15-letni kot konieczność premedykacji do badania. Ryzyko?

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw wrz 19, 2024 18:20 15-letni kot konieczność premedykacji do badania. Ryzyko?

Witajcie! Mam następujący dylemat, mam 15letniego kocura, który od jakiegoś czasu zaczął mieć problemy z układem pokarmowym, rozwolnienia, biegunki, wymioty. Badaliśmy krew i nic to nie rozjaśniło, wyniki wyszły dobre, narządy wydolne. Wymioty bywają bardzo gwałtowne, potrafi zwymiotować bardzo dużą ilość płynu, ale też w wymiotach jest połknięta sierść, niestrawiona karma, czasami traci przez to apetyt.
Weci nalegają na wykonanie usg i rtg. Problem jest taki, że to kot, któremu nie da się wykonać tych badań bez odpowiednich środków bo gryzie i atakuje. Krew co prawda uda się wziąć pakując go do specjalnej torby, ale wiem, że on nie będzie leżał spokojnie podczas badania. Weterynarz zasugerował podanie Gabapentyny, ale nie mamy pewności czy i jak na nią zareaguje, osobiście mam wątpliwości czy będzie go w stanie na tyle uspokoić żeby wykonać badanie skoro w sytuacji stresowej jest niedotykalski i agresywny.
Natomiast bardzo boję się podawania środków usypiających, premedykacji, boję się, że mu zaszkodzę to jest już jednak koci senior.
Wyniki nerkowe ma dobre kreatynina 1mg/dl i mocznik 41mg/dl, ale tyle się naczytałam, że starsze koty po podaniu właśnie tych środków miały się potem gorzej albo w ogóle umierały, że naprawdę nie wiem co robić. Z kolei te wymioty stały się dla niego również uporczywe i nie znamy ich przyczyny.
Czy gabapentyna jest w stanie jakoś sensownie zadziałać na takiego kociego choleryka? Jakie macie doświadczenia? Czy ktoś z Was miał podobne wątpliwości jeśli chodzi o zdrowie kociego seniora? Proszę o porady.

celka9999

 
Posty: 21
Od: Śro mar 09, 2011 23:04

Post » Czw wrz 19, 2024 19:38 Re: 15-letni kot konieczność premedykacji do badania. Ryzyko

Jest w stanie zadziałać. Mam strasznego panikarza, dotąd stykał się z wetka w domu, w torbie iniekcyjnej - potwornie zestresowany. Zaszła jednak konieczność wizyty w lecznicy. Na dwie godziny przed wyjściem dostał kapsułkę i kota odmieniło. Nieruchliwy, spokojny, zero szarpania, wet go spokojnie zbadał, a kot po powrocie do domu wziął się za jedzenie i nie pamiętał, co mu się zdarzyło. Przed nami echo serca i sanacja paszczy. Gdyby nie ten uspokajacz, nie dałabym rady, a stres związany z wizytami u weta zdewastowałby jego zdrowie.
Też nie wiedziałam czy i jak to działa, ale u mojego było idealnie.
viewtopic.php?f=1&t=216411&hilit=gabapentyn%C4%99%2C+gabapentyna
NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 15256
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie

Post » Czw wrz 19, 2024 19:59 Re: 15-letni kot konieczność premedykacji do badania. Ryzyko

Mój kolor przed punkcją pęcherza dostał 100mg Gabapentyny i po 2h był "pijany" całkowicie wyciszony gdy próbował chodzić to się wyraźnie chwiał

Goldberg

 
Posty: 121
Od: Sob cze 29, 2019 21:18

Post » Czw wrz 19, 2024 22:12 Re: 15-letni kot konieczność premedykacji do badania. Ryzyko

Na każdego kota działa inaczej
U mnie staruszek był po mniejszej dawcę plastelina a innemu nic
Proponowałabym wypróbowanie w domu od najniższej dawki i obserwacje kota
Dopiero działać

anka1515

 
Posty: 4675
Od: Nie gru 25, 2011 16:05

Post » Czw wrz 19, 2024 22:40 Re: 15-letni kot konieczność premedykacji do badania. Ryzyko

Ja wcześniej wypróbowałam dawkę 3/4 kapsułki 100mg przy pobieraniu krwi w domu i co prawda był miękki, ale wyrywał łapę i potem z torby iniekcyjnej pomknął jak strzała do swojej kryjówki. Przyjmuje się, ze na jazdę do weta kot dostaje 20-30 mg/kg masy ciała, co z grubsza odpowiada jednej kapsułce na kota o wadze 4-5 kg. Tak mi tłumaczyła wetka, u której kupowałam ten specyfik. Więc trzeba sobie wyliczyć wg wagi kota. Mój ma ok. 4,5 kg. Cała kapsułka była dla niego w sam raz.
NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 15256
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie

Post » Pt wrz 20, 2024 6:31 Re: 15-letni kot konieczność premedykacji do badania. Ryzyko

A napisz co badaliście z krwi? I co wyszło?
Badaliście tarczycę?
Specyficzną kocią lipazę?
Badaliście kał na strawności oraz pod kątem pasożytów w tym pierwotniaków?
Od kiedy utrzymuje sie ten problem?
Kocurek nie ma możliwości podgryzania np. jakiejś roślinki która drażni przewód pokarmowy?

