Strona 1 z 1

Pytanie o dokocenie

PostNapisane: Sob maja 03, 2025 9:21
przez Abdulsoon
Hej
Od sierpnia 2024 roku posiadam kota rasy ragdoll. Jest on bardzo spokojnym, 10 miesięcznym kotem, który nie zna pojęcia agresji. 30 kwietnia tego roku zdecydowałem się na adopcję 5 letniej kotki ze schroniska, typowego dachowca. Pierwsze 2 dni były oczywiście z izolacją, ale nie zauważyłem żadnych oznak agresji więc postanowiłem żeby się zaczęły spotykać. Kotka ma mojego ragdolla kompletnie w d*pie, ignoruje go chodzi sobie gdzie chce jakby go nie było. Mój ragdoll natomiast nie spuszcza jej z oczu. Musi wiedzieć gdzie jest, co robi, być w pobliżu. Nie ma z jego ani z jej strony żadnej agresji, jedynie zgrzyty są gdy np kotka leży a mój ragdoll podejdzie blisko i naruszy jej przestrzeń osobistą, wtedy kotka zawarknie a ragdoll sobie pójdzie. W związku z tym mam pytanie. Czy takie zachowanie mojego ragdolla jest normalne? To po prostu ciekawość nową rezydentką domu? Czy powinienem nie pozwalać mu na takie baczne obserwowanie każdego ruchu kotki. Z góry dzięki za każdą odpowiedź.

Re: Pytanie o dokocenie

PostNapisane: Nie maja 04, 2025 14:33
przez mziel52
Normalne zachowanie. Kocur nudził się i pragnął towarzystwa. Kotka ze schronu akurat niespecjalnie podziela to pragnienie, ale koty powinny się dogadać bez problemu. Teren nie należy jeszcze do kocicy, jednak zachwycony nią kocur pozwoli jej na wiele.
A czy koty wysterylizowane?

Re: Pytanie o dokocenie

PostNapisane: Pon maja 05, 2025 11:02
przez Abdulsoon
Tak, ragdoll wykastrowany a kotka wysterylizowana

Re: Pytanie o dokocenie

PostNapisane: Pon maja 05, 2025 21:51
przez mziel52
Abdulsoon pisze:Tak, ragdoll wykastrowany a kotka wysterylizowana

To spoko. Gdybyś do kocicy dokładał kocura, tak prosto by nie szło.

Re: Pytanie o dokocenie

PostNapisane: Wto maja 06, 2025 22:19
przez ita79
nic złego , ani niezwykłego się nie dzieje, ale ucz kota kultury i odciążaj kotkę. Czyli jeśli widzisz, że ona wykazuje jakiekolwiek sygnały, że ma go dość a nie jest w stanie sama go skutecznie odpędzić choćby na pół godziny , lub jak on przeszkadza jej w wypoczynku, śnie, jedzeniu, kuwecie- wtedy reaguj np podchodząc i go odganiając , a zasłaniając kotkę- tylko musisz być tyłem do niej , by nie pomyślała, że to ona jest strofowana. Naucz jakiegoś polecenia - stosując przy odganianiu . np. 'imię" zostaw kicię , odpowiednim tonem. Z czasem powinno działać samo polecenie rzucone na odległość. Żaden zwierzak nie może naruszać granic innego , chyba że obydwa się na to zgadzają. Zasady jak u ludzi