Marian utrata członka stada problem z sikaniem

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro lut 19, 2025 15:55 Marian utrata członka stada problem z sikaniem

Opisywałem tu niedawno problemy marianka z sikaniem, od listopada ubiegłego roku marianek przestał sikać i oddawać kał, po leczeniu robi zdrową kupe i obecnie na lekach troche podsikuje.
jednak powiązałem dzisiaj sznurki...
Wanda seniorka 16 lat odeszła 16listopada... mniej więcej w tym samym czasie kiedy zaczeły się problemy z Marianem...
Jak długo koty przezywają utrate członka stata a własciwie jego lidera?

czy adopcja nowego kota poprawiła by stan Mariana...

Marian wykazuje dziwne zachowania..
tłumaczyłem to lekami diazepan 08 3x dzien metoclopramidium i dioxazosin

Kot wokalizuje, miałczy, chodzi bez celu szuka czegoś, przychodzi sie czulac wokalizuje ugniata...
nosi zabawki, nosi kapcie futrzane kładzie sie z nimi lizę je...

obecnie z mariankiem jest lepiej
sika więcej juz nie jest cewnikowany, jest na feromonach dr Seidel Spray. i takich czekoladowych kapsułkach ...KalmVet.

z wandą nie był zbytnio związany, zawsze ją gonił podgryzał ona na niego syczała, nigdy jednak go nie uderzyła tylko odpuszczała...

Czy te jego problemy to tak naprawdę można rozwiązać adopcją nowego członka stada (jest jeszcze frania trikolorka 4lata ale ona na niego zawsze syczy i sie z nim nie bawi)
co myślicie?

szukajek

 
Posty: 13
Od: Wto cze 06, 2017 16:52

Post » Śro lut 19, 2025 22:13 Re: Marian utrata członka stada problem z sikaniem

A jakies konkretne badania, wyniki?
Stale na zestawie lekow diazepan metoclopramidium i dioxazosin, jesli tak to z jakich powodow?
Co koty jedza, jak wyglada ich dzien, jak zachowuje sie trikolorka?

FuterNiemyty

 
Posty: 4942
Od: Pt gru 01, 2017 11:58

Post » Czw lut 20, 2025 17:16 Re: Marian utrata członka stada problem z sikaniem

FuterNiemyty pisze:A jakies konkretne badania, wyniki?
Stale na zestawie lekow diazepan metoclopramidium i dioxazosin, jesli tak to z jakich powodow?
Co koty jedza, jak wyglada ich dzien, jak zachowuje sie trikolorka?

chce opisać przypadek Mariana to 4letni kot adoptowany od fundacji po ciężkim urazie operacji miednicy i wstawienia panewek w tylne łapki. Marian przez 3lata był zdrowym kotem nie chorował na nic.
niestety od września zaczęły się problemy.
przestał sam się wypróżniać i posikiwał krwią.
tak jak po jakimś czasie udało nam sie ustabilizować problem z kupą to niestety problem z oddawaniem moczu zaognił sie i kot juz samodzielnie nie sika
wprowadzone leki:
Gasprid 5mg 2x dzien
Diazepam 5mg w dawce 1/8 3x dzien
Doxazosin 4mg w dawce 1/4 2x dzien
metoclopramidum 10mg w dawce 1/4 3xdzien
Karma: Gastrointestinal fibre response

gasprid i metoclopramidum przyjmuje od 2 miesiecy
diazepam i doxazosin od tygodnia
obecnie marianek jest kolejny raz na cewniku. zachowuje sie tak jak zawsze broii goni kotkę z którą mieszka
jest szczęśliwym kotem jedyny jego problem to sikanie

byliśmy nawet z pomocą fundacji w klinice abVet bohumin gdzie operowano marianka zaraz po wypadku jak był mały. tam został na 3dni i wyszedł z opisem ktory załączę i zaleceniem żeby go nie cewnikować a wyciskać mocz jak to nie pomoże to chcą przeprowadzić operacje (nie pamietam jak sie nazywa) ale dotyczy to przerobienia kota na kotkę i lekarka z czech uważa ze to problem z stresem a operacja mu pomoże.

nasza lekarka nie widzi sensu w tej operacji bo cewka moczowa jest czysta i drożna kot sika normalnym moczem bez złogów
a problem lezy w zwieraczach tuż przy pęcherzu wiec ucięcie cewki moczowej nic nie da.
podejrzewa tez problem neurologiczny
jako ze nie zdecydowałem się na wyciskanie moczu bo zrobiliśmy to w czwartek i marianek bardzo przy tym cierpiał a Pani doktor mówi ze w końcu może być tak ze jak ona mu będzie wyciskać to pęcherz może pęknąć.
zacewnikowalismy go i kontynuujemy terapie lekami
będziemy sie tez kontaktować z Wrocławiem tam jest gabinet z znanym kocim neurologiem dr wrzosek...

macie jeszcze jakieś pomysły jakie leki jakie terapie mogły by pomóc Marianowi normalnie sikać?
Frania trikolorka Indywidualistka sama chodzi swoimi ścieżkami, kiedy nie ma marianka bo byl na cewnikowaniu itp to skakał chciała sie bawić biegała tulała sie, jak on jest to głownie spi, bardzo na niego syczy i jak marian ją goni to ucieka chowa sie i syczy.

szukajek

 
Posty: 13
Od: Wto cze 06, 2017 16:52

Post » Pt lut 21, 2025 0:19 Re: Marian utrata członka stada problem z sikaniem

Jesli stosunki między kotami są złe (co widać po zachowaniu trikolorki Frani), to może pomogłyby trochę feromony? Feliway friends do kontaktu, obróżki z feromonami. Kotka bardziej okazuje stres, ale odczuwają go oba koty. A stres może wpływać na zdrowie Mariana.
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69965
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt lut 21, 2025 20:32 Re: Marian utrata członka stada problem z sikaniem

niestety nie działają mamy i te w piskaczu i takie czekoladki do lizania w kapsułkach, teraz to i koci mietnke i walerian, ona ma swoj charakter :) nic no zobaczymy co neurolog powie

szukajek

 
Posty: 13
Od: Wto cze 06, 2017 16:52




Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 65 gości