Paraliż przedniej łapy

Dzień dobry, dziś znalazłem 4-6 miesięczną kotkę ze sparaliżowaną przednią nogą i od razu zabrałem do weterynarza. Tam wykonaliśmy prześwietlenie RTG nogi i stawu barkowego i wszystkie kości całe, brak obrzęku i brak obrażeń lub śladów potrącenia. Wstępna diagnoza to uszkodzenie nerwu i podajemy zastrzyki przeciwzapalne z wit z grupy B, ale nie wiadomo czy to coś pomoże. Czy macie jakiś pomysł co można by zrobić, żeby jakoś lepiej to zdiagnozować i pomóc kotce stanąć na nogi?
PS: kotka jest oswojona i raczej do kogoś należała więc właściciela szukam lokalnie w Lublinie, ale jak się nie znajdzie to kociak zostaje w rodzinie.
PS: kotka jest oswojona i raczej do kogoś należała więc właściciela szukam lokalnie w Lublinie, ale jak się nie znajdzie to kociak zostaje w rodzinie.