Hej, zrobiłam kotce badania krwi i zarówno mnie jak i weta trochę zaniepokoiły wyniki. Poniżej link do badań, mam nadzieję, że dobrze się wstawi, bo jestem nowa i nie wiem jak wstawić zdjęcie
https://zapodaj.net/plik-4YV4XVgu0x
Badanie było profilaktyczne, kotka ma 4 lata, jest niewychodząca, nie ma żadnych objawów. Wet zalecił wykonanie bardziej szczegółowej morfologii i testu na FeLV. Przeraziły mnie ten test, bo mam w domu jeszcze dwa inne koty. Kotka miała już wykonywany test na FelV 3 lata temu w fundacji przed adopcją, wyszedł negatywny, od tego czasu nie miała raczej możliwości się zarazić, na dwór nie wychodzi a w domu pozostałe koty też są ujemne. Czy to możliwe, że test mógł nie wykazać FelV? Macie jakiś inny pomysł na co mogą wskazywać takie wyniki?