Strona 1 z 1
Kocia nagła agresja

Napisane:
Pon lut 10, 2025 11:16
przez AlicjaMagdalena90
Witam wszystkich:)
Mam 5 kotów -15 lat, 8, 2x2 oraz roczny.
Wszystko było okey, kotki dogadywały się no może ta trójka najmłodszych walczyła ale w zabawie bez pazurów itd. Wszystkie koty to kocury, wykastrowane. Ok 3 tygodni temu najmłodszy zaczął zaczepiać i agresywnie zachowywać się w stosunku do 8 latka. Myślałam że to kwestia tego że wtedy nie był wykastrowany jeszcze (był pod kontrolą weterynarza który sprawdzał czy nadaje się czy nie ponieważ za szybka kastracja nie jest dobra) jednak po kastracji nic się nie zmieniło. Kocur który ma 8 lat to typowy spokojny kot, który woli zwierzęce towarzystwo niż ludzkie ale zawsze chętnie przychodził na buziaczki. Najmłodszy został przygarnięty jak miał 2 mc więc prawie 10 mc wszystkie koty żyły w zgodzie. Jakieś pomysły jak ich pogodzić?
Re: Kocia nagła agresja

Napisane:
Pon lut 10, 2025 12:03
przez FuterNiemyty
Troche pozno kastrowany, hormony tez schodza przez dluzszy czas, a wiosna wisi w powietrzu. Jak wyglada roczniak po zabiegu, kiedy byla kastracja?
Z jednej strony przydaloby sie przebadanie 8-latka, czy cos zdrowotnie sie nie kluje, dopieszczenie go, zadbanie o rozladowanie energii mlodszego i blokowanie jego zapedow do innych kotow.
Ile kuwet, co koty jedza, jak wyglada dzien, jaka przestrzen maja do dyzpozycji?
Uspokajacz feliway moze by sie przydal?
Re: Kocia nagła agresja

Napisane:
Pon lut 10, 2025 12:07
przez Patmol
najpierw poobserwować 8 latka. Nie jest chory? Nie zmieniło się coś w jego zachowaniu?
Może warto wziąć go do weta i zrobić mu morfologię?
Na czym polega to agresywne zachowanie? tak konkretnie.Co wtedy robisz?
Co robi zaczepiany kot?
co robią inne koty?
nie zmieniłas czegoś w mieszkaniu?
zazwyczaj pomaga dodanie fajnych miejsc dla kotów' typu pudełka , w nieoczywistych miejscach, poduszeczki
pomyśl czy coś się nie zmieniło w mieszkaniu/ w Twojej rodzinie/ nowe hałasy?/cokolwiek innego
nie było zmian jedzenia? ani pór jedzenia?
ten roczny może potrzebować więcej jedzenia/innego jedzenia/ czegoś czego nie dostaje
czy pozostałe koty wspierają 8 latka?
czy roczny jest większy czy mniejszy od 8 latka?
czy 8 latek się boi? ucieka? stawia się? jak reaguje na zaczepki?
dlaczego taka późna kastracja?
jako wczesną/ za szybką kastrację (która może nie jest dobra/są rożne opinie) określa się dokonywanie kastracji przed 4 miesiącem życia.
Zazwyczaj, jak kot zdrowy i domowy, to sie kastruje ok 6 miesieca.
Kot był chory? Były jakieś przeciwwskazania?
zazwyczaj zapasy kocie, bez pazurów -oznaczają że koty się świetnie bawią. Oczywiście trzeba obserwować.
Brak zapasów, ale wokalizacja połączana z przeganianiem/gonieniem -coś jest nie tak.
Może jest za mało dobrych miejscówek, jedzenia, tras do biegania, kuwet.
Może któryś kot jest chory. I dlatego jest przeganiany
Re: Kocia nagła agresja

Napisane:
Pon lut 10, 2025 12:40
przez andorka
Czy z zębami 8-latka wszystko w porządku?
Re: Kocia nagła agresja

