Proszę o interpretację wynikow

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob cze 28, 2025 19:33 Proszę o interpretację wynikow

Witam
Bylismy dzisiaj na kontrolnych badaniach, kotki karmione barfem, bez oznak jakiejś choroby, apetyt jest bawią się jak zwykle.
Mia ma podwyższona kreatyninę od około 7 lat. Co rok chodzimy do nefrologa, ostatnio bylismy w grudniu, było robione usg całej jamy brzusznej, nerki sprawne, reszta organow tez, wyniki moczu ok. Dziś moze nie potrzebnie poszlam do innego weta który nie zna naszej historii. To komentarz do mii: w morfologii krwi kotki jest dużo odchyleń, które nie mają wspólnego mianownika- wskazane jest ponowne wykonanie morfologii krwi na aparacie IDEXX Procyte bo ten aparat dodatkowo sporządza wykres i łatwiej jest interpretować taki wynik czy wyłapać błąd wynikający z pomyłki aparatu (czasem na skutek zmiany wielkości jedna grupa elementów morfotycznych krwi upodabnia się do innej i aparat źle klasyfikuje wtedy daną grupę elementów morfotycznych.
W biochemii natomiast mamy cechy niewydolności nerek i zapalenia trzustki, pamiętam co Pani mówiła na temat kreatyniny u tej kotki, ale obecnie kreatynina jest już powyżej normy, wskazane jest więc poszerzenie diagnostyki i wykonanie jeszcze badania moczu (wraz z ustaleniem stosunku białka do kreatyniny w moczu), z krwi wykonanie jeszcze parametru SDMA. Natomiast jeśli chodzi o potwierdzenie zapalenia trzustki to wskazane jest wykonanie badania z krwi parametru fPL. Do rozważenia USG jamy brzusznej

Do wyników Lily: morfologii nie zrobiono w laboratorium ze względu na zbyt małą ilość materiału, jeśli Pani by chciała to proszę podejść z kotka w przyszłym tygodniu i w ramach tej opłaty wykonamy na miejscu morfologię krwi (kotka musi być bez jedzenia przez min. 8 h ale wodę może pić),
w biochemii mamy lipemię (podwyższona ilość trójglicerydów) oraz jest podwyższony hormon tarczycy T4,
proponuję by zmodyfikować jej skład diety o obniżoną ilość tłuszczy i po co najmniej dwóch miesiącach od wprowadzenia zmodyfikowanej diety powtórzyć badania krwi (zwł.lipidogram i hormony tarczycy tj.T4, fT4 i TSH)

Wyglada na to ze nasze mieszanki były ostatnio zbyt tłuste. Fakt opierały się głównie na wieprzowinie. Czy myślicie ze w naszym wypadku wystarczy obniżyć tłustość barfa czy diagnozowalibyscie zgodnie z mailem?

Link do wyników
https://megawrzuta.pl/rrk9lazq
Obrazek

darianna1

Avatar użytkownika
 
Posty: 522
Od: Pt gru 25, 2015 13:16

Post » Sob cze 28, 2025 20:01 Re: Proszę o interpretację wynikow

Na szybko, później postaram się napisać więcej.
Czy to próbka krwi była lipemiczna? Bo sądząc po propozycji powtórzenia badań mogło tak być a co za tym idzie wyniki nie muszą odzwierciedlać rzeczywistości.
I faktycznie dziwne to - bo dziwnie rozjeżdża się poziom limfocytów. Czy wetka mówiła coś o obniżonych płytkach krwi?
Lipaza DGGR ma niewielkie znaczenie diagnostyczne, jeśli są jakieś podejrzenia co do trzustki to trzeba zrobić specyficzną lipazę.
Natomiast taki poziom kreatyniny ma być podstawą do stwierdzenia niewydolności nerek?
No nie. Kreatynina jest parametrem wahliwym i jej podwyższony poziom może być wynikiem diety.
Jeśli chcesz powstrzymać zielony (nie)ład, podpisz petycję https://stopgreendeal.org/pl/

