Miau.PL

Wiadomo, ze wszystko zalezy od przyczyny. U nas bylo tak, ze kiedy adoptowalam 3miesiecznego kota to pierwszy tydzien spedzil w jednym pokoju. Wtedy nic takiego sie nie zdarzylo. Ale kot byl mocno zestresowany. Przez pierwsze dni nie chcial jesc. Kiedy juz sie oswoil zaczal stopniowo wychodzic z pokoju.
Problem zaczal sie kiedy juz mogl chodzic po calym domu. W nocy nadal spi w mojej sypialni. Nadal ma tu drapak, kuwety tez nie przestawilam nigdzie.
W nocy sika na moje lozko. Nigdzie w domu mu sie to nie zdarza oprocz tego pokoju. Nie widac po nim stresu ani jakiejs niecheci. Zalatwia sie normalnie do kuwety, ale zauwazylam, ze sika na lozko kiedy wyjde z pokoju albo kiedy zasypiam.

Probowalam klasc miski z jedzeniem na lozko, czy to ppmaga? Nie wiem. Kiedy miska jest na lozku to jak dotad nic sie nie wydarzylo, ale przeciez w nocy nie poloze miski na siebie

Zauwazylam tez, ze raz obsikala drapak. Kropke, zaznaczenie? Cos takiego.

Tam gdzie spi, czyli dziupla w drapaku albo moja poduszka nie ucierpiala. Ani inne meble, inny pokoj. Tylko lozko.

Czy ktos z Was mial podobny problem?

Co mam zrobic?

Kot kastrowany?

To jest 4 miesieczne kocie. Jeszcze nie byla sterylizowana.

Witam!
Sikanie na łóżko może oznaczać, że kociak próbuje oznaczyć terytorium lub jest zestresowany. Jeśli kot sika na łóżko, kiedy wychodzisz lub zasypiasz, może to być związane z lękiem separacyjnym.
Warto również odwiedzić weterynarza, aby wykluczyć infekcje dróg moczowych.

Bobek33 pisze:To jest 4 miesieczne kocie. Jeszcze nie byla sterylizowana.

Za jakiś miesiąc już będzie można ją wykastrować i wtedy się okaże czy przestanie sikać.

Ja bym złapała siusiu do badania. Ew wet może pobrać z pęcherza. Poza tym porządne badanie weterynaryjne.
No i niektóre koty wcześnie dojrzewają...

zuza pisze:Ja bym złapała siusiu do badania. Ew wet może pobrać z pęcherza. Poza tym porządne badanie weterynaryjne.
No i niektóre koty wcześnie dojrzewają...

3xtak

Dzieki za rady - mocz zbadany, kot zdrowy.
Zalozylam niemprzemakalna narzute na lozko. Raz jej sie udalo mnie zaskoczyc, ale kilka razy udaremnilam probe!
Jestem prawie pewna, ze to ma podloze psychiczne. Kiedy ja przynioslam byla tak zestresowana, ze jezdzilam cp chwile do weta bo nie jadla przez kilka dni.
Tylko skoro tak, to co ja mam z nia zrobic?

Może żwirek jest nie taki? Albo kuweta.

Może po sterylizacji to sikanie ustanie. Ale żwirek warto wypróbować - ja używam bezzapachowy Benek niebieski, jest drobniutki, przypomina piasek, koty bardzo go lubią.
https://www.bitiba.pl/shop/sklep_dla_ko ... t=382603.0
Kuweta też czasem może zniechęcać kota. Niektóre nie lubią zamkniętych, nawet jesli nie mają zamontowanych drzwiczek. Wygodna jest taka:
https://www.bitiba.pl/shop/sklep_dla_ko ... t=382223.1