Pokonaliśmy nerki, tarczycę, trzustkę i wykończy nas HCM...

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie sty 05, 2025 17:02 Pokonaliśmy nerki, tarczycę, trzustkę i wykończy nas HCM...

Szanowni forumowicze, potrzebuję Waszej porady gdyż pomimo wielu cennych informacji które do tej pory tutaj odnalazłam potrzebuję spojrzenia na sytuację kogoś "z zewnątrz". Ja ewidentnie podchodzę zbyt emocjonalnie, co też przełożyło się już na moje zdrowie.

Sprawa dotyczy kocura Manuela, wiek 18 lat, kastrowany, niewychodzący rudy i neurotyczny.

Trafił do mnie 15 lat temu, gdy w rodzinie u której był urodziło się dziecko :evil: Przygarnęłam chociaż o kotach nie wiedziałam nic, ale jakoś się dotarliśmy. Moja zerowa wiedza o kotach, jak i opieranie się na zasłyszanych stereotypach doprowadziło go prawdopodobnie do stanu w jakim się teraz znalazł:(

Manuel zawsze był zacnym kotem (8 kg), ale jest też duży "gabarytowo" więc nie wyglądał na kota otyłego. Od zawsze był też wybredny, nie był fanem mokrego jedzenia, za to z przyjemnością chrupał Purizon, a ja byłam z siebie zadowolona że je wysokomięsną karmę.... Wymiotował często, przynajmniej raz w tygodniu i byłam pewno że jest to normalne bo siałam mu też kocią trawę, którą kocha. Często też sikał w nieodpowiednie miejsca, ale vet twierdził że to problem behawioralny bo wyniki krwi i moczu miał przez lata dobre.

Rok temu, zauważyłam wizualnie, że schudł. Zaczęłam kombinować z karmami, mokre, suche, smaczki, zupki dla kotów ale było z miesiąca na miesiąc kota mniej. Weterynarz w grudniu 2023 r. stwierdził, że wyniki ma dobre i że to normalne bo kot jest stary, a stare koty chudną. Ważyłam go co miesiąc i chudł dalej po 100 g. Widziałam, że jest coś z nim nie tak, a jego sikanie w nieodpowiednie miejsca nasiliły się. W kwietniu wezwałam innego veta do domu na przegląd i kolejne badania krwi, ten zrobił panel seniora i wyszła nadczynność tarczycy, a po USG orzeczono IBD. Od tamtej pory bierze 2 razy dziennie apelke i po 1/4 tabl. hedylonu i tarczyca jest cały czas teraz w normie. W październiku zaczął wymiotować ogromnymi ilościami nieprzetrawionej karmy. Raz dziennie, ale byłam w szoku że takie ilości potrafił zwrócić na raz. W końcu przestał jeść i po dwóch dniach pojechaliśmy z nim do kliniki i zaczęła się jazda.

Na ostrym dyżurze okazało się, ze poziom mocznika jest poza skalą a kreatyniny także wysoki. Przez tydzień było codziennie płukanie po 4 h dziennie i mocznik i kreatynina spadły praktycznie do normy. Jednak wciąż nie chciał jeść i przez cały ten czas karmiłam go strzykawką co było dla niego (i dla mnie) traumą. Wtedy odkryłam to forum i byłam przerażona swoją niewiedzą. Zawezwałam kolejnego veta do domu i zażądałam badań: panel seniora + fPL i vit B12 bo tylko tego nie miał nigdy wcześniej. Okazało się, że ma zapalenie trzustki. powrót do naszej juz pani nefrolog w klinice antybiotyk, zastrzyki B12, prevomax i nawadnianie.

Aż stał się koszmar, pewnego listopadowego poranka kot po prostu wył i siedział w ewidentnej pozycji bólowej. Pojechaliśmy do kliniki na ostry dyżur i tam stwierdzono, że kot jest zatkany. USG nie wykazało dokładnej przyczyny i tym samym dniu był operowany i na szczęście przeżył narkozę. Veci w sumie nic nie zaleźli, dostałam informację, że przeczyszczono mu tylko jelita i je "rozmasowano". Później dostawał przez tydzień na codziennych kontrolach antybiotyk, metomotyl, prevomax i comfortan. W domu 2 razy dziennie dostawał i dalej dostaje 1/3 tabl. gasprid, 1/4 tabl. hedylonu, apelkę i powoli schodzliśmy z metomotylu, jednak znowu nastapiło "zatkanie" i wielki wymiot, więc wróciliśmy do metomotylu co 2 dni. Aktualnie już 4 dzień nie podajemy.

