Były koszmarne skutki szczepienia... Już jest dobrze :-)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon lut 07, 2005 13:06

jak się odczula na szczepionkę? :?

Lemon

 
Posty: 116
Od: Czw paź 07, 2004 15:01

Post » Pon lut 07, 2005 13:41

Śliczna kicia :D
Co za imponujące wąsy!
Matka Pasztetowa

Vi

 
Posty: 646
Od: Sob sty 22, 2005 23:31
Lokalizacja: Piaseczno

Post » Pon lut 07, 2005 13:45

Lemon pisze:jak się odczula na szczepionkę? :?

Ja odczulalam na leki biorezonansem na Woli w 4 lapach. Na zarcie tez. Alergiczki mam...
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=213932
***** ***

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 84885
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Nowodwory

Post » Pon lut 07, 2005 14:06

U mojej Sonki reakcja po szczepionce wystąpiła po ponad 12 godzinach od szczepienia.
Mała dostała przeczulicy - każdy najlżejszy dotyk ją bolał, nie ruszała się, krzyczała przy próbie poruszenia. Na szczęście lekarz był w stanie szybko przyjśc do domu, po konsultacjach telefonicznych z innym lekarzem (moja lekarz nigdy nie spotkała się z taką reakcją poszczepienną) i podaniu środka przeciwbólowego po paru godzinach kot wrócił do normy.

Trzymam kciuki za Twoją kicię :ok:
ObrazekObrazekObrazek

MariaD

Avatar użytkownika
 
Posty: 38272
Od: Pt mar 19, 2004 18:31
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Pon lut 07, 2005 14:14

A nie byłaś u weterynarza?
Ja bym poszła z małą i to szybko. Taka reakcja, alergia czy szok (a przecież my na odległość tego nie stwierdzimy) może spowodować uszkodzenia w organiźmie.
Poszłabym do weterynarza. Koniecznie.
Przechodziłam szok z Niedobrotką więc mam doświadczenie :(
Obrazek

Koty łączą ludzi, którzy w innym przypadku nigdy by się nie spotkali.

Katy

 
Posty: 16034
Od: Pon sie 05, 2002 18:57
Lokalizacja: Kocia Mafia Tarchomińska

Post » Pon lut 07, 2005 15:22

Dopiero przeczytałam wątek.
Bardzo silną reakcję alergiczną na tę szczepionkę miała Łobo - na oko była to reakcja ze strony układu nerwowego polegająca na zaburzeniach czucia i równowagi a po jakimś czasie na znacznym pobudzeniu ruchowym. Rozpoczęło się to 2-4 godziny po podaniu szczepionki. Na konsultacji u weta dowiedziałam sie że szczepionka Fel-o-vox IV Lk (zrozumiałam, że to właśnie nią dostała Misia) uczula stosunkowo często i w grę chodzi nie reakcja na szczepy bakterii ale na bazę szczepionki, która już na przykład w felovoxie V jest inna. Więc być może odczulenie nie jest konieczne a wystarczy doszczepienie szczepionką o nieco innym składzie.
Gracka + Kichulka i Bubulek :) oraz Mała Czarna

Gracka

 
Posty: 719
Od: Wto wrz 09, 2003 9:31
Lokalizacja: Warszawa (Bemowo+Ursus)

Post » Pon lut 07, 2005 15:47

Moze... tylko po co ryzykowac jesli sie nie musi?
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=213932
***** ***

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 84885
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Nowodwory

Post » Pon lut 07, 2005 17:29

Lemon pisze:a teraz myje ryjek, zjadła tak z 1/5 puszki hillsa z wołowiną, nawet z apetytem zlizywała mi z ręki :)

już jestem spokojniejsza
nie wiem, czy mi się uda wkleić jak wglądała wczoraj niedługo po szczepieniu:

Obrazek


jakie sloneczko kochane :1luvu:

mega miziaki (jak ją juz przestanie boleć) proszę ode mnie zapodać, koniecznie !
Obrazek

becik

 
Posty: 1089
Od: Czw cze 03, 2004 15:16
Lokalizacja: Andrychów

Post » Pon lut 07, 2005 20:52

U naszej Skierki wystapila silna reakcja na szczepionke (spuchla jak bania np.) - najprawdopodobniej na chlamydioze w niej zawarta, ale nigdy nie bede miala 100 % pewnosci ze to wlasnie to.
Jesli zdecyduje sie na ponowne szczepienie - to z cala pewnoscia szczepionka innej firmy, o innym skladzie - i tylko na panleukopenie oraz katar koci (zreszta tak wlasnie obecnie szczepimy nasze koty - Skierka dostala tamta szczepionke przypadkiem).
Niestety - wisi nade mna widmo pdjecia decyzji o kolejnym szczepieniu - ale to dopiero za jakis czas bo nasze koty nie sa szczepione co roku (zgadzam sie z teoria ze wplyw szczepionki dziala dluzej), - i boje sie ze reakcja na kolejna szczepionke bedzie gwaltowniejsza.
Dlatego - jesli ja zaszczepie mimo silnych obaw - to szczepionka innej formy, bez chlamydiozy - i potem godzina na poczekalni u weta.

