Miau.PL

Witam, jak wygląda karmienie w przypadku problemów z trzustką. Prawdopodobnie mój kot ma problemy z trzustką (badania dopiero przed nami). Czym musi się charakteryzować karma? Z czego definitywnie należy zrezygnować? Co np z jajkiem raz na tydzień?

Aktualnie żywnie wyglądało tak, że dostawał dobrej jakości karmy CFF, GranataPet, Feringa, Purizon. Wszystko mokre. Z tego co wiem należy unikać węgli i wysokiej zawartości tłuszczy. W karmach co wyżej tłuszcz to 5-7%. Rozumiem, że jest on zbyt wysoki i należy szukać czegoś o mniejszej zawartości? Może ktoś ma dobre do polecenia karmy?

To kot z watkow o Felv, z nawracajacymi wymiotami? Cos jeszcze zdrowotnie w tle?
Trzustka, to dieta lekkostrawna, mieso surowe parzone/gotowane, karmy wysokomiesne, male i czeste porcje ale przede wszystkim to, co kot chce jesc. Pytanie, co naprawde jest z trzustka, jak wyglada obecnie apetyt kota, na razie gdybanie bez podstaw.

Nie jest to kot z felv.
Zbieram na ten moment informacje. Badania przed nami ale wskazuje, że to będzie trzustka. Reszta badań jest ok.

U mnie koci staruszek z chorą trzustki już od kilku lat je wszystko co chce , byle nie mocno tłuste, tylko staram się dawać enzymy trawienne .

Jakie enzymy dajesz? I co jaki czas?

Kot z problemami trzustki powinien dostawać karmę:

niskotłuszczową (≤4–5% tłuszczu),

niskowęglowodanową,

lekkostrawną, bez zbóż i sztucznych dodatków.

Małe, częste posiłki.
Gotowane żółtko okazjonalnie – białko nie.
Unikaj tłustych ryb, przysmaków, surowych jaj.

Polecane karmy: Hill’s i/d, RC Gastro Low Fat, Specific FID, niektóre Animonda Integra.

Jak sie ma lekkostrawna, bez zboz do 'poleconych' przykladow karm?
I moze linki do skladu tych karm?

Enzymy trzustkowe podaje sie w okreslonych sytuacjach, przy stwierdzonej niewydolnosci; wprowadzanie na slepo moze nie byc najlepszym rozwiazaniem.

A jak wypada np CFF Ragout, przykład:
Kaczka (48%, w tym mięso mięśniowe, serca, płuca, nerki, wątroba), wywar z kaczki i kangura (27,2%), kangur (20%, w tym płuca, mięso mięśniowe, serca, nerki i wątroba), czerwona papryka (2%), morela (2%), składniki mineralne (0,5%), olej słonecznikowy (0,2%), kocimiętka (0,1%).
Surowe białko (10,5%), tłuszcz (4,5%), surowy popiół (2%), surowe włókna (0,6%), wilgotność (78%)*.

Dodatkowo zastanawiam się nad Oak Farm np

89% indyk (76% filet z piersi i uda indycze, 5% serca indycze, 4% żołądki indycze, 4% wątroba indycza), 7% wywar z indyka, 2% olej rybi, drożdże browarnicze, algi morskie
Dodatki dietetyczne (j.m./kg): tauryna 2000 mg, węglan wapnia 1948 mg Ca, biotyna 250 mg, wit. E 100 mg, wit. A 2000 IU, wit. D 300 IU
Wilgotność: 75%

Kot dostaje na ten moment Feringę, Wild freedom (tą najlepiej je), Granatapet. Zastanawiam się, jeżeli wyjdzie trzustka to czy tą karmę zmienić czy można przy niej zostać.

Tak na ślepo nie będzie niczego dostawał, tylko przy postawionej diagnozie.

Powtorze sie pewnie, co z opcja miesa?
U nas najlepiej sie sprawdzalo dlugofalowo.
Generalnie mieso u kotow, to taki 'must have', jesli tylko mozliwe.

najpierw najlepiej jakbyś wrzuciła wyniki/ bo bez wyników to nic nie wiadomo na pewno

FuterNiemyty pisze:Powtorze sie pewnie, co z opcja miesa?
U nas najlepiej sie sprawdzalo dlugofalowo.
Generalnie mieso u kotow, to taki 'must have', jesli tylko mozliwe.

Marlon został wzięty ze schroniska jako kot trzustkowy, trochę naprawiony przez tamtejszych lekarzy. W schronisku dostawał trzustkowy Royal Canin Gastrointestinal, z enzymów Amylactiv, w domu dawałam mu oprócz wyżej wymienionych Farminę na trzustkę i wątrobę. Gdy zapytałam, czy lubi mięso, powiedzieli, że nie wiedzą, bo mu nie dają, w końcu kot chory. Nieśmiało eksperymentowałam z mięsem - cały czas pod kontrolą lekarza, który go odtąd prowadził i badałam kota wtedy co miesiąc.
Nie wiem, czy to reguła, czy miałam wielkiego fuksa, ale Marlonowe wyniki od kilku lat cały czas się poprawiały - nie jestem pewna etiologii jego zapalenia trzustki. Mięso je cały czas (indyka, bo innego nie chce). Amylactiv podaję. A chrupki to już, co tam w miskę wlezie, bo przy dwóch kotach nie zawsze da się przypilnować.
Nie wiem, czy pomagam teraz , mam nadzieję, że nie szkodzę.
W każdym razie częste badania to podstawa, będziesz wiedzieć, jak sytuacja się rozwija.

Sigrid pisze:Nie wiem, czy to reguła, czy miałam wielkiego fuksa, ale Marlonowe wyniki od kilku lat cały czas się poprawiały - nie jestem pewna etiologii jego zapalenia trzustki. Mięso je cały czas (indyka, bo innego nie chce). Amylactiv podaję. A chrupki to już, co tam w miskę wlezie, bo przy dwóch kotach nie zawsze da się przypilnować.
Nie wiem, czy pomagam teraz , mam nadzieję, że nie szkodzę.
W każdym razie częste badania to podstawa, będziesz wiedzieć, jak sytuacja się rozwija.

Bo indyk jest najlepszy dla trzustkowca! Mało tłusty, lekkostrawny i wiesz co jesz czyli co kot je. Żadnych wątpliwych dodatków. Amylactiv też podawałam i u nas się świetnie sprawdzał.

Tak więc, reasumując, mogli - czemu nie mięso? Z kurczakiem może być różnie, bażant/przepiórki to dość kosztowna opcja Indyk jest idealny, po prostu spróbuj. Sparzony bądź gotowany. Oczywiście jest jeden warunek - czy kot raczy konsumować. Ale jeśli tak, to nie masz lepszej dla trzustki karmy.
A i chrupki sensowne można ogarnąć - etosha lub thrive z kurczakiem. Nieporównywalnie lepsza jakość niż RC.

Ostatnio wszędzie trzustkowcom polecam karmę poleconą przez weta, na której ładnie ustabilizował się mój 15-letni kot -- chrupki Brit z niską zawartością tłuszczu: BRIT Veterinary Diets Cat Grain Free Gastrointestinal Low Fat .
Takie:
https://fera.pl/brit-veterinary-diets-c ... 4660d1f2da

Nie ma jednej diety, każdy kot inaczej reaguje, inaczej też się karmi w zaostrzeniu choroby, inaczej na co dzień. Kiedy kot ma dobre samopoczucie, trudno mu czasem odmówić czegoś, co lubi - w rozsądnej ilości.