis 29, 2002 10:06
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro lut 09, 2005 23:48

Majorka :lol: :lol: :lol:
Obrazek

Nika Łódź

 
Posty: 2945
Od: Pt maja 21, 2004 22:27
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw lut 10, 2005 12:16

Nie zdazyly mi lzy obeschnac po pierwszych postach, a tu koty Taty, a potem ballada... Nic nie widze, rozmazuje mi sie... :wink:

Piter, witaj :D :D :D Dobrze, ze tu jestes :D
Obrazek

Happy

 
Posty: 2832
Od: Śro lis 19, 2003 2:36
Lokalizacja: Bayreuth, Niemcy

Post » Czw lut 10, 2005 23:23

jakie sa nowe wiesci? :D
Obrazek

Nika Łódź

 
Posty: 2945
Od: Pt maja 21, 2004 22:27
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt lut 11, 2005 11:04

Wybaczcie tą przerwę w relacjach ale musiałem - niestety - wyjechać na dwa dni. Z Biudusią została Ania i dzieci.

Ciekaw byłem co będzie kiedy wrócę ponieważ przed wyjazdem ... a zresztą sami zobaczycie dzisiaj wieczorem jak wrzucę nowe fotki :)

Teraz ani słowa więcej oprócz tego, że wszystko jest zdecydowanie lepiej niż mógłym sobie jeszcze kilka dni temu wyobrazić :)
pozdrawiam
Piotr
--

Piter

 
Posty: 98
Od: Pon lut 07, 2005 17:54

Post » Pt lut 11, 2005 11:35

nie mogę się doczekać :)
Obrazek Obrazek
z nami także 4kocie ogony i jeden psi

Klaudia

 
Posty: 13579
Od: Wto cze 01, 2004 21:30
Lokalizacja: prawie 3miasto;)

Post » Pt lut 11, 2005 11:37

Fotki ! fotki ! fotki !
Czara (kociara :) ) i jej szczescia - syneczek Orlando - najpiekniejszy i najmadrzejszy chlopczyk na świecie i Penelopa (zwana Zlodziejem) - wiecznie glodna, ale przekochana!!!

Czara

 
Posty: 282
Od: Pon lut 10, 2003 15:12
Lokalizacja: okolice Wroclawia

Post » Pt lut 11, 2005 14:35

CZEKAMY NA WIEŚCI Piter:)))

A przy okazji - wymiziaj, wyściskaj i wkolankuj bidę ode mnie :D

I cały Twój dzielny zwierzyniec :D
Obrazek
oraz masa kociąt do kochania www.kociezycie.pl

kulka

 
Posty: 929
Od: Pon lip 05, 2004 14:24
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt lut 11, 2005 14:38

kulka pisze:CZEKAMY NA WIEŚCI Piter:)))

A przy okazji - wymiziaj, wyściskaj i wkolankuj bidę ode mnie :D

I cały Twój dzielny zwierzyniec :D

Ten dwunożny też. :wink: :lol:
Spróbuj trochę z siebie dać tym, co mają gorszy świat...
Obrazek ->tu nasz wątek-> a tu album :)

Fraszka

 
Posty: 5746
Od: Wto lip 27, 2004 9:04
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Pt lut 11, 2005 15:59

Czas więc na wieści :)

Przedwczoraj, kiedy wyjeżdżałem Bidusia akceptowala mnie w 100%. Pełne zaufanie i pierwsze - nieśmiałe jeszcze oznaki - sympatii: ocieranie się o dłonie, prowokujące wyprężanie grzbietu do głaskania, przyzywanie miauczeniem, nawet próby sprawdzania gdzie jestem. To ostatnie wyglądalo pociesznie: Bidusia wypadała z szafy jak rakieta, w pełnym pędzie (ledwo wyrabiła się na wirażach) szalone wejście Czarnego Smoka do pokoju w ktorym zwykle przevywam, jedno miaukniecie i ... jeszcze szybsza ewakuacja do szafy :)

W końcu zdecydowalem się na mocny test zaufania. Oto wynik testu:
http://www.sekret.net.pl/bidusia.jpg

Jak widać wypadł nadzwyczaj obiecujaco - Bidusia pozwoliła na całkiem daleko idącą - jak na kota po takich przejściach - poufałość.

Kiedy wyjeżdżalem miałem pewne obawy. Biudsia co prawda nie prychała już na ANię ale obawiałem się jaka będzie jej reakcja, kiedy zniknę z pola jej widzenia na całe dwa dni.

Obawy były płonne. Biudusia to dzielny i wspaniały kot. Bardzo szybko zaprzyjaźniła się z Anią. Oto dowód:
http://www.sekret.net.pl/bidusia1.jpg
http://www.sekret.net.pl/bidusia2.jpg
http://www.sekret.net.pl/bidusia3.jpg

Nie musze dodawać, że Ania całkiem dostała bzika na punkcie Bidy :)
(choć oczewiście nie zaniedbuje pozostałych Futrzaków i każdy dostaje codzienna porcję pieszczot i nieustającej miłości).