Ładnie się wygoił, apetyt odrobinę lepszy, już nie karmię go strzykawką. Przed operacją ważył 4 kg, po operacji 2,9 kg:( Aktualnie waży 3,4 kg. Skóra i kości. Podaję mu codziennie nutribound i sam coś tam poskubie, ale są to bardzo małe ilości. Ma w całym mieszkaniu wystawione 4 miski z różnym mokrym i 4 z różnym suchym...USG wygląda dobrze (jak na ten wiek), mocznik praktycznie w normie, kreatynina piękna, wątrobowe też, fPL i vit B12 już w normie, a badania powtarzane co 2 tyg. wskazują teraz na postępującą anemię. Dodano do zestawu wieczornego żelazo (hemovet) 1/4 tabl. i anemia wciąż postępuje. Od ostatniego piątku dostaje aranesp i z nadzieją patrzymy w przyszłość.

Dodatkowo, zauważyłam że coś jest nie tak z jego prąciem. Pokazując nam dumnie swój tyłek zobaczyłam, że jego okolice intymne są jakby wypukłe (?) i i jego prącie wystaje. Siku robi normalnie,kupę 1 dziennie normalną, zrobiliśmy badanie moczu i wszystko jest w normie. Nic sobie tam nie wylizuje, pije normalnie, ale co 3 dni dalej robimy mu kroplówki podskórne (60 ml) bo miał też problemy z zaparciami. Tylko ten apetyt i zaczął się chować pod łóżko gdzie spędza teraz całe dnie:(. Coś jest kurna dalej nie tak;( Po 3 miesiącach nieustannej walki zaczynam tracić nadzieję, że on w końcu poczuje się dobrze...Vetka obejrzała tył i dała zastrzyk onsiora, jednak wciąż jest tak samo. Ona też nie chce w niego ładować leków ze względu na nerki.

Podsumowując, aktualnie dostaje: rano 1/3 tabl. gasprid, 1/4 tabl. hedylon i apelkę. w południe probiotyk vivomixx, wieczorem 1/4 tabl. żelaza, 1/3 tabl. gasprid, 1/4 tabl. hedylon i apelkę. Co 3 dni 60 ml kroplówki podskórnej i 1 raz w tyg. aranesp.

może coś przegapiłam, może coś jeszcze powinnam zbadać może czegoś nie doczytałam...

Wyniki 04.01.2025 r.
Badanie ogólne moczu
Barwa jasnożółty
Przejrzystość dobra
Ciężar właściwy 1,025 norma 1,015 -1,05
pH 5,5 norma 5 -6
Białko +/-
Glukoza (-)
Ketony (-)
Bilirubina (-)
Urobilinogen w normie
Hemoglobina (-)
Osad skąpy
Leukocyty 1-2 wpw
Erytrocyty 0-1 wpw
Śluz pojedyncze pasma
Flora bakteryjna nieliczna
Nabłonki pojedyncze wielokątne płaskie
Wałeczki (-)
Kryształy (-)

