Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
izka53 pisze:czy któraś z wetek, oglądających oczko, jest okulistką ? ma sprzęt specjalistyczny ?
Katia K. pisze:Czy leki, które dostaje, antybiotyk i ten na zmniejszenie ciśnienia w gałce, nie pomagają, skoro zaproponowano enukleację?
Katia K. pisze:Piszesz, że przepisał je lekarz, który zna się na chorobach oczu, a czy nie ma żadnej możliwości, żeby kotkę obejrzał okulista z prawdziwego zdarzenia? Czy "prawdopodobnie nowotwór" został potwierdzony? Nie wiem, skąd jesteś, piszesz, że koteczka źle znosi podróże, ale jeśli mógłbyś rozważyć Lublin, to bardzo polecam okulistę dra Mateusza Szadkowskiego, jest też profesor Balicki, ale to młodego doktora polecam.
Katia K. pisze:To jest starowinka, schorowana, obolała, przejrzałam na szybko Twoje posty i widzę, że ona już dużo zdrowotnie przeszła.
To poważna operacja, nasz Krzyś chodził w kołnierzu ponad 2 miesiące, męczył się bardzo, a my z nim. Nasza 21-letnia Niunia umarła 3 lata temu, też miała zaćmę, w jej przypadku nie zdecydowałabym się na enukleację na pewno.
mziel52 pisze:A ta ropa nie pochodzi z zęba? Mój tak miał.
zuza pisze:Różnica między okulista a wetem który się trochę zna na oczach jest zasadnicza.
Rozumiem wątpliwości. Nastawilabym się na silne na maksa leki przeciwbólowe jeśli operacja jest zbyt ryzykowna.
Katia K. pisze:Tak, jak zuza pisze, przydałyby się porządne przeciwbólowe. Szkoda, ze Solensia już nie działa, przynajmniej nóżki by nie bolały. Trzymam mocne kciuki za staruszeczkę
Użytkownicy przeglądający ten dział: kasiek1510 i 65 gości