Daga pisze:
Ella, musisz tu szybciutko wrocic i cos jeszcze napisac, bo inaczej Ci ten watek porwiemy ostatecznie. :twisted:
Jestem!!! Wyszłam na zastrzyk do przychodni, a po powrocie musiałam
poprosić dziecko (które dziś też w domu), żeby wpuściło mnie przed ekran. Nie spodziewałam się takiego tempa rozmowy, jest NIESAMOWITE.
Wszystkim dziękuję za serdeczne przywitanie. Będę z pewnością pisać na całego. Mój kocur to rzeczywiście norweski leśny, nie pisałam o rasie, bo ja kocham wszystkie koty i to, że mam Norwega to cała historia (rodzinna). Na pewno napiszę jak się to zaczęło, ale na razie chcę wysłać
ten list, bo tyle się dzieje i może są dla mnie jeszcze jakieś wiadomości?