Na co chory był mój kot?

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw maja 22, 2025 17:27 Na co chory był mój kot?

Dzień dobry,

Jakieś 4-5 tygodni temu dawałem mu trochę suchego jedzenia z Puriny z akcji podzielsieopinia.pl , ale głównie jadł mokrą, zaczął więcej pić, a 3 tygodnie temu mój 2 letni kocur 4kg niewychodzący zaczął mniej jeść i jakby nie mógł miauczeć, zwykle miał bardzo duży apetyt i wołał np. o jedzenie.

Tą samą karmę jadły też inne koty i nic im nie jest.

Dodam jeszcze, że na kilka tygodni może miesiąc przed wystąpieniem objawów u kota, sąsiad strzelał fajerwerkami, aż się szyby trzęsły.

Jakieś 2 tygodnie temu zaczął nieco szybciej oddychać, mniej jeść i pić, dostał antybiotyk amoksycylinę, jeszcze wtedy jadł, a w zeszłym tygodniu tj. 13.05 miał 63 oddechy na minutę oraz jak chodził, to się chwiał na tylne łapki, szybko się męczył, po kilku krokach się kładł i dyszał z otwartym pyszczkiem, po oddawaniu moczu również. Stracił też całkiem apetyt i przestał pić wodę.

Zrobiłem test paskowy moczu i wyniki wyszły jak na zdjęciu. W pierwszym teście z 12.05 nie było hemoglobiny, ale w drugim wykonanym 14.05 już hemoglobina w moczu się pokazała.

14.05 Odwiedziłem weterynarza i została pobrana krew do badań, wyniki na zdjęciu. Podczas pobierania krwi, krew nie chciała lecieć i była jej bardzo mała ilość w próbówce, nie wiem czy mogło mieć to wpływ na wyniki. Glukometr pokazał 159, a w wydruku z analizatora było 207 więc biorę pod uwagę, że coś z tymi wynikami mogło być nie tak. Badanie było przeprowadzone na analizatorach w gabinecie. Wykluczone zostały FiV i FelV testem. Po badaniu krwi wet stwierdził, że to może być chłoniak lub białaczka. Nie miał powiększonych węzłów chłonnych.

USG pokazało "coś nie tak" z jedną nerką.

Tego samego dnia dostał steryd, Catosal i kroplówki podskórne z płynem Ringera - 6 średnich strzykawek. Nie dostał antybiotyku.

Nic nie jadł, ani nie pił.

15.05 Drugiego dnia dostał steryd 0.2ml podskórnie i antybiotyk Sultrim/Sul-Tridin też podskórnie w dawce 0.5ml oraz kroplówki podskórne. Miał 56 oddechów na minutę. Nadal nic nie jadł i nie pił.

16.05 Stan się poprawił, kot zaczął normalnie pić wodę, oddech się nieco uspokoił, miał 42 oddechy na minutę. Rano dostał kaszel przypominający wymiotowanie, myślałem, że się czymś zakrztusił.
Na wizycie dostał steryd i w.w. antybiotyk oraz kroplówki podskórne 3 strzykawki.

17.05 Dostał steryd 0.2ml i w.w. antybiotyk 0.5ml. Nie dostał kroplówki.
Stan kota nadal się poprawiał, zaczął więcej jeść mokrej karmy, ale minimalnie mniej pił.
Nadal się męczył po przejściu kilkudziesięciu kroków, ale i tak było dużo lepiej, więcej chodził, już się tak nie męczył. Ale nadal minimalnie się chwiał na tyle łapki. Rano miał jeden atak kaszlu.

18.05 Kot już dużo więcej chodził, nawet czasami się przebiegł, ale po większym dystansie musiał odpocząć. Jadł już normalnie mokrą karmę, ale nie pił dużo wody. Miał 35-42 oddechy na minutę. Był już dużo bardziej aktywny. Rano miał atak kaszlu. Zachowywał się już prawie normalnie.

Wieczorem w niedzielę dostał steryd 0.2ml, ale antybiotyk nie, bo się wyrwał, a nie miałem zapasowej dawki. Nie dostał kroplówki.

19.05 Rano o około 9:30 zaczął się dusić, miał pianę w pyszczku. Po kilku godzinach od śmierci wyleciało mu dużo jasnej krwi/płynu? z nosa.

-----------
Rok temu również w kwietniu też zaczął stopniowo mniej jeść i zaczął "pływać", jakby był pijany, miał 34 stopnie, dostał lek na uszczelnienie naczyń, steryd oraz antybiotyk amoksycylinę. Weterynarz stwierdził, że ma krwotok/wylew. Dostał też jasnej kupy o takim żółtawym zabarwieniu ze śluzem.

Wtedy test paskowy moczu był taki sam tzn. była hemoglobina i leukocyty.

Po 1-2 dniach zaczął jeść i wrócił do pełni zdrowia, przez cały rok nic mu nie było, ani razu nie zwymiotował, nie miał rozwolnienia, zachowywał się zupełnie normalnie.

W tym roku miał jednak inne objawy - brak apetytu, szybki oddech, dyszenie po wysiłku lub stresie.

---------------

Obecnie trapi mnie pytanie, co można było zrobić więcej lub co można było zrobić inaczej?
Poczytałem o tym antybiotyku - Sulfadoksynie z trimetoprimem i tam jest napisane, że dyskrazja krwi jest przeciwsskazaniem do stosowania tego antybiotyku i czy słuszne było podawanie takiego antybiotyku?

Czy kot mógł mieć np. kardiomiopatię lub zastoinową niewydolność serca? Czy mógł mieć płyn w płucach? Jeśli tak to dlaczego podczas pierwszej wizyty podczas osłuchiwania wet nic nie słyszał niepokojącego? Czy antybiotyk mógł wywołać arytmie a w konsekwencji zbieranie płynu w płucach? Czy mógł dostać zatoru lub krwawienia?

Próbuję znależć odpowiedzi na te i inne pytania bo kot po wdrożeniu leczenia z dnia na dzień się coraz lepiej czuł, w niedzielę czuł się już prawie normalnie, dużo jadł mokrej karmy, pił, mruczał. Nic mu nie było, więc dlaczego nagle na drugi dzień zmarł? Próbuję to zrozumieć, ale nie mogę. NIC nie wskazywało, że może umrzeć... Proszę o jakieś wyjaśnienie co to mogło być. Mogłem coś pokręcić z datami i czasem, bo jestem w szoku. Zadawajcie pytania to odpowiem.

Edit: Jeszcze dopiszę, że kot lubiał lizać różne rzeczy np. kafelki, dywan, metale, tynk. Czy mógł być to mógł być też objaw jakiejś choroby?

APO2146

 
Posty: 3
Od: Czw maja 22, 2025 17:23


Post » Pt maja 23, 2025 16:51 Re: Na co chory był mój kot?

APO2146

 
Posty: 3
Od: Czw maja 22, 2025 17:23

Post » Sob maja 24, 2025 11:32 Re: Na co chory był mój kot?

APO2146 współczuję odejścia Twojego kotka [*]

Niestety, nie potrafię odpowiedzieć na Twoje pytania, podniosę chociaż wątek...
Obrazek

violet

 
Posty: 4631
Od: Pon sty 07, 2013 17:17
Lokalizacja: koło Torunia




Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Majestic-12 [Bot] i 30 gości

cron