Blue

 
Posty: 23498
Od: Pt lut 08, 2002 19:26

Post » Pon lut 07, 2005 21:28

cudnie ze kicia sie lepiej czuje
śliczna jest :D
Australia jest jak otwarte drzwi, za którymi majaczy błękit. Wychodzimy ze świata i wkraczamy w Australię.(D.H.L.)

Keti

 
Posty: 12468
Od: Pt wrz 13, 2002 11:44
Lokalizacja: realnie trójmiasto - mentalnie Australia

Post » Pon lut 07, 2005 21:30

:D Śliczna kicia, całe szczęście, że już jej lepiej!

Izolda

 
Posty: 1793
Od: Czw gru 09, 2004 20:55
Lokalizacja: GrodziskMazowiecki

Post » Pon lut 07, 2005 22:30

Gracka pisze:Dopiero przeczytałam wątek.
Bardzo silną reakcję alergiczną na tę szczepionkę miała Łobo - na oko była to reakcja ze strony układu nerwowego polegająca na zaburzeniach czucia i równowagi a po jakimś czasie na znacznym pobudzeniu ruchowym. Rozpoczęło się to 2-4 godziny po podaniu szczepionki. Na konsultacji u weta dowiedziałam sie że szczepionka Fel-o-vox IV Lk (zrozumiałam, że to właśnie nią dostała Misia) uczula stosunkowo często i w grę chodzi nie reakcja na szczepy bakterii ale na bazę szczepionki, która już na przykład w felovoxie V jest inna. Więc być może odczulenie nie jest konieczne a wystarczy doszczepienie szczepionką o nieco innym składzie.


A czy jest na naszym rynku V, rozumiem ze ona jest z bialaczka tez,tak?

No moje koty byly tylko ta IV-Lk szczepione. :?
Marzec; Ogólnopolski Miesiąc Sterylizacji Zwierząt,niższe ceny zabiegów

ARKA

 
Posty: 4415
Od: Sob lut 16, 2002 21:27
Lokalizacja: Janinów k/Grodziska Mazowieckiego

Post » Pon lut 07, 2005 22:51

ARKA pisze:A czy jest na naszym rynku V,


Naklejki z naszej książeczki zdrowia (jedna szczepionka - dwie naklejki) : http://upload.miau.pl/1/1086.jpg

Wojtek

 
Posty: 27352
Od: Śro wrz 03, 2003 3:43
Lokalizacja: Warszawa - Birmanowo

Post » Wto lut 08, 2005 1:02

no ja mam w ksiazeczkach tylko to jedna naklejke-ta amerykanska- a ta druga, jak rozumiem, to chyba tylko jako tlumaczenie na polski :?
Marzec; Ogólnopolski Miesiąc Sterylizacji Zwierząt,niższe ceny zabiegów

ARKA

 
Posty: 4415
Od: Sob lut 16, 2002 21:27
Lokalizacja: Janinów k/Grodziska Mazowieckiego

Post » Wto lut 08, 2005 13:15

Moim zdaniem, to nie chlamydioza, a właśnie białaczka dodana do szczepionki powoduje takie objawy. Kiedyś była w Polsce dostępna szczepionka Dohycat - podstawowe choroby kocie + chlamydioza i koty znosiły ją pięknie, ale producent nie załatwił jakichś tam formalności i nie mogła być już potem dostępna na polskim rynku. Zastąpiła ją "przewspaniała" amerykańska szczepionka Vel-O-Vax ...... Moje koty ciężko ją znoszą .... Jeszcze ta opcja IV - bez białaczki - ujdzie - koty dwa dni cierpią, są obolałe i nieswoje .... Tą opcją wzbogaconą o białaczkę nie szczepiłam , bo znajoma w środku nocy wylądowała w klinice właśnie ze wstrząsem , a druga straciła koteczkę ..... Gdyby nie ta chlamydioza - wredne paskudztwo - trudne do zdiagnozowania i wyleczenia szczepiłabym TRICATEM , a tak koteczki się męczą .... ale to dla ich zdrówka .... Białaczkę szczepię zawsze oddzielnie i już. Jeśli kotka jest wychodząca , to zaszczep ją jak ja ...... albo TRICAT a potem białaczka ...... Bo białaczka jest STRRRRRRASZNA ...
Aga i Piotr i banda futrzaków

Aga-Piotr

 
Posty: 123
Od: Pt gru 17, 2004 14:45
Lokalizacja: Lublin

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 498 gości