Strona 1 z 1

Endoxan przy anemii

PostNapisane: Sob paź 05, 2024 21:03
przez Kotulik
Dostalismy endoxan, szpik się nie regeneruje, wetka kazała spróbować.
Puchaciu ma 4 lata, waży 5 kg, wygląda na zdrowego, pięknego kota, bez nadwagi, ale i nie wychudzony. 9 sierpnia szczepienie, po nim wywaliło 4 węzły chłonne pachwinowe przy wszystkich łapkach. Poczekałam bo taka reakcja jest możliwa, robimy badania kontrolne: USG czyste, niestety krew jechała i biochem się rozjechał, badania wyszły dziwne. Powtórka po 3tyg, widoczna anemia u kota, od trzech dni zrobił się trochę mniej brykający. Wyszła duża anemia, Fosfataza w kosmosie (1000jednostek). Dwóch wetów nie bardzo umiało coś powiedzieć, dzwonię do mądrej wetki, choć 60 km od nas. Zaleca rozmaz, mówi żeby fosfatazę olać, ale anemia bardzo niepokojąca. W rozmazie zero nowych erytrocytów, szpik nie produkuje, wynik Felv. Nie mam siły opisywać wszystkich badań. Moje pytanie dotyczy leczenia.
Dostaliśmy steryd Prednicortone 2mg/kg przez 3 dni, potem 1mg
Endoxan 1 tabl co 2dni - to lek z apteki, brak go w okolicy, jutro szukamy.
Czy zdobywać Cykloferon? Czy to coś pomoże?
Czy coś innego?
kot ma apetyt, mało się rusza od kilku dni, jeśli produkcja nie ruszy ma max 3 tyg, równie dobrze tydzień. Wetka była dość pesymistyczna. Wcześniej nie było żadnych objawów.
02 10 2024
RBC 2,38 (5-10)
Hemoglobina 3,29 (5-10,5)
HTC 0.138 (0,27-0,47)
Dostaliśmy steryd i endoxan, tylko że endoxan wywołuje anemię, a my już mamy problem ze zbyt małą ilosćią cz. krwinek. Wiem, że jesli produkcja erytrocytów nie ruszy, on umrze w ciągu tygodnia, dwóch, ale jeśli podam endoxan to może umrzeć dziś, bo lek zabije resztę erytrocytów, boję się. Co robić ? Zrobić transfuzję z kota do kota i wtedy podać? Ryzyko wstrząsu zawsze jest.

Re: Endoxan przy anemii

PostNapisane: Nie paź 06, 2024 2:22
przez jolabuk5
Napisz szybko jeszcze 2 posty gdziekolwiek w innych wątkach. Po 5 postach moderator przestaje zatwierdzać Twoje posty i będą się ukazywały natychmiast po wysłaniu, będziesz też mogła kontaktować się z konkretnymi forumowiczami przez pw lub maila.
I poproś moderatora o połączenie tu pozostałych 2 wątków, które załozyłaś na ten sam temat, żeby ewentualne odpowiedzi znalazły się w jednym miejscu.
Jesli szpik nie ruszy, transfuzja pomoże na chwilę. Nie mam doświadczenia z endoxanem. Mojemu Kitkowi [*]z FelV i niewydolnością nerek nie udało się pomóc, Nie zareagował na erytropoetynę (syntetyczną).

Re: Endoxan przy anemii

PostNapisane: Pon paź 07, 2024 13:47
przez Kotulik
Dzięki. założyłam drugi wątek bo ktoś zwrócił uwagę że to nie ten dział. Jeśli transfuzja sie uda podamy chemię, jesli szpik nie ruszy to kaplica,wiem. Nie podałam endoxanu bo bałam się że zabije mu resztę erytrocytów.