Takie wyniki nerkowe u 15 letniego kota? Zadziwiająco niskie.
On cały czas ma te dolegliwości?
Chudnie?
Ile zjada dziennie i co je?
Dużo pije?

Blue

 
Posty: 23937
Od: Pt lut 08, 2002 19:26

Post » Pt wrz 20, 2024 7:38 Re: 15-letni kot konieczność premedykacji do badania. Ryzyko

Dziękuję, faktycznie najrozsądniej będzie przetestować działanie gabapentyny jeszcze przed wizytą jak na niego zadziała.

Blue pisze:A napisz co badaliście z krwi? I co wyszło?
Badaliście tarczycę?
Specyficzną kocią lipazę?
Badaliście kał na strawności oraz pod kątem pasożytów w tym pierwotniaków?
Od kiedy utrzymuje sie ten problem?
Kocurek nie ma możliwości podgryzania np. jakiejś roślinki która drażni przewód pokarmowy?

Takie wyniki nerkowe u 15 letniego kota? Zadziwiająco niskie.
On cały czas ma te dolegliwości?
Chudnie?
Ile zjada dziennie i co je?
Dużo pije?


Dlaczego zadziwiająco? On zawsze miał takie, badam go regularnie nawet jak nic się nie działo to raz w roku miał zrobione pełne badanie krwi.

Sytuacja trwa od około pół roku i to nie jest tak, że on cały czas ma biegunkę i wymiotuje, to są epizody, które pojawiają nagle i potem mijają, żeby znowu się pojawić. Częstotliwość jest różna.
Miał badaną tarczycę, specyficzną lipazę wyniki są w porządku. Kału nie badałam.
W domu nie ma żadnych roślin, kot nie wychodzi.
Je puszkę 200g Wild Freedom i 2-3 razy w tygodniu porcję surowej wołowiny ok.70g.
Nie pije dużo. Poza epizodami czuje się dobrze.

celka9999

 
Posty: 21
Od: Śro mar 09, 2011 23:04

Post » Pt wrz 20, 2024 9:02 Re: 15-letni kot konieczność premedykacji do badania. Ryzyko

celka9999 pisze:Dlaczego zadziwiająco?


Bo większość kotów w tym wieku ma je wyższe, także problemy jelitowe mogą podwyższać poziom mocznika.

Blue

 
Posty: 23937
Od: Pt lut 08, 2002 19:26

Post » Pt wrz 20, 2024 11:08 Re: 15-letni kot konieczność premedykacji do badania. Ryzyko

Usypiałam kilaktrotnie kotkę starszą niż Twój kotek,obecnie ma 17,5 roku ,3 tyg temu miała punkcję błony bębenkowej, w maju zaś uspienie do badania MRI. Kotka z przewlekłą niewydolnością nerek. Nic złego się nie stało. Z tym ,że my zawsze robimy echo serca przed uspieniem ktore zawsze wychodzi ok,ten kotek pewnie nie da sobie też tego badania wykonać, jak rozumiem. Jak mniemam badanie rtg czy usg nie trwają długi więc nie byloby długie uspiene ,co ma znaczenie na plus . Może da sobie zbadać chociaż ciśnienie żeby wiedzieć ,czy nie ma problemów z nadciśnieniem? Moja zawsze też jest płukana po uspieniu i jeszcze kolejnego dnia że względu na nerki.
Obrazek

koszka

 
Posty: 349
Od: Czw paź 11, 2007 17:01
Lokalizacja: Poniatowa

Post » Pt wrz 20, 2024 11:19 Re: 15-letni kot konieczność premedykacji do badania. Ryzyko

Blue pisze:
celka9999 pisze:Dlaczego zadziwiająco?


Bo większość kotów w tym wieku ma je wyższe, także problemy jelitowe mogą podwyższać poziom mocznika.


Zdaję sobie sprawę, że koty szczególnie starsze mają problemy z nerkami, ale u nas najwyraźniej nie to jest przyczyną.

