Taki luźny temat. Czy zauważyliście zależność między kolorem siersci a jej strukturą? Z moich doświadczeń: czarne koty zwykle mają jedwabistą w dotyku, rude też miękką. Natomiast najbardziej szorstka jest pręgowana. Nawet u szarobiałych krówek ta biała część jest miększa niż szara. Co myślicie?
Twoje obserwacje dotyczące czarnych i rudych kotów oraz pręgowanych są interesujące. Mogą one wynikać z tego, jak geny odpowiedzialne za kolor wpływają na inne cechy, takie jak struktura włosa.
Mój Kitek jest buro-białym bicolorem. Rasa "światowa". Sierść ma miękką i gęstą, zupełnie jak u królika, nie u kota. Widać to zwłaszcza na ogonie, który "w stanie spoczynku" jest tak gruby jak u innych kotów, gdy się najeżą. Większość znanych mi kotów ma bardziej "twardą i rzadszą" sierść. Ogony cienkie i krótkie.
Sierść kota robi się lśniąca i jedwabista jeżeli w diecie są tłuszcze. Optymalnie to np olej z łososia dobrej firmy. Najprościej, pół łyżeczki masła do posiłku raz na dzień