Białko 7,3 mg/dl
Kreatynina 49,4 mg/dl
Stosunek białko/kreatynina :0,15

WYNIKI BADAŃ DIAGNOSTYCZNYCH

ALB 3,2 g/dl norma 2,3 -3,9
ALKP 46 U/l norma 14 -111
ALT 23 U/l norma 12 -130
BUN 37 mg/dl norma 16 -36
Kreatynina 1,5 mg/dl norma 0,8 -2,4
Glukoza 123 mg/dl norma 71-159
TBIL < 0,1 < mg/dl norma 0 -0,9
TP 6,9 g/dl norma 5,7 -8,9
BUN/CREA 24 norma 27 -182
GLOB 3,7 g/dl norma 2,8 -5,1
ALB/GLOB 0,8
fPL 1,9 U/l norma 0 -4,4
RBC 5,09 M/μL norma 6,54 -12,2
HCT 22,4 % norma 30,3- 52,3
HGB 8 g/dl norma 9,8-16,2
MCV 44 fL norma 35,9 -53,1
MCH 15,7 pg norma 11,8 -17,3
MCHC 35,7 g/dl norma 28,1 -35,8
RDW 19,7 % norma 15 -27
RETIC% 0,4 %
RETIC 20 K/μL norma 3- 50
WBC 15,25 K/μL norma 2,87 -17,02
NEU% 75,4 %
MONO% 6,2 % norma 1 -4
EOS% 1,8 % norma 2 -12
BASO% 0,1 %
NEU 11,5 K/μL norma 2,3 -10,29
Limfocyty 2,52 K/μL norma 0,92- 6,88
LYM% 16,5 % norma 20 -55
MONO% 0,94 K/μL norma 0,05 -0,67
EOS# 0,27 K/μL norma 0,17 -1,57
Bazofile 0,02 K/μL norma 0,01 -0,26
PLT (Trombocyty) 213 K/μL norma 151 -600
MPV 19,1 fL norma 11,4 -21,6
PCT 0,41 % norma 0,17 -0,86
RETIC-HGB 15,5 pg norma 13,2 -20,8

OPIS USG z 6 grudnia 2024 r. jesteśmy omówieni na kolejne kontrolne 24 stycznia 2025 r.

Pecherz moczowy umiarkowanie wypełniony moczem z minimum drobnoczasteczkowego osadu, luzno unoszacego sie w swietle, cienkoscienny, sciana regularna, o zarysowanej warstwowosci. Okolica trojkata pecherza moczowego bez zmian. Cewka moczowa w dostępnym do badania odcinku nieposzerzona, o niezmienionej scianie.

Nerki o prawidlowym polozeniu, typowym ksztalcie, o regularnej powierzchni, wymiarach ok. 36-38x22-24 mm,symetryczne, w normie. Zroznicowanie korowo-rdzeniowe zacierajace sie. Kora nieposzerzona. Miazsz kory minimalnie jednorodny. Echogenicznosc minimalnie podwyzszona. Miedniczka nerkowa lewa < 1 mm, prawa i zachylki obu nieposzerzone, w prawej pojedyncze hiperechogenne ognisko ok. 1,5 mm, generujace minimalny cien akustyczny czysty. Tluszcz zatok nerek i zaotrzewnowy bez podwyzszonej echogenicznosci. Moczowody nieposzerzone.
Nadnercza prawidlowego ksztaltu, o regularnej powierzchni, miernie niejednorodnym miazszu, hipoechogennym, wielkosci normie (w osi krotkiej do 4 mm).
Sledziona w trzonie ok. 8 mm, typowego ksztaltu, o regularnym brzegu, niejednorodna, miernie hipoechogenna z pojedynczymi hiperechogennymi, db odgraniczonymi ogniskami ok. 2 mm i jednym guzkiem minimalnie wykontrastowanym, minimalnie hipoechogennym do okolicznego miazszu, ok. 6,2x4,5 mm od strony wneki doczaszkowo.
Watroba niepowiekszona ani niezmniejszona, o regularnym brzegu. Miazsz homogenny, zmniejszonej ziarnistosci, echogenicznosci minimanie wyzszej niz wiezadla sierpowatego z pojedyncza torbiela prosta ok. 10x8 mm prawostronnie. Pecherzyk zolciowy cienkoscienny (< 1 mm), o scianie regularnej, umiarkowanie wypełniony żółcią
aechogenna. Przewod zolciowy wspolny nieposzerzony. Przewody zolciowe wewnatrzwatrobowe nieposzerzone.
Trzustka w obrebie dostępnych do badania odcinkow prawego plata niepowiekszona - w prawym ok. 6 mm, miernie niejednorodna, miernie hipoechogenna. Narząd o minimalnie nieregularnej, wyraznej krawedzi. Przewod trzustkowy <1,5 mm - nieposzerzony.
Zoladek prozny/ z minimum gazu, o db wyrazonej warstwowosci sciany, grubosci do 3 mm pomeidzy faldami, o podwyzszonej echogenicznosci sluzowki. Wpust niedostepny do badania. Ujscie odzwiernikowe drozne.
Dwunastnica zstepujaca prozna, o scianie regularnej, pogrubionej do 3 mm, o db wyrazonej warstwowosci sciany, podwyzszonej echogenicznosci sluzowki.
Dalsze jelito cienkie prozne/ z hiperechogennym plynem, jak sluz, gazem miernej ilosci, o scianie regularnej, niepogrubionej, o db wyrazonej warstwowosci sciany, odcinkowo miernie podwyzszonej echogenicznosci sluzowki.
Brak pogrubienia warstwy miesniowej w jelicie cienkim.
Ujście biodrowo-slepo-okreznicze bez przebudowy, drozne. Mierne wzmozenie echogenicznosci krezki wokol.
W okreznicy zawartosc generujaca brudny i czysty cien akustyczny, poza tym gaz. Sciana regularna, < 1,5 mm, o dobrze zarysowanej warstwowosci.
Perystaltyka zachowana.
Mierne wzmozenie echogenicznosci krezki miedzypetlowo.
Węzły chlonne biodrowe posrodkowe bez zmian w nich i wokol, jelita czczego, biodrowo-slepe, okreznicze prawe i srodkowe miernie nadmiernie hipoechogenne, niejednorodne, powiekszone - w osi krotkiej biodrowo-slepe, okreznicze prawe i srodkowe ok. 4 mm, jelita czczego 4-6 mm. Krezka miernie hiperechogenna.
Brak wolnego płynu w jamie otrzewnej, brak w przestrzeni zaotrzewnowej.
Minimum gazu w jamie otrzewnej.
PODSUMOWANIE
przebudowa susp. przewlekle zapalno-zwyrodnieniowa nerek constans
susp. mielolipomy>zwloknienia w sledzionie constans, guzek sledziony -> nowosc, etiologia do roznicowania, do kontroli za ok. miesiac
przebudowa susp. przewlekle zapalno-zwyrodnieniowa watroby, pojedyncza torbiel prosta constans
przebudowa susp. zwyrodnieniowa trzustki nieznaczna, brak objawow jednoznacznych dla zapalenia, do rozwazenia
fPL constans
obraz przewodu pokarmowego sugeruje jego zapalenie przewlekle, dominujaco w jelitach cienkich, perystaltyka prawidlowa
wezly chlonne jelita czczego, biodrowo-slepe, okreznicze susp. przewlekle zapalno-zwyrodnieniowe
Ostatnio edytowano Czw kwi 10, 2025 11:19 przez Manuelowa, łącznie edytowano 3 razy

