Strona 1 z 1

WYRYWANIE ZĘBÓW / DOŚWIADCZENIA

PostNapisane: Wto kwi 22, 2025 15:53
przez Rickmanka25
Cześć. 3- letni kocur wzięty z podwórka. Wizyt u weterynarzy 6. Dianozy:
1. Zapalenie dziąseł - choroba immunoloiczna, zaczerwienione podniebienie. Zęby trzeba będzie usunąć. Dostał antybiotyk, który nie pomół i przeciwbulowe
2. Immunoloiczna choroba dziąseł, trzeba wszystkie usunąć. Dostał przeciwbólowy i antybiotyk który nie pomół
3. Niema żadneo zapalenia nic sie nie dzieje. Najprawdopodobniej złamana szczęka dlateo krew leci...
4. Zapalenie dziąseł i jamy ustnej ale po co wyrywać od razu zęby przecież to 3 letni kocurek. Dostał silny antybiotyk Metronidazol. Przeprowadzono wszystkie badania krwi i wyniki są ok.
5. Zapalenie jamy ustnej trzeba wyrwać wszystkie zęby oprócz kłów, z któryc trzeba zdjąc kamień, a potem się zobaczy + leki przeciwbólowe.

Czy ktoś miał podobny problem? Czy wyrywał zęby kotu? MAcie w tym temacie jakieś doświadczenia.
Dodam że kot bawi się, nie jest ospały, ma bardzo dobry apetyt itd. ale 3 zęby już wypadły, jeden się rusza. Wet mówi że on już się zżył z tym bólem

Re: WYRYWANIE ZĘBÓW / DOŚWIADCZENIA

PostNapisane: Wto kwi 22, 2025 19:38
przez mziel52
Podstawa to dobry koci stomatolog, a nie opinie różnych wetów. Oraz dobre zdjęcie rtg paszczy kota i porządne badanie krwi.

Re: WYRYWANIE ZĘBÓW / DOŚWIADCZENIA

PostNapisane: Wto kwi 22, 2025 19:49
przez Jarka
Mam 4 koty, wszystkie miały usuwane zęby, całkowicie lub częściowo. Znajdź dobrego kociego stomatologa zamiast odwiedzać różnych weterynarzy. Skąd jesteś?

Re: WYRYWANIE ZĘBÓW / DOŚWIADCZENIA

PostNapisane: Wto kwi 22, 2025 19:59
przez ewkkrem
Jeśli to plazmocytarne zapalenie dziąseł to usunięcie zębów może pomóc. Może ale nie musi :( W przypadku, gdy usunięcie zębów nie pomoże to pomaga steryd. Trzeba podawać okresowo w odstępie 3 - 4 tygodni.
Usunięcie zębów (z wyjątkiem kłów) pomogło mojemu MaCiusiowi natomiast podblokowy Mysz jeździ do weta na zastrzyk ze sterydu.
Kluczowa jest diagnoza. Jeśli antybiotyk nie pomaga to może być właśnie plazmocytarne.

Re: WYRYWANIE ZĘBÓW / DOŚWIADCZENIA

PostNapisane: Śro kwi 23, 2025 9:59
przez erinn26
Jestem na podobnym etapie szukania alternatywy bo u mojego 7 letniego Dyzia, też są na okrągło przy czerwienione dziąsła. Też w pierwszej diagnozie zalecano wyrwanie wszystkich zębów, z czym się wstrzymuje jak wszystkich możliwości nie sprawdzę. Na tę chwilę stosuje u kota regularnie Stomaferin z vetexpertu i jakies pasty do zębów. Kot przejmuje Megace (na jego braki apetytu) i jest o tyle dobrze, że je, nie boli, nie jest gorzej. Mieliśmy przerwę od megace dlatego sie pogorszyło, ale był taki moment w dłuższym leczeniu że te dziąsła mu delikatnie zjaśniały. Więc staram się do tego wrócić i na tym po części pozostać, jeśli jest w stanie tak funkcjonować i niczego nie tracić. Stomatologa tez zamierzamy odwiedzić jak będzie finansowo okazja, ale na te chwilę radzimy sobie tak. Ale też podejrzewam że to immunologia. Kamień był czyszczony do czysta a itak dziąsła były niedługo po czyszczeniu poczerwieniałe więc to juz najpewnie reakcja organizmu tak myśle. Ale próbuj wszystkiego zanim sie zdecydujesz na wyrywanie wszystkiego. Mnie to tak cisnęło po sumieniu ze sie nie poddałam. :ok:

Re: WYRYWANIE ZĘBÓW / DOŚWIADCZENIA

PostNapisane: Śro kwi 23, 2025 10:09
przez Jarka
Nie bardzo rozumiem dlaczego tak się boicie usunięcia kotu zębów. Będzie bez nich zdrowszy. Czyszczenie odsunie ekstrakcję w czasie, tylko tyle.