W tej chwili Biudusia jest na przyjacielskiej stopie ze wszystkimi domownikami. Niestety na obcych ciągle jeszcze reaguje maniakalną furią. Na zamianę w tej materii trzeba będzie poczekać, aż będzie z pełnym zaufaniem poruszać się po całym domu.

Ciekawie przedstawiają się stosunki z Mrauuem i Rysią. Otóż koty ciekawie się sobie przyglądają bez ujawniania żadnych inych emocji. Dzisiaj Mrauu i Bida natknely się na siebie w przedpokoju. "Pocalowały się" dwa razy noskami i ...rozeszły każda w swoją stronę. Choć uzywanie w przypadku Bidy słowa "rozeszły" jest mocnym niedoszacowaniem sposobu jej poruszania, oczywiście jak zawsze wpadła do szafy w pełnym sprincie.

Ech ... trudno mi wyrazić jak bardzo dziekuję losowi (i Kociej Mafii) za tą ogromną masę szczęścia i radości jaką otrzymaliśmy w postaci Bidusi :)

-----------
Nikka: jeśli chodzi o sterylizację to u mojego ojca zasada jest prosta: każda kocica, która nadaje się do sterylizacji ten zabieg przechodzi (niestety kotqi wyczuwają co się szykuje bo często jak tylko kończy się okres karmienia młodych albo rekonwalescencja po chorobie to ... znikają).

U nas zarównu Mrauu jak i Rysia są po sterylizacji (choć ceny w Płocku są nieco odjechane: 250 PLN), Bidusię też to czeka.
Ostatnio edytowano Wto maja 17, 2005 13:16 przez Piter, łącznie edytowano 1 raz
pozdrawiam
Piotr
--

Piter

 
Posty: 98
Od: Pon lut 07, 2005 17:54

Post » Pt lut 11, 2005 16:06

Kochana Bidusia :1luvu:

Piter, Ania :king:
Obrazek Obrazek
z nami także 4kocie ogony i jeden psi

Klaudia

 
Posty: 13579
Od: Wto cze 01, 2004 21:30
Lokalizacja: prawie 3miasto;)

Post » Pt lut 11, 2005 16:20

Jesteście Wspaniałymi Ludźmi. Biusia miała wielkie szczęście :D ,że na Was trafiła :ok:
Obrazek
Obrazek

Ciri

Avatar użytkownika
 
Posty: 2907
Od: Sob gru 11, 2004 12:40
Lokalizacja: Wielkopolska

Post » Pt lut 11, 2005 16:27

Piter pisze:Czas więc na wieści :)


No w końcu :D

Piter pisze:Bidusia wypadała z szafy jak rakieta, w pełnym pędzie (ledwo wyrabiła się na wirażach) szalone wejście Czarnego Smoka do pokoju w ktorym zwykle przevywam, jedno miaukniecie i ... jeszcze szybsza ewakuacja do szafy :)


O kurczę-popłakałam się ze śmiechu :D :D :D
Ależ to musiało przezabawnie wyglądać:))))



Tu już mi brakuje słów...!!!
Ta kicia fuczała nawet jak się przechodzilo koło klatki. Nie można było nawet stanąć przy niej, dosypać jedzenia, zeby nie syczała, fukała. Płaska i przyklejona do podłogi klatki była non stop-przez ponad miesiąc, który spędziła w schronisku.
A tu proszę - kicia na rękach !!!
WTULONA :D :D :D

Piter pisze:Ech ... trudno mi wyrazić jak bardzo dziekuję losowi (i Kociej Mafii) za tą ogromną masę szczęścia i radości jaką otrzymaliśmy w postaci Bidusi :)


Bidzia chyba lepiej trafić nie mogła. A co wiecej - zasłużyła na to:))))
Futrzaste pozdrowienia dla Was wszystkich :D :D :D
Obrazek
oraz masa kociąt do kochania www.kociezycie.pl

kulka

 
Posty: 929
Od: Pon lip 05, 2004 14:24
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt lut 11, 2005 16:37

ale fantastycznie :dance: :dance2: :dance: :dance2: :dance: :dance2: :flowerkitty: dla Waszej rodzinki
ale fajni jesteście :D
głaski dla futrzastych
:pisanie: dużo Piter czekam na Twoje opowieści

Gudik

 
Posty: 633
Od: Wto sty 04, 2005 21:43

Post » Pt lut 11, 2005 17:00

Piotrze,

wstrząśniętam! Jak rzadko...

:king: i Ty, i Ania, i Twoj Tata.
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67128
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 533 gości