Manuelowa

 
Posty: 191
Od: Pt gru 20, 2024 14:11

Post » Śro sty 08, 2025 11:23 Re: Kot PNN, tarczyca, trzustka, anemia a teraz pęcherz?:(

Pojechaliśmy jednak do veta gdyż okolice prącia wciąż były opuchnięte. W związku z tym, że wynik badania moczu był prawidłowy a kot normalnie oddaje mocz dostaliśmy maść Atecortin, którą mamy mu smarować prącie i okolice 2 razy dziennie

Manuelowa

 
Posty: 191
Od: Pt gru 20, 2024 14:11

Post » Czw sty 16, 2025 14:23 Re: Kot IBD ,PNN, tarczyca, trzustka i anemia:(

Potrzebuję porady,
W dniu dzisiejszym zrobiliśmy badania Manuelowi po 2 dawkach aranespu, dla porównania są tam jeszcze wyniki grudniowe zaraz po operacji.

Czy taki postęp jest ok? Bo jakoś tak słabo się wszystko podniosło, jednak nasza vetka mówi że jak kot wiekowy to i staruje wolniej. Zaleca podawanie aranespu co tydzień jak do tej pory (zostały nam 2 dawki).

Obrazek Obrazek Obrazek

Manuelowa

 
Posty: 191
Od: Pt gru 20, 2024 14:11

Post » Czw sty 16, 2025 14:40 Re: Kot IBD ,PNN, tarczyca, trzustka i anemia:(

Załączam jeszcze dzisiejsze pełne wyniki:
Obrazek Obrazek

Manuelowa

 
Posty: 191
Od: Pt gru 20, 2024 14:11

Post » Czw sty 16, 2025 15:43 Re: Kot IBD ,PNN, tarczyca, trzustka i anemia:(

A czy był badany w kierunku hemobartonelli? W waszym wypadku anemia nie wynika z chorób nerek.
Osobiście odstawiłabym zupełnie suchą karmę. Jeśli są problemy z pracą jelit, a zatykanie się na to wskazuje, sucha karma nie jest wskazana. Najlepiej przejść na dobrej jakości mokrą karmę dla kotów z alergiami i nietolerancjami pokarmowymi (nie weterynaryjne), np. Granata Pet, Gussto, czy nawet Feringa, dodatkowo uwzględniając problemy z trzustką (przewlekłe problemy z trzustką moga -nie muszą- doprowadzić do cukrzycy, biorąc pod uwagę wiek kota lepiej mieć to na wzgledzie)