Re: WYRYWANIE ZĘBÓW / DOŚWIADCZENIA

PostNapisane: Śro kwi 23, 2025 10:19
przez FuterNiemyty
Nie rozumiem, lepszym jest stale serwowanie leku (nieobojetnego przeciez dla organizmu), wymuszajacego potrzebe jedzenia niz usuniecie przyczyny bolesnosci dziasel i umozliwienie komfortu posilku i codziennego funkcjonowania?
Do tego dodatkowe preparaty, ktore za darmo tez nie sa, przy unikaniu specjalisty w temacie?
Jak wyzej, dobry spec w zebach, diagnoza i dzialanie.
U naszego kota niby dyskomfort nie byl az tak widoczny, masakra zebowo - korzeniowa wyszla dopiero w trakcie zabiegu usuniecia wszystkich zebow (nawet zdrowego kla - zostalby tylko jeden zab w szczece i moglby kreowac wiecej problemow niz usuniecie wszystkich).
I dopiero po zabiegu bylo widac, jak bardzo zwierzak odzyl.

Re: WYRYWANIE ZĘBÓW / DOŚWIADCZENIA

PostNapisane: Śro kwi 23, 2025 10:27
przez Silverblue
Ja też za bardzo nie rozumiem, bo skoro kot nie je po odstawieniu wspomagacza apetytu, to chyba jednak dziąsła bolą? Sama piszesz ze ciągle są zaczerwienione, więc chyba dotychczasowe sposoby nie zdają egzaminu? Nie wiem też dlaczego usunięcie zębów " cisnęło Cię po sumieniu" Kot nie myśli kategoriami ludzkimi " ojej nie mam zębów, jak ja wyglądam", on się szybko przystosuje, a przede wszystkim jest duża szansa że poczuje wreszcie ulgę. A taki długotrwały stan zapalny też nie jest obojętny dla organizmu.

Re: WYRYWANIE ZĘBÓW / DOŚWIADCZENIA

PostNapisane: Czw kwi 24, 2025 12:36
przez włóczka
Rickmanka25 pisze:Cześć. 3- letni kocur wzięty z podwórka. Wizyt u weterynarzy 6. Dianozy:
1. Zapalenie dziąseł - choroba immunoloiczna, zaczerwienione podniebienie. Zęby trzeba będzie usunąć. Dostał antybiotyk, który nie pomół i przeciwbulowe
2. Immunoloiczna choroba dziąseł, trzeba wszystkie usunąć. Dostał przeciwbólowy i antybiotyk który nie pomół
3. Niema żadneo zapalenia nic sie nie dzieje. Najprawdopodobniej złamana szczęka dlateo krew leci...
4. Zapalenie dziąseł i jamy ustnej ale po co wyrywać od razu zęby przecież to 3 letni kocurek. Dostał silny antybiotyk Metronidazol. Przeprowadzono wszystkie badania krwi i wyniki są ok.
5. Zapalenie jamy ustnej trzeba wyrwać wszystkie zęby oprócz kłów, z któryc trzeba zdjąc kamień, a potem się zobaczy + leki przeciwbólowe.

Czy ktoś miał podobny problem? Czy wyrywał zęby kotu? MAcie w tym temacie jakieś doświadczenia.
Dodam że kot bawi się, nie jest ospały, ma bardzo dobry apetyt itd. ale 3 zęby już wypadły, jeden się rusza. Wet mówi że on już się zżył z tym bólem



Jeżeli część zębów wypadła a jeden się rusza, to samo leczenie antybiotykami itp itd nie pomoże, tylko powinien być koci stomatolog, prześwietlenie i wyrwanie tego co musi być wyrwane. Z tego co słyszałam, kocie zęby psują się w większości przypadków od korzenia, więc bez RTG nie zobaczycie co się dzieje, przy czym sądząc z tego co piszesz dzieje się na pewno.
Złamaną (albo nie) szczękę też się ocenia na podstawie RTG.
Kot wzięty z podwórka jak najbardziej może mieć do usunięcia większość zębów, mam na stanie kotkę z działek która w wieku poniżej roku musiała mieć usunięte wszystko poza kłami.
Podejście "a kły zobaczymy czy usuniemy" jest o tyle sensowne, że kły to są "widelce" tzn. kot nimi zbiera jedzenie, i jeśli nie od razu straci wszystkie zęby, to łatwiej jest mu się zaadaptować do braku (tzn. łatwiej zacznie jeść, bo niektóre podobno mają czasowo problem). Natomiast często te zęby też w przyszłości też muszą zostać usunięte. Kwestia wyboru, bo to jest z kolei następna narkoza w jakiejś przyszłości. Ale jeśli to jest młody kot bez poważnych obciążeń zdrowotnych, to nasza stomatolog zostawia to co jest w dobrym stanie, z przyczyn jw.
Nt. pkt 5 - "leki przeciwbólowe" - tak ale nie tylko. U nas jest najczęściej antybiotyk stomatologiczny PRZED usunięciem zębów jako przygotowanie, a po usunięciu też przez parę dni antybiotyk plus przeciwbólowe.
Nie zawsze po usunięciu zębów stan zapalny paszczy pójdzie sobie od razu precz, czasem potrzebne jest dość długie leczenie (obecnie "przerabiam" kotkę zgarniętą z podwórka, z dużą kaliciwirozą plus problemami z dziąsłami /zębami, prawdopodobnie na tle immunologicznym, goimy paszczę od listopada, co chyba idzie w rekord światowy, ale powolutku jest coraz lepiej).
Napisz skąd jesteś, może ktoś poleci odpowiedniego lekarza z Twojej okolicy....