Słuchajcie mam nietypowy problem..

» Wto sty 11, 2005 14:01

Agusia pisze:No to klops..może hydraulik pomoże (jeśli najpierw nie zejdzie ze śmiechu.. )

Mąż już zszedł...nie jest w stanie przetkac bo co popatrzy to dostaje spazmów i siły go opuszczają.. :lol:

» Wto sty 11, 2005 14:01

A ja z zapartym tchem śledzę :strach:

» Wto sty 11, 2005 14:02

Tez pare razy zapchalam Cats Bestem, najlepsza do gmerania jest szcota kibelkowa bo szeroka i "zebata" :lol:

Ciezko potem ja domyc ale tylko tak udalo mi sie przepchac :wink:

A potem dobrze jest wlac kreta (CBE+ sie przykleja do rur

)

» Wto sty 11, 2005 14:03

Ann_pl pisze:A ja z zapartym tchem śledzę

Ja też

Akcja kibelek trwa nadal, czekamy na dalsze wieści z frontu...

» Wto sty 11, 2005 14:04

Agi pisze:Tez pare razy zapchalam Cats Bestem, najlepsza do gmerania jest szcota kibelkowa bo szeroka i "zebata"
Ciezko potem ja domyc ale tylko tak udalo mi sie przepchac A potem dobrze jest wlac kreta (CBE+ sie przykleja do rur )

Zaras nasikam do umywalki..

..

» Wto sty 11, 2005 14:05

czekajcie , zaraz wracam, trzymac kciuki... :twisted:

» Wto sty 11, 2005 14:05

vienna pisze:
Agi pisze:Tez pare razy zapchalam Cats Bestem, najlepsza do gmerania jest szcota kibelkowa bo szeroka i "zebata"
Ciezko potem ja domyc ale tylko tak udalo mi sie przepchac A potem dobrze jest wlac kreta (CBE+ sie przykleja do rur )

Zaras nasikam do umywalki.. ..

tylko nie zapchaj...

» Wto sty 11, 2005 14:06

vienna pisze:czekajcie , zaraz wracam, trzymac kciuki...

Poszłaś do sąsiadów czy do toitoi? :twisted:

» Wto sty 11, 2005 14:07

dakota pisze:
vienna pisze:
Agi pisze:Tez pare razy zapchalam Cats Bestem, najlepsza do gmerania jest szcota kibelkowa bo szeroka i "zebata"
Ciezko potem ja domyc ale tylko tak udalo mi sie przepchac A potem dobrze jest wlac kreta (CBE+ sie przykleja do rur )

Zaras nasikam do umywalki.. ..

tylko nie zapchaj...

Popłakałam się... :lol:

takie niesamowite zwroty akcji...

» Wto sty 11, 2005 14:08

Ann_pl pisze:
vienna pisze:czekajcie , zaraz wracam, trzymac kciuki...

Poszłaś do sąsiadów czy do toitoi?

przypominam, że jest jeszcze kuweta...

» Wto sty 11, 2005 14:10

dakota pisze:
Ann_pl pisze:
vienna pisze:czekajcie , zaraz wracam, trzymac kciuki...

Poszłaś do sąsiadów czy do toitoi?

przypominam, że jest jeszcze kuweta...

Bez żwirku, bo ten utonął w odpływie WC :ryk:

» Wto sty 11, 2005 14:11

Ann_pl pisze:
dakota pisze:
Ann_pl pisze:
vienna pisze:czekajcie , zaraz wracam, trzymac kciuki...

Poszłaś do sąsiadów czy do toitoi?

przypominam, że jest jeszcze kuweta...

Bez żwirku, bo ten utonął w odpływie WC

Vienna, a czy Ty jesteś "kuwetkowa"???

» Wto sty 11, 2005 14:13

Kret

... albo są takie specjalistyczne narzędziia hydrauliczne jak "spręzyna" - chociaz nie sadzę żebys znalazła takową "pod ręką" ...
zatem trzeba swoją rekę przekształcić w taką "spręzynę" i pogrzebać ...
Albo moze taka gumową przepychaczką popracowac troszke ?

» Wto sty 11, 2005 14:13

» Wto sty 11, 2005 14:14

Poplakalam sie ze smiechu

Wez szczote do kibelka i beltaj to gora dol.
To musi przejsc, tylko tam sie gdzies zablokowalo. Zamien sie w dzidziusi i hluptaj. hi, hi, hi. :ryk:

Słuchajcie mam nietypowy problem..

Kto przegląda forum