Miau.PL

Witam wszystkich, mój niespełna dwuroczny kocurek ma padaczke najpewniej poprzez toksoplasmoze.
Przyjmuje regularnie co 12h fenobarbital i od jakis 6 miesięcy nie ma atakow , natomiast juz drugie badanie watrobowe wykazuje podwyższony ALAT , po pierwszym badaniu było jakies 135 teraz jest 150 , norma 107. Niestety jedna tabletka dziennie Hepadol mini zdaje sie nie pomagac takze musze zaczac dzialac, czy macie jakies pomysly na inny skuteczniejszy suplement/lek?
Kot generalnie je tylko mokra karme , niestety prawie w ogole nie pije ale dostaje puddingi i mokre smaczki.

Mam kotkę na fenobarbitalu już 11 lat.
Od 4 przyjmuje też fluoksetynę.
To ta aparatka z awatara.
Suplementy wspomagające wątrobę przyjmuje nieregularnie, bo jest kotem trudnoobsługiwalnym, leki mogę podać tylko w smaczkach.
Alt od początku jest bardzo czesto podwyższony, nawet bardzo mocno, ale lekarka nie kazała mi się tym przejmować.
Powiedziała, że dopóki to tylko jeden parametr, to nie jest źle.
I faktycznie trwa już to bardzo długo, kotka ma w tej chwili już 14 lat i czuje się dobrze.
Moja wetka poleca mi hepatiale forte advanced.
Kiedyś poleciła zentonil, ale tego moja kotka nie chciałą jeść w smaczkach.

Dzieki sliczne za odpowiedz.
Przyznam ze troche mnie pocieszyłaś tym stale wysokim altem,zobacze co moj wet wymysli ale hepatiale forte napewno wyprobujemy. A co do jedzenia lekow to u mnie tylko opcja doraźna czytaj bezposrednio do pyszczka i masowanie zeby połknął a i tak potrafi wypluc ze 2-3 razy.