Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
anka1515 pisze:Robiliście badania ?
Wszystko ok
Koty przezywają odejście innego bardzo
Ale pierw badania , tul ją ile możesz
Nie może spać bliżej ciebie ?
mziel52 pisze:Miziaj jak najwiecej tylko tak jak lubi. Podsuwaj smaczne kąski. Kiedy woła przychodź albo łagodnym głosem zapraszaj do łóżka. Ona potrzebuje ciepła i uwagi. Wokalizacja to informacja o tym. W jej wieku nie ma sensu wychowywać kota, ona nie ma już wiele czasu, trzeba jej dogadzać na wszystkie sposoby. Mam podobną kotkę - w konflikcie z pozostałymi - i ona tak komunikuje swoje potrzeby. Różne.Od czasu, gdy reaguję i dogadzam, jest szczęśliwa.
FuterNiemyty pisze:Moze byc problem samotnosci, starosci, gorszego samopoczucia, wzroku, sluchu.
Cos sie dzieje z kotka poza nocna wokalizacja, jak z jedzeniem, wyproznianiem?
Poza dopieszczaniem przemyslalabym weta w domu, mozliwie szeroki panel krwi ( z trzustka wlacznie) i dopiero myslala o kolejnych posunieciach.
Jarka pisze:Też miałam taką seniorkę, po latach "wolności" trafiła do fundacji, a potem do mnie. Pod koniec życia co noc zaczęła głośno miauczeć, nawoływać, błąkać się po mieszkaniu (nasza weterynarz mówiła, że to otępienie starcze). Uspokajała się dopiero, gdy brałam ją na ręce i zanosiłam do łóżka, mimo że wcześniej nigdy tam nie wskakiwała, ona nawet na kolana mi nie wchodziła. Może spróbujesz?
FuterNiemyty pisze:Przede wszystkim przemyslalabym wybor sensownego weta, bo obecny zbywa i dosc niefrasobliwie podchodzi, przynajmniej tak wynika z opisu.
I moze opcja wizyty domowej?
Obecnie to wrozenie z fusow, czym jest powodowane zachowanie.
Gaba moze roznie zadzialac, nie rozwiazuje problemu, tylko moze go zatuszowac.
mziel52 pisze:Na dwie godziny przed wyjściem do weta podaj gabapentyne, kotka zrobi się spokojna i rozespana a po powrocie niczego nie będzie pamiętać. Ja bez tego leku nigdy bym nie odwiedziła gabinetu z moim panikarzem. W domu wet pobierze krew, obmaca itp. ale kot denerwuje się tak samo. Mój siedzi przed samym wejściem wetki do domu w torbie iniekcyjnej, ale stresu to nie zmniejsza, inaczej niczego nie pozwoliłby ze sobą zrobić. Z gabapentyna zaczelo się nowe życie - dla mnie