Katarzynka01

 
Posty: 8344
Od: Śro gru 28, 2022 17:36

Post » Sob cze 28, 2025 20:12 Re: Proszę o interpretację wynikow

W wynikach Lily w uwagach jest napisane: lipemia w próbce.
Wetka nic więcej nie mówiła, cale treści maila wkleilam
Szczerze to o tą kreatyninę najmniej się martwię bo już tyle lat jest podwyższona a nefrolog nie ma zastrzeżeń. Bardziej te trójglicerydy i lipaza mnie martwią ale to chyba wyciągniemy chudsza mieszanka? I nie wiem co myśleć o T4 choć nie wiele powyżej normy.
Dziękuję za odpowiedź i czekam na rozwinięcie :)
P.s. czy jest coś co wskazywałoby na zapalenie w jamie ustnej?
Obrazek

darianna1

Avatar użytkownika
 
Posty: 522
Od: Pt gru 25, 2015 13:16

Post » Sob cze 28, 2025 21:57 Re: Proszę o interpretację wynikow

Teraz dokładnie się przyjrzałam wynikom.
U Lily nie ma morfologii (zaznaczona lipemia), a i Mii ta morfologia jest dziwna, może próbka też była lipemiczna jednak? Bo dziwnie się te parametry rozkładają. Może to wynikać z błędu w czasie pobierania, albo ze złego obchodzenia się z próbką. Tak mi przychodzi do głowy bo chodzi o morfologię obu kotek.
Jeśli chcesz mieć wiarygodny wynik, powtórz badanie w dobrym gabinecie i skontroluj w dobrym laboratorium (właśnie idexx byłby sensowny).

Lily ma bardzo ładną biochemię. Trójglicerydy u kota, gdy inne parametry wątrobowe i trzustkowe są ok, nie mają wielkiego znaczenia diagnostycznego. I bardzo prawdopodobne, że po prostu mieszanka ma zbyt dużo tłuszczu.

Mia moim zdaniem też ma zupełnie niezłe wyniki. Kreatynina ma tak niewielkie odchylenie od normy, że w ogóle bym się tym nie przejmowała, a zwłaszcza w kontekście tego co napisałaś. Lipaza DGGR niczego w zasadzie nie pokazuje. Jeśli coś Cię martwi w tym względzie (dlaczego?) zrób jej test fPL jak sugeruje wet, a najlepiej badanie specyficznej lipazy z krwi, wtedy jest oznaczenie ilościowe. Specyficzna lipaza jest kluczowa przy diagnozowaniu trzustki. Bilirubinę ma Mia w normie (a nawet w bezpiecznym środku normy), a to przy ewentualnej diagnostyce w kierunku trzustki jest bardzo istotny parametr. Może więc faktycznie kotki jedzą zbyt tłusto.
T4 jest ok moim zdaniem. Ale można zrobić dokładniejsze badania, nie wiem tylko czy jest sens.

Moim zdaniem nic nie wskazuje na jakieś problemy z pyszczkiem (u której?). Stan ząbków i dziąseł najlepiej ocenić w badaniu klinicznym. Zdarza się, że na takie problemy wskazują wyniki badań krwi albo rtg. Miałam taki przypadek z moją kotką - ząbki cudne, jak przysłowiowe perełki, wet nie wychodził z podziwu, że starsza już kotka ma tak idealne ząbki. Żadnego kamienia, żadnych stanów zapalnych przyzębia, nic. Aż któregoś dnia biegła do miseczki i od niej odskakiwała, na sygnale do weta. W morfologii wyszedł bardzo wysoki poziom leukocytów (ewidentny stan zapalny), a rtg pokazał, że psują jej się korzenie. Skończyło się usunięciem wszystkich ząbków poza kłami i siekaczami. Ale ten problem się po prostu ujawnił i wiadomo były w jakim kierunku szukać. U Twoich kotek, przynajmniej w wynikach nie widać nic co kierowałoby podejrzenia w tą stronę.