Te jego wymioty są czasami tak gwałtowne, że dosłownie wylatuje ogromna ilość płynu, jakby woda, ale w kolorze lekko zabarwionym treścią żołądka, wylatuje to z niego jak z fontanny w bardzo dużej ilości. Wczoraj znowu tak zwymiotował po czym od razu odzyskał humor i wigor i prosił o jedzenie.

koszka pisze:Usypiałam kilaktrotnie kotkę starszą niż Twój kotek,obecnie ma 17,5 roku ,3 tyg temu miała punkcję błony bębenkowej, w maju zaś uspienie do badania MRI. Kotka z przewlekłą niewydolnością nerek. Nic złego się nie stało. Z tym ,że my zawsze robimy echo serca przed uspieniem ktore zawsze wychodzi ok,ten kotek pewnie nie da sobie też tego badania wykonać, jak rozumiem. Jak mniemam badanie rtg czy usg nie trwają długi więc nie byloby długie uspiene ,co ma znaczenie na plus . Może da sobie zbadać chociaż ciśnienie żeby wiedzieć ,czy nie ma problemów z nadciśnieniem? Moja zawsze też jest płukana po uspieniu i jeszcze kolejnego dnia że względu na nerki.


Nie, nie ma szans na echo "na trzeźwo". On nie wyleży ani sekundy, gryzie, rzuca się. W domu potulny, a u weterynarza wstępuje w niego demon.

celka9999

 
Posty: 21
Od: Śro mar 09, 2011 23:04

Post » Pt wrz 20, 2024 21:30 Re: 15-letni kot konieczność premedykacji do badania. Ryzyko

celka9999 pisze:Dziękuję, faktycznie najrozsądniej będzie przetestować działanie gabapentyny jeszcze przed wizytą jak na niego zadziała.

Obawiam się, że przetestowanie "na sucho" nic nie da.
W domu kot będzie spokojny, może aż nadto.
W lecznicy stres może (i najprawdopodobniej to zrobi) przełamać działanie gabapentyny jak u mojego Rudolfa.
Nic nie dało te 100 mg które mu podałam, do usg (i echa serca zaraz potem) musiał zostać "przyśpiony".
A i tak, będąc "przyśpiony" :!: (wcześniej mając podaną gabapentynę) zrobił ze stresu kupę na badaniu usg.

.Mia.

 
Posty: 935
Od: Wto sty 15, 2013 19:03
Lokalizacja: maz wsch

Post » Sob wrz 21, 2024 8:40 Re: 15-letni kot konieczność premedykacji do badania. Ryzyko

Jakie alternatywne strategie lub leki można rozważyć, aby pomóc w opanowaniu lęku u kota podczas wizyt u weterynarza, zwłaszcza jeśli sama gabapentyna nie jest skuteczna?
Ostatnio edytowano Sob wrz 21, 2024 11:26 przez cremin2, łącznie edytowano 1 raz

cremin2

 
Posty: 1
Od: Sob wrz 21, 2024 8:38

Post » Sob wrz 21, 2024 8:52 Re: 15-letni kot konieczność premedykacji do badania. Ryzyko

Moje koty lepiej reagują na bonqat niż gabapentynę.

Zeeni

Avatar użytkownika
 
Posty: 500
Od: Śro kwi 26, 2023 11:11
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob wrz 21, 2024 20:03 Re: 15-letni kot konieczność premedykacji do badania. Ryzyko

.Mia. pisze:
celka9999 pisze:Dziękuję, faktycznie najrozsądniej będzie przetestować działanie gabapentyny jeszcze przed wizytą jak na niego zadziała.

Obawiam się, że przetestowanie "na sucho" nic nie da.
W domu kot będzie spokojny, może aż nadto.
W lecznicy stres może (i najprawdopodobniej to zrobi) przełamać działanie gabapentyny jak u mojego Rudolfa.
Nic nie dało te 100 mg które mu podałam, do usg (i echa serca zaraz potem) musiał zostać "przyśpiony".
A i tak, będąc "przyśpiony" :!: (wcześniej mając podaną gabapentynę) zrobił ze stresu kupę na badaniu usg.


To już nie wiem co robić. Mój u weta też zachowuje się tak jakby walczył na śmierć i życie. Gryzie, drapie, syczy, warczy, w domu aniołek. To jest najtrudniejsze w tych kotach, które nic nie pozwalają przy sobie zrobić bo przecież chce się im pomóc, ale jednocześnie cena tej pomocy jest przypłacona ogromnym stresem, który też jest zabójczy.
Już sam transport do weta dla mojego kota to jest gigantyczna nerwówka.

Ile waży Twój kot? Mnie powiedzieli, że mogę podać nawet 200mg co wydaje mi się bardzo dużą dawką, mój kot waży 4,5kg.

celka9999

 
Posty: 21
Od: Śro mar 09, 2011 23:04

Post » Sob wrz 21, 2024 20:29 Re: 15-letni kot konieczność premedykacji do badania. Ryzyko

Bez sprawdzenia wcześniej w domu nigdy się nie dowiesz, jak kot zareaguje na uspokajacz. Miałam te same obawy, okazało się, że niepotrzebnie.
NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 15256
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 67 gości