Strona 1 z 1

Ile razy trzeba dokarmiać koty wolno żyjące

PostNapisane: Nie maja 25, 2025 19:16
przez Doris2
Cześć

Mam pytanie, ile razy dziennie trzeba kotom wolno żyjącym dawać jeść z uwzględnieniem tego że żyją w mieście czyli nie mają za wiele terenów łownych.

U mnie będzie teraz już problem z dokarmianiem 4 razy dziennie, z powodu leczenia które spowoduje że zostanę więźniem własnego domu.

Lekarz zalecił mi tlenoterapię min 16 godzin na dobę a najlepiej całą dobę. W rezultacie będę podłączona do urządzenia podłączonego do gniazdka i będę mieć problem z wychodzeniem z domu, nawet przed dom na działkę.

Nie wiem co teraz. Kotki przychodzą o różnej porze i na dodatek oprócz tych które są już długo dokarmiane, czasem pojawiają się przed domem inne i sprawdzają miski, czy coś w nich jest, jak jest to zjadają.

Mam nadzieję że będę jeszcze trochę żyć i móc pomagać tym kotom, ale tego nie wiem ile będę żyć.

Zrobił się problem też z tym że już nie dam rady wychodzić czy jeździć taksówką na zakupy i kupować im korpusy. Teraz muszę je karmić karmą.

Czy jeśli kot będzie jadł tylko 2 razy dziennie to za mało?

Re: Ile razy trzeba dokarmiać koty wolno żyjące

PostNapisane: Nie maja 25, 2025 19:19
przez Jarka
Zawsze dokarmiałam 2x dziennie.

Re: Ile razy trzeba dokarmiać koty wolno żyjące

PostNapisane: Nie maja 25, 2025 19:25
przez Doris2
U mnie przychodzą w taką porę roku jak teraz 4 do 5 razy, a na dodatek nie wszystkie na raz.

Nie wiem jak mam je teraz dokarmiać. Na razie dostałam w piątek informację od lekarza i jestem w trakcie formalności do tego koncentratora.

Ciężko będzie mi opuszczać nawet własny pokój z czymś takim, a co dopiero wychodzić przed dom i serwować dania.

Re: Ile razy trzeba dokarmiać koty wolno żyjące

PostNapisane: Nie maja 25, 2025 19:33
przez Jarka
Myślę że się nauczą jeśli to będą dwie stałe pory.

Re: Ile razy trzeba dokarmiać koty wolno żyjące

PostNapisane: Nie maja 25, 2025 19:37
przez Doris2
To dobrze. Uspokoiłaś mnie.

Może uda mi się zakupić taki przenośny koncentrator tlenu który można ze sobą zabrać np. do miasta itp. Te koncentratory jakie wypożyczają to urządzenia wagi ok 15 kg.

Niestety tych przenośnych nie refunduje NFZ, i PFRON też nie, a przynajmniej tak mi odpowiedziała Pani z lokalnego PCPRu.

Szkoda gadać. Czyli Polacy mają być więźniami własnego domu, jeśli nie stać ich na zakup tego przenośnego. Najlepsze jest to że jak człowiek siedzi czy nie rusza się to dopada go szereg powikłań z unieruchomienia, i leczenie ich kosztuje nie mało. Dziwny ten nasz kraj, zamiast popychać do życia to popychają do trumny.

Re: Ile razy trzeba dokarmiać koty wolno żyjące

PostNapisane: Nie maja 25, 2025 21:36
przez Katarzynka01
Tak, jak pisze Jarka. Koty się przyzwyczajają do pory karmienia.
Ja karmiłam raz dziennie, a oprócz głównego posiłku miały stały dostęp do suchej karmy.

Re: Ile razy trzeba dokarmiać koty wolno żyjące

PostNapisane: Pon maja 26, 2025 12:11
przez Doris2
Tak też zrobię, ale niestety koty są wybredne. Są takie które chętnie jedzą suchą a niektóre wolą nie jeść nic jak im nie smakuje. Chodzą potem bardzo odchudzone tj. brzuszek wklęsły a nie pełny.

Nie dam poza tym już rady płacić po 300 zł miesięcznie na koty, ponieważ sama wymagam usług opiekuńczych, a jak będę na koncentratorze to nie wiem już jak będzie. Nie da się robić z kotami będąc podłączonym do urządzenia tego typu.

Ponadto rachunki za energię elektryczną przyjdą mi o ok 500zł na miesiąc wyższe, niektóre leki też podrożały i mam sobie kupić koncentrator przenośny oraz inne rzeczy.

Szkoda że nie ma jakiejś społeczności osób wspierających koty wolno żyjące u mnie w okolicy. Gmina teraz już nie daje w sezonie ciepłym żadnej karmy.

Biedne są te kotki. Nie mają z nikąd pomocy tak lokalnie, a chorzy ludzie często mają swoje potrzeby nie zrealizowane z powodów finansowych, często też emeryci mają podobne problemy.

Mam nadzieję że mimo problemów uda mi się jakoś dokarmiać te kotki.