Stara kotka i ktoś nowy?

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto lut 08, 2005 23:01

Czasu ma u mnie, ile dusza zapragnie. :D
Moja pierwsza kocia miłość
za TM
Obrazek Obrazek
Nie tworzysz świata, jest on zastany. Można tylko ruszyć tyłek i coś zmieniać. (Anda)

kota7

Avatar użytkownika
 
Posty: 12351
Od: Czw sty 27, 2005 20:19

Post » Wto lut 08, 2005 23:01

kota7 pisze:Czasu ma u mnie, ile dusza zapragnie. :D


:lol: kochana jesteś
Amiś, Antoś, Bambosz, Pepsi i Cola

Sydney

 
Posty: 14742
Od: Pt mar 19, 2004 10:28
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Wto lut 08, 2005 23:32

Jesteś wpaniała. A z tym niedosłuchem... czasem naprawdę może być to wynik stresu, że kot przez jakiś czas nie reaguje na dźwięki. Był taki przypadek na forum, coś mi się majaczy. Trzymam kciuki, żeby i teraz było podobnie... A do kuwety na pewno zacznie trafiać, musi ją tylko dokładnie wymacać :wink:
Aśka i...
Obrazek

tomoe

 
Posty: 2278
Od: Wto sie 03, 2004 21:02
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lut 08, 2005 23:40

Już trafia! Drugi kupsal został umieszczony w celu i dokładnie zakopany(musiałam długo szukać :D). Ruda tak nie zakopuje, jak ta mała. Tylko sioo jeszcze nie było, albo było, ale gdzieś w kącie.
Pobawiła się, najadła i teraz śpi, jak zabita, tylko jej łapki chodzą, bo coś jej się śni.
Pozdrawiam
Kasia
Moja pierwsza kocia miłość
za TM
Obrazek Obrazek
Nie tworzysz świata, jest on zastany. Można tylko ruszyć tyłek i coś zmieniać. (Anda)

kota7

Avatar użytkownika
 
Posty: 12351
Od: Czw sty 27, 2005 20:19

Post » Nie lut 13, 2005 13:17

I co u Was? Czy kotki już się zaprzyjaźniły?
Obrazek

kordonia

 
Posty: 8759
Od: Czw sty 30, 2003 13:59
Lokalizacja: Elbląg

Post » Nie lut 13, 2005 14:10

Jeszcze nie. Ruda (rezydentka) siedzi od wtorku w łazience na pralce w jej ulubionym koszu i jest nieszczęśliwa. Ale apetyt ma i do kuwety też chodzi. Chodzę do niej, gadam, miziam, ona do tego bardzo tęskni. Dziś po raz pierwszy sama wyszła do pokoju, krążyła po nim i wąchała. Małą omija szerokim łukiem, jednak nie atakuje, także sądzę, że będzie OK. :)
A Mysza jest obłędna! Łatwo się adaptuje, już wskakuje na fotele, stół i parapet, wprawdzie ma problemy z zejściem, ale jest coraz lepiej. I jak sie wspaniale bawi!
Jeszcze trochę czasu i będzie sztama między nimi.
Kasia
Moja pierwsza kocia miłość
za TM
Obrazek Obrazek
Nie tworzysz świata, jest on zastany. Można tylko ruszyć tyłek i coś zmieniać. (Anda)

kota7

Avatar użytkownika
 
Posty: 12351
Od: Czw sty 27, 2005 20:19

Post » Nie lut 13, 2005 14:20

Od takich opowiesci robi sie cieplej na sercu... Kota7, powodzenia dla was wszystkich, zdrowka dla Mysi, spokoju ducha dla Rudej...
:ok: :ok: :ok: za kocia przyjazn

Wyobrazam sobie slepotke w schronisku :( Cudownie ze ja wzielas :king:
Obrazek Obrazek

Ylva

 
Posty: 1985
Od: Pon kwi 07, 2003 16:59

Post » Nie lut 13, 2005 14:52

Dopiero teraz przeczytałam - kota7 gratuluję dokocenia! A Myszy są superanckie, ja mam jedną już dwanaście lat i kocham ją bardzo. I jest niezwykłym kotem, naprawdę :D

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: ewar, Farcia, qumka, ryniek, Zeeni i 504 gości