kot Gandalf

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt mar 08, 2002 15:57

Po co do sąsiadów? A po łupy... :wink: :D

Estraven

 
Posty: 31460
Od: Pon lut 04, 2002 15:30
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt mar 08, 2002 16:11

Po co do sąsiadów?
Byłam ostatnio z Kitką w gościach u sąsiadów (przeszłyśmy drzwiami, nie balkonem...). Kitka wskoczyła na parapet, znalazła odstawioną skrzynkę balkonową z ziemią, pogrzebała w niej łapkami i... ułożyła się. (Myśleliście zapewne co innego...) :)

Hana

 
Posty: 10123
Od: Pon lut 04, 2002 15:36

Post » Pt mar 08, 2002 16:23

Gandalf Jarka pisze:co okien to mam tak uchylane, że zasadniczo nie będzie miał nawet ja głowy wcisnąć... Bo są osadzone we wnękach... czyli po odchyleniu nadal mieści się we wnęce a pomiędzy końcem ramy a ściankę wnęki jest 3 cm. czyli za mało... chyba...


Witaj :)
Nie za malo. Wystraczy, zeby wlozyl lape i ja sobie zlamal. Prawie tak kiedys jeden kociak u mnie sobi zrobil. Niestety nad tym musisz pomyslec.

Ofelia

 
Posty: 19430
Od: Wto lut 05, 2002 17:16
Lokalizacja: W-wa

Post » Pt mar 08, 2002 16:28

A Salma mi dzis zjadla ogorki z kanapaki ;) tak a propos warzyw i kotow..

Ofelia

 
Posty: 19430
Od: Wto lut 05, 2002 17:16
Lokalizacja: W-wa

Post » Nie mar 10, 2002 15:15

Gandalf Jarka pisze:
Jakie warzywa? Marchewka, pietruszka, seler, broku³y, kalafior...

tak awaryjnie kupi³em IAMS (pyta³em o eukanube dla maluchów - powiedzieli, ¿e to eukanuby) ale to awaryjnie - mam zamiar gotowaæ...


Malym kotom nie podaje sie warzyw. W ogole koty maja male zapotrzebowanie na weglowodany, ale male koty zadnego. Kocieta potrzebuja bialko i to poltora raza wiecej niz kot dorosly. Warzywa w diecie kota sa glownie wypelniaczem i nie maja dla nich prawie zadnej wartoscici. Np. ludzie czy psy spozywaja marchewke po to aby przyswic z niej wit. A. Kot takiej zdolnosci nie ma. Dla kota jest ona bezwartosciowa. Kot przyswaja wit. A z miesa. Glukoza, jako zrodlo energii, w diecie czlowieka czy np. psa pochodzi z weglowodanow, w diecie kota wylacznie z bialka (kwasy tluszczowe) i tluszczu (glicerol). Dieta malego kotka musi byc tak opracowna, aby bylo w niej 30 kwasow tluszczowych, z czego 10, ktore sa kotu absolutnie niezbedna do zycia. Ludzie i koty mja kompletnie rozne zapotrzebowania na mineraly i witaminy, i kompletnie inny sposob ich przyswajania. Podawanie Gerberkow, ktore sa produkowane dla dzieci ludzkich, a nie kocich moze byc dla kociat szkodliwe. Male kocieta maja bardzo wysokie zapotrzebowanie na kalorie. Do 10 tygodnia zycia powinny spozywac 248 kcal/ kg masy ciala, 11-20 tyg. 120kcal/kg, 2130tyg. 99 kcal/kg, 30-40tyg. 80kcal/kg.

Pozdrawiam

Melania

Melania

 
Posty: 50
Od: Sob lut 09, 2002 18:10

Post » Nie mar 10, 2002 15:41

Cześć Jarek, bardzo się cieszę, że maluch spokojnie spędził noc.

Otrzymałeś bardzo dużo porad, nie które się wykluczają jak widać. Będziesz musiał sam z kocikiem powybierać co wam będzie pasowało, zwłaszcza w temacie jedzeniowym. :D Mogę Ci tylko powiedzieć,że mój Rudas je WSZYSTKO i sam jeśli mu coś smakuje to to wybiera. Moja pani wet nie jest zaszokowana jego upodobaniami - prawidłowe kupki i dobry humor są najlepszym wskaźnikiem, że jego dieta mu służy. :lol:

Pozdrawiam:
Małgosia
Obrazek

LimLim

 
Posty: 35112
Od: Sob lut 23, 2002 20:08
Lokalizacja: Warszawa - Bielany

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot], Szeska i 517 gości