Cześć,
Przygarnęliśmy roczną kotkę po kastracji ze schroniska. Kupiliśmy jej trochę mokrej Animal Island, parę smaków w puszkach i saszetach, ale jak byśmy tego nie chcieli, tak puchy, niezależnie od składu(smaku) nie ruszy. Dawaliśmy olej z łososia, to często sam olej zlizywała gdzie mogła. Suchą je jak wściekła, jak jej nie ma mimo pełnej miski mokrej to miałczy. Czy można prosić jakieś porady jak ją przekonać do mokrej?
Pozdrawiam