koconek

 
Posty: 2586
Od: Sob sie 08, 2009 15:41
Lokalizacja: koconkowo

Post » Czw sty 16, 2025 18:32 Re: Kot IBD ,PNN, tarczyca, trzustka i anemia:(

Dziękuję za odpowiedź. Zasugeruję mojej vetce takie badanie, na pewno warto sprawdzić.

Co do karmy, ehhh Manuel nie ma apetytu wypróbowałam chyba już większość karm na rynku, w tym wyżej proponowane. Jak coś skubnie to kupuję więcej i różne smaki, po czym nie zamierza następnym razem tknąć. Takim sposobem mam 2 półki w szafie wnękowej wypełnione karmami z każdej możliwej półki cenowej i jakościowej. Vetka mówi żeby dawać mu cokolwiek oby jadł bo próby z lekami (relanium, mirataz i peritol) kończyły się na ostrym dyżurze. W tej chwili jedyne co tyka to raczej te śmieciowe, ewentualnie John dog for cats jagnięcina, ale to galaretkę bardziej i catz finefood z serii bio ale i tak większość wyrzucam.Podgrzane też lepiej nie wchodzą.

Próbowałam dosmaczacze, zupki i te drinki kattovit i miamor, nie tyka. Czasami skusi się na smaczki cream gastro kattovit.

Eksperymentuję też z mięsem surowym. Odkryłam że zje przemrożoną pierś z indyka i łatę wołową od czasu do czasu. Ale to symboliczne ilości, jednak zawsze coś. Podaję mu też nutribound, to nawet wypija sam :)

Wystawione suche też raczej skubie, generalnie podchodzi do misek wiele razy i je po troszku. Z suchych akceptuje jak już tylko concept for life gastrontestinal i hypoallergenic insect.
Dziękuję za podpowiedź!

Manuelowa

 
Posty: 191
Od: Pt gru 20, 2024 14:11

Post » Czw sty 16, 2025 18:35 Re: Kot IBD ,PNN, tarczyca, trzustka i anemia:(

Manuel ma zdiagnozowane IBD, a w celu porządnego zdiagnozowania trzeba mu zrobić gastroskopię. Niestety w jego stanie nie można go poddać narkozie, vetka mówi że trzeba go najpierw postawić na nogi.

Manuelowa

 
Posty: 191
Od: Pt gru 20, 2024 14:11

Post » Czw sty 16, 2025 23:27 Re: Kot IBD ,PNN, tarczyca, trzustka i anemia:(

Jeszcze mam pytanie
Czy oprócz aransep coś jeszcze dostaje na krwinki
Żelazo (może trzeba podać w zastrzyku)
Wit z grupy b w inj , c
W razie czego badanie w krwi żelaza
I wysycenie żelazem
On mało je więc mogą być niedobory pierwiastków i krew nie ma się z czego tworzyć.
Aransep tez ma skutki uboczne

anka1515

 
Posty: 4646
Od: Nie gru 25, 2011 16:05

Post » Pt sty 17, 2025 14:15 Re: Kot IBD ,PNN, tarczyca, trzustka i anemia:(

Tak, zgodnie z zaleceniem vetki podaję mu wieczorem 1/4 tabletki hemovetu. Z tego co się orientuję zawiera on składniki ułatwiające wchłanianie żelaza.
Przy następnej kontroli poproszę w takim razie o dodatkowe badanie określające poziom żelaza we krwi i na hemobartonellę.

Dzisiaj po raz kolejny zauważyłam że po nocy ubyło kostek surowej piersi z indyka, a rano zjadł cały pasek kremu gasttointestinal z kattovit :1luvu:

Jak wtarabani się spod kanapy to wcisnę mu porcję nutriboundu.
Wiem że to kot wiekowy i po przejściach, ale widzę po nim że ma wolę walki.

Manuelowa

 
Posty: 191
Od: Pt gru 20, 2024 14:11

Post » Pt sty 17, 2025 15:29 Re: Kot IBD ,PNN, tarczyca, trzustka i anemia:(

Mam jeszcze pytanie, z polecenia vetki podaję Manuelowi preparat Gastricaid, jeden ml rano i wieczorem. Stosował może ktoś? Czy to możliwe, że to on poprawił mu troszkę apetyt?

