Przeprowadzka

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon kwi 28, 2025 23:07 Przeprowadzka

Cześć mam ważne pytanie
ponieważ się przeprwadzam do chłopaka ( dom jednorodzinny ) i moja kotka obecnie też mieszka w domu jednorodzinnym i jest kotem wychodzącym ( jest wykastrowana ma 5 lat i ''współmieszka" ze swoją mamą oraz jest to najkochańszy kot na śwecie ) w obecnym lokum też jest kot wychodzący ( nie wyskastrowany ok ponad roczny kot w przyszłości kastrowany ) oraz jest dużo terenu na zewnątrz jak przeprwadzić jej przeprwadzkę by jak najlepiej zaadaptowała się do nowego miejsca ( będzie kotem wychodzącym ) oprowadzanie na szelkach ? czy jakieś inne pomysły
Bardzo proszę o pomoc

vivi002

 
Posty: 3
Od: Sob lut 04, 2023 13:12

Post » Wto kwi 29, 2025 10:31 Re: Przeprowadzka

a dlaczego chcesz odebrać ją jej mamie ? Uwierz ,że na niej bardziej jej zależy niż na czymkolwiek innym i porzuć egoistyczną myśl zabierania jej ze sobą, tworzenia kłopotów. Skoro jej mama zostaje (a też mam nadzieję że jest już wykastrowana) to pozwól zostać i jej.

ita79

Avatar użytkownika
 
Posty: 868
Od: Sob lut 05, 2022 2:08
Lokalizacja: Biała Podlaska

Post » Wto kwi 29, 2025 13:17 Re: Przeprowadzka

Ja też myślę, że zostawienie kotki namiejscu z jej "mamą" będzie dla niej bezpieczniejsze niż zabieranie jej do nowego domu:
1. Kotka zna teren, gdzie obecnie przebywa. Wychodzenie kotów zawsze jest ryzykowne, ale nowe miejsce będzie większym wyzwaniem.
2. Kotki są ze sobą zaprzyjaźnione, a w nowym domu przebywa kocur niewykastrowany - sprowadzenie tam kociczki to proszenie się o kłopoty. Kocur może nie zaakceptować kotki na swoim terenie, niekastrowane koty sa bardzo "terytorialne". Może ja przesladować, atakować (jak kocur kotkę, albo jak "gospodarz", nie tolerujący intruzów na swoim terenie). Jeśli oba koty są wychodzace, to kotka może po prostu uciec, próbować wrócic w stare miejsce, gdzie nie była "przesladowana". A ponieważ nie zna okolicy, jej szanse na przeżycie są mniejsze.

Jeśli kocur zostanie wykastrowany, to po paru miesiącach straci chęć na kocie amory i nie będzie już tak terytorialny, może wtedy koty by się dogadały, ale to nigdy nie jest pewne.
Jedynym sposobem przyzwyczajenia kotki do nowego mniejsca jest niewypuszczanie jej z domu przez dłuzszy czas (parę miesięcy), tak żeby uznała nowe miejsce za swój nowy dom. A jedynym zapewnieniem bezpieczeństwa jest zbudowanie ogrodzenia uniemożliwiajacego wychodzenie, np. takiego:
Obrazek
Obrazek
Lub woliery
Obrazek
Obrazek
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 68610
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź




Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: AoD, Blue i 70 gości