edit: zapomniałam dodać, że stany zapalne w pyszczku poza wysokim poziomem leukocytów często są też widoczne w parametrach nerkowych - znacząco podwyższone poziomy mocznika i kreatyniny
Jeśli chcesz powstrzymać zielony (nie)ład, podpisz petycję https://stopgreendeal.org/pl/

Katarzynka01

 
Posty: 8344
Od: Śro gru 28, 2022 17:36

Post » Sob cze 28, 2025 22:29 Re: Proszę o interpretację wynikow

Bardzo Ci dziękuję za tak wyczerpującą odpowiedź.
Kurcze wydałam dzisiaj na te badania 480 zł a tu pobrala za malo na morfologie, a tu mowisz ze złe obchodzenie sie z probka... masakra.. No zawierał się w tym jeszcze jakiś spray na trądzik, więc pewnie ciut mniej wyszlo za badania. powtórzenie wszystkiego srednio brzmi zwłaszcza, że mowisz, że nie jest źle. myślisz, że mogę odczekać i rozszerzyć kolejne badania za kilka miesięcy o to fpl a narazie zmodyfikować dietę?
Pytam o zęby bo u Mii jak jej myje to wydaje mi się ze od wewnątrz na ostatnim zębie widze cos niepokojącego, ale tak ciężko tam coś dostrzec że może mi się wydaje. Dzisiaj wetka tez powiedziala ze nie jest źle. Jak Mia miala rok to zrobił jej sie stan zapalny i mowili ze na 90% wszystkie zęby do usunięcia... poszlam skonsultować gdzie indziej, kazali dac podwójna dawkę na odporność, myc zęby i się okazało że tylko dwa są do usunięcia. Od tamtej pory, myje im co drugi dzień albo jak mi się uda je dorwac ;) dlatego jestem wyczulona już na tym punkcie
Obrazek

darianna1

Avatar użytkownika
 
Posty: 522
Od: Pt gru 25, 2015 13:16

Post » Sob cze 28, 2025 23:14 Re: Proszę o interpretację wynikow

Z lipemią bywa różnie, ale jeśli powodem jest jakiś proces chorobowy, to najczęściej widać to w wynikach. Krew bywa też lipemiczna jeśli kotu uda się coś podjeść w trakcie obowiązkowej przed badaniem głodówki. Jednak to, że robiłaś badania obu kotkom jednocześnie daje uzasadnione podejrzenie, że to jakiś błąd techniczny.

Bardzo trudno jest radzić w takich sprawach bo to duża odpowiedzialność, a wiedza o tych konkretnych kotkach mała. Ja bym odczekała. Bo jeśli to miała być normalna profilaktyka, a badania nie wynikały z jakiejś konkretnej, niepokojącej przyczyny, to nie ma powodu do ich natychmiastowej powtórki.
Zmodyfikuj dietę, obserwuj je i odczekaj. Moim zdaniem w tych wynikach nie ma nic niepokojącego.

Z ząbkami nie pomogę niestety, to trzeba zobaczyć. I co to jest? Skupisko kamienia?
Jeśli chcesz powstrzymać zielony (nie)ład, podpisz petycję https://stopgreendeal.org/pl/

Katarzynka01

 
Posty: 8344
Od: Śro gru 28, 2022 17:36

Post » Nie cze 29, 2025 1:49 Re: Proszę o interpretację wynikow

A dłuższa przerwa w niejedzeniu tez mogła cos zaburzyc? Bo ta jedna kotka Lily chyba nie wiele z kolacji zjadla, bo zostalo, ale już zabraliśmy, żeby wlasnie w nocy nie podjadła. Rano a właściwie już w nocy juz mocno prosiła o jedzenie więc na pewno to ona nie dojadla.
I jeszcze mi jedno przychodzi do glowy: mąż wczoraj mielił łopatkę i trochę im dal poza barfem, a nie była najchudsza. Może akurat to..
A z zębami powiedziala ze troche kamienia, ale nie ma tragedii. Ale to tylko z zewnątrz jej sie udalo spojrzeć
Obrazek

darianna1

Avatar użytkownika
 
Posty: 522
Od: Pt gru 25, 2015 13:16




Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 61 gości