Manuelowa

 
Posty: 191
Od: Pt gru 20, 2024 14:11

Post » Sob sty 18, 2025 11:35 Re: Kot IBD ,PNN, tarczyca, trzustka i anemia:(

Moge podbic jedynie.
Ibd i potencjalne zmiany trzustkowo-jelitowe, chloniak maja zblizony tryb leczenia.
Moim zdaniem przy tak wiekowym kocie gastroskopia bylaby sztuka dla sztuki, niewiele by wniosla, a obciazenia zabiegiem moglyby dobic zwierzaka, nawet po 'postawieniu na nogi'.
Przemyslalabym zawalczenie o dobrostan mozliwie najmniej inwazyjnymi metodami, o jak najwiecej dobrych dni wspolnie.
Kciuki mocne.

FuterNiemyty

 
Posty: 4766
Od: Pt gru 01, 2017 11:58

Post » Sob sty 18, 2025 13:47 Re: Kot IBD ,PNN, tarczyca, trzustka i anemia:(

Dziękuję za porady i kciuki!

Wiem, że Manuel ma już swoje lata… jednak trudno mi się pogodzić z tym, że nic więcej nie da się zrobić. Może faktycznie nie ma sensu go już męczyć inwazyjnymi próbami zdiagnozowania.

Aktualnie staramy się ogarnąć anemię i dopieszczamy jak się tylko da :)

Manuelowa

 
Posty: 191
Od: Pt gru 20, 2024 14:11

Post » Nie sty 19, 2025 22:41 Re: Kot IBD ,PNN, tarczyca, trzustka i anemia:(

Co mi przyszło jeszcze do głowy
Może to żelazo wet co podajesz jest słabo przez kota przyswajalne
Przy problemach z jelitami
Ja podawałam inne były ok w wiekszosci
Ale potrafią być u jednych biegunki u innych zatwardzenia
Myszka nie mogła nic bo biegunka Pacuś staruszek zatwardzenia
I mimo ze staruszkowi dawałam pod koniec wyszła anemia
Robiłam badania z jednej próbki pobrania u kotów badania w dwóch lab i były kolosalne różnice
Wiec zleciłem zbadanie żelaza i wysycenia żelazem
Po podaniu żelaza w zastrzyku , chyba 3 razy wróciło do normy
I jeszcze co do robienia badania na anemię zakaźna
Rzadko jest wykrywalna
Jeśli już jest podejrzenie to wchodzą z antybiotykiem
Może sprawdź najpierw to żelazo i b12 sprawdzałam

anka1515

 
Posty: 4646
Od: Nie gru 25, 2011 16:05

Post » Pon sty 20, 2025 15:09 Re: Kot IBD ,PNN, tarczyca, trzustka i anemia:(

B12 oznaczaliśmy i był niedobór i dostawał zastrzyki. Teraz jest nawet troszkę za wysokie :roll: tak, przy następnym badaniu oznaczymy też poziom żelaza, może faktycznie mu się słabo wchłania przez te jelita.

Obserwuję kota i widzę, że coraz rzadziej chowa się przed nami, podjada co jakiś czas wszystkiego po trochu. Dzisiaj nawet pierwszy raz od długiego czasu przyszedł sępić smaczka i zaczepił drugiego kota. Może ten szpik w końcu zaskoczył :201494

Manuelowa

 
Posty: 191
Od: Pt gru 20, 2024 14:11

Post » Czw sty 30, 2025 13:31 Pokonaliśmy nerki, tarczycę, trzustkę i wykończy nas anemia?

Dzisiaj robiliśmy kolejne badanie krwi już po 4 dawkach aranespu i jest źle :placz: Tak źle nigdy nie było.
Obrazek Obrazek

Jutro będą wyniki PCR pod kątem pasożytów krwi.
Kurła, wygraliśmy z nerkami, trzustką, tarczycą, nawet IBD stabilnie (tfu,tfu) , przetrwał operację na jelitach i polegniemy na anemii? :placz:
Obrazek

Manuelowa

 
Posty: 191
Od: Pt gru 20, 2024 14:11

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: AoD, Blue, WilliamOxify i 65 gości