Napisane:
Pon lut 10, 2025 13:51
przez ita79
wczoraj miałam jeden telefon odnośnie kotki 8 miesięcznej , przygarniętej już jako dość aktywny i "szalony" kociak , a obecnie atakujący swoich ludzi, choć jednocześnie się i tuli i normalnie zachowuje, a ataki są niespodziewane, np podczas głaskania nagle kociak się odpala. Kastrację zrobiono jak dobrze zapamiętałam ze dwa tygodnie temu dopiero.....
dziś druga osoba dzwoni pytać co robić, bo przygarnęła bezdomną samiczkę ze wsi - by jej pomóc i jednocześnie dla swojego (chyba około 10cio letniego ) kocura zapewnić jakieś towarzystwo. Nie było między nimi agresji. Starszy , kastrowany samiec wyznaczał granice a czasami ustępował pola małej i się chował poza jej zasięgiem jak miał dość zaczepek. Czasami obok siebie spali . Dziś słyszę, że mała - obecnie 5cio miesięczna zaczyna starszego kota (on obciążony jest jakąś chorobą przewlekłą) atakować na poważnie. Pani zastanawia się nad oddaniem małej, choć bardzo jest do niej przywiązana. Najpierw Pani chce jednak kastrację zorganizować i dać jej jeszcze szansę- ale tu schody , bo w mojej okolicy weterynarze ustawili sobie granicę kastracji na minimum 6 miesięcy, a co niektórzy na "po pierwszej rui" ....
gdyby nie to ,że aktualnie muszę zgarnąć jednego kocura z ulicy - a i tak to będzie już za dużo u mnie.. i on być może pójdzie do adopcji szybko, a może się pokomplikuje sprawa, to bym najchętniej jedną z tych kotek przechwyciła czasowo i chociaż wykluczyła czy problemem może być samo "wychowanie"/charakter kotki....
..... i kolejny przypadek to rozmowa, również wczorajsza, z domem który się wstępnie zadeklarował na tego kocura- Ludzie mają już jedną kotkę, również coś około 8 miesięcy, z którą nie było problemów, aż to rui , którą to właśnie przechodzi i zasikuje cały dom (oraz oczywiście jęczy i dręczy - ale chyba nie agresywnie, opiekunów) . Kastrację chcieli wykonać podobno wcześniej, ale wet z którym rozmawiali właśnie był z tych co kazał czekać na tą ruję....
nie wiem co się wyprawia, ale za dużo tych problemów behawioralnych kotów spotykam przez brak wczesnej kastracji. Ja wychowywałam teraz trzy samiczki, a dwie poszły do domów stałych... te u mnie i te w adopcji wszystkie wykastrowane w wieku między 5 a 6 miesiącem życia (choć musiałam naciskać na weta)... i z żadną żaden problem się nie pojawił
Re: Kocia nagła agresja

Napisane:
Pon lut 10, 2025 14:02
przez Patmol
ale bywają koty z ulicy, starsze, np. ok roczne,lub nawet kilku-letnie
kastruje się je -wtedy kiedy trafią akurat do DT, i nic się nie dzieje/ nie ma z nimi żadnego problemu.
ja bym przebadała 8 letniego kota (morfologia dla seniora/rozszerzona, zęby)
a potem poobserwowała kiedy i jak młody atakuje/jesli atakuje i co koty na to -zeby poznać schemat
warto też wzbogacić/zmienić/uatrakcyjnić kocie warunki.
dostawić posłanek, kartonów, kuwet/jesli w nich problem
Mozna przeczytać kocie mojo dla inspiracji
https://lubimyczytac.pl/ksiazka/4876516 ... iwego-kota
Re: Kocia nagła agresja

Napisane:
Pon lut 10, 2025 15:41
przez AlicjaMagdalena90
Nic nie zostało zmienione. Młodszy kot skaczę na 8 latka a ten ucieka i fuczy. Sam nie atakuję. Jest spokojny tak jak zawsze. Jednak przez zachowanie młodego woli się ukrywać, ale do łóżka rano na miłość przyjedzie. Zazwyczaj młodszy kot bawi się i gania z 2 latkami. Kastrowany był 4 lutego. Problem zaczął się w połowie stycznia jednak np na najstarszego kota nie reaguje i zostawia go w spokoju. Gdy młody zaczepia starszego to go doganiam i zmieniam kierunek jego uwagi np na zabawkę a starszego głaszczę.
Jedyna zmiana jaka będzie to nowy drapak ponieważ stary trzeba wywalić. Czy jest szansa, że z młodego zejdą jeszcze hormony? Pozna kastracja była decyzją weterynarza który po przebadaniu uznał że kot jeszcze nie dojrzał do tego. Czy 8 latka można jakoś uspokoić? Dodam że oba mają apetyt. Kuwety są 3, 2 duże a jedna ogromna(przeznaczona dla majkunów) jednak z tym nie było problemów. Ale jak uważacie że dodatkowa kuweta może pomóc to dokupie ją jak najszybciej.
Re: Kocia nagła agresja

Napisane:
Pon lut 10, 2025 16:18
przez jolabuk5
Poziom testosteronu obniża się stopniowo, zwykle trwa to parę tygodni, zanim spadnie na tyle, że pojawia się wyraźna zmiana w zachowaniu kota. Na razie trzeba reagować, może nawet trochę izolować, żeby ataki na starszego kocurka nie weszły młodemu w nawyk. Za miesiąc-dwa wszystko powinno się ułozyc.
Ale tego 8-latka warto przebadać, bo rzeczywiście bywa, że niechęć wzbudza kot, u którego rozwija się jeszcze niedostrzegalna przez nas choroba.
Re: Kocia nagła agresja

Napisane:
Pon lut 10, 2025 19:36
przez Patmol
[quote="AlicjaMagdalena90"] Gdy młody zaczepia starszego to go doganiam i zmieniam kierunek jego uwagi np na zabawkę a starszego głaszczę.
alew ten sposób wzmacniasz u Młodego to zachowanie/ bo je nagradzasz.
Kot będzie wiec te ataki ponawiał, bo go za nie nagradzasz.
Byc może zrobił tak raz; i by o tym zapomniał.
Ale skoro je wzmacniasz, sa dla niego korzystnego - to bedzie robił to jeszcze częściej
wystarczy, że zaczepi starszego, a Ty już lecisz z zabawką.
Głupotą byłoby nie zaczepiac tamtego.
Przestań nagradzac te zachowania, a same zanikną.