Miau.PL

Dziewczyny właśnie zauważyłam coś takiego u mojej kotki
Przejrzałam wszystkie jej zdjęcie i raz jest bielutenko. To wygląda jak strupek ale talk odnawiający się strupek

https://zapodaj.net/plik-VOH576EGWf

https://zapodaj.net/plik-n3H9kkb0f0 To zdjęcia z dzisiaj.

Tak było w maju https://zapodaj.net/plik-ZPcDsfIrl1
https://zapodaj.net/plik-29RTV2kNvr Tutaj z onego miesiąc

a co na to weterynarz prowadzący?

próbowałaś zwyczajnie zetrzeć to chusteczką przy pomocy paznokcia ?
Wg mnie to nic szczególnego. Z kocich nosków , tak jak i z oczu ciągle coś się wydziela, czasami się "zbierze gdzieś w środku" i wydostaje w takiej postaci. Wystarczy to odczepić. Może też coś takiego powstać jak kotek wkłada za bardzo pyszczek w mokrą karmę - choć to szczególnie dotyczy bezzębnych kotów, bo one inaczej chwytają pokarm. Upaprają się wtedy i to co jest na zewnątrz to ściągnął językiem czy łapką myjąc się a jak coś w nosku zostanie to wyschnie i tak wygląda

No właśnie wczoraj już zdążyło to odpaść. Pierwszy raz mam kotka z różowym noskiem i nie wiem. Właśnie zastanawiające jest to że raz jest a raz tego nie ma. Może faktycznie jest to wydzielina.

Dziękuję za odpowiedz, odwiedzę weta ale w przyszłym tygodniu myślicie że będzie ok czy lepiej jak najszybciej?

myślę że jak masz za dużo pieniędzy , a kot zupełnie obojętnie , lub dobrze znosi jazdę i wizyty u weterynarzy , oraz nie boisz się tego, że za każdą taką wizytą stykasz go z masą wirusów (bo tam mocno chore koty przychodzą przecież) , i potrzebujesz koniecznie dla własnego spokoju, to idź do tego weta.

Ja bym kici nie narażała , bo powodu nie ma .

Hehe no właśnie kotka jest bardzo płochliwa więc wolałabym nie ryzykować i jej nie wozić do lekarza żeby mi powiedział że to koci glut…
Biega je normalnie, załatwia się, futro piękne jak zwykle

Myśle , ze poobserwuj
Woda gotowana i wacikiem zmyj
Ale uważaj żeby nie zranić skóry
Miałam ze 20 l temu kicie z czymś na nosku
To się coraz bardziej powiększało ,gniło
Kicia odeszła
Wiec obserwuj
Moja Myszka(*), wtedy ok 16l miała czarna kropkę pod broda
To czasami spadało, znikało
Weci nie wiedzieli co to
A łażenie po wetach to wiadomo , można coś zwlec itp

Też mi to wygląda na naturalny paproch.

A macie doświadczenie w jakim kolorze są kocie glutki z nosa? Może to być jakiś katarek który zastyga?

klasyczny katar jest jak u ludzi od przezroczystego, po żółty- ropny i ma inne - szersze objawy. Ciemne wydzieliny są niepokojące, ale kot który ma taki problem, że z noska i buzi (zazwyczaj na raz) wyciekają ciemne płyny wygląda inaczej- nie tak zdrowo . Dużo by pisać, a akurat mam w domu kotkę, która ma takie wycieki , tylko całe futerko na łapkach ma pokryte ciemnymi zaschniętymi plamami, pyszczek, okolice noska, więc czasami tworzą się i takie suche paprochy.. U niej stwierdzone tło autoimmunologiczne a nadal badania trwają , ale tego nie da się pomylić z Twoim przypadkiem

No właśnie bo jednak doszłam do tego że możliwe że to wydzielina która zastyga. Tylko zawsze miała to głębiej w nosku i myślałam że to jest czarne futerko. Kropkę po drugiej stronie na futerku też kiedyś miała w nosku i jak urosła to jej wyszła na zewnątrz.

Jeszcze czytałam że może wydzielina zastyga z kurzem i dlatego może być ciemna… a ona akurat wychodzi na balkon na którym się kurzy

U mojej glutki wyglądają tak:
https://zapodaj.net/plik-dS9hxmofdC

Słodka kicia
Czyli bardzo podobnie. Też teraz na starszych zdjęciach widzę coś takiego teraz prawdopodobnie ten glut jej zaschnąć