Strona 1 z 1
siusiu - problem

Napisane:
Nie gru 05, 2004 15:15
przez Dorocia
Moja koteczka ma teraz 4 miesiące, jest po wszystkich szczepieniach, odrobaczona i po przebadaniu przez weterynarza stwierdzono. że jest zdrowa. Już kiedy do nas trafiła umiała kożystać z kuwety i wszystko było ok. Wiedziała gdzie jej toaleta stoi i jak jej urzywać. Jednak od 3 dni znajdujemy jej siusiu w jesteszcze kilku miejscach. (zawsze w tych samych). Załatwia się do kuwety, ale oprucz tego siusia na wycieraczkę oraz do miednicy z praniem. Staramy się ja pilnować i gdy będzie siadała w tych miescach odrazu zanosze ją do kuwety jednak nie da się jej cały czas pilnować. Karamy ją wtedy gdy załapiemy ją na goracym uczynku aby wiedziała o co nam chodzi, ale to nie skutkuje. Czytałam, że koty podobno odstrasza zapach cytryny więc już wycieraczka była sprystana nie raz ale to również nie skutkuje. Wydaje mi się, że jeśli byłoby to zwiazane z jakimś schodzeniem układu moczowego to mocz znajdowalibyśmy w wielu miejcach. Rasha jednak załatwia się poza kuwetą w tylko 2 i to zawsze te same miejsca. Czym to może być spowodowane? złwośliwością? wygodą (bo nie chce jej się biegać do kuwety?)?Jak ją tego oduczyć?
Pozdrawiam serdecznie i bardzo proszę o pomoc

Napisane:
Nie gru 05, 2004 15:34
przez zuza
Zlapac siusiu do badania to podstawa.
Lepiej nie sugerowac sie tym, co nam sie wydaje "na oko".

Napisane:
Nie gru 05, 2004 15:35
przez Pink
Dorcia wydaje mi sie ze koteczka znaczy "swoje" miejsca. Jedyny sposob, zlikwidowac wycieraczke i kosz z praniem stawiac gdzie indziej. Moja cora ma 8 letna kotke, ktora przez tyle lat ma fobie na punkcie dywanika w lazience. Czyli dywanika w lazience niet, chociaz juz pare razy probowala polozyc na nowo ale nigdy sie nie udalo

Musi tez uwazac na zostawione rzeczy w lazience na podlodze, bo tego nie przezyja na sucho

Re: siusiu - problem

Napisane:
Nie gru 05, 2004 15:36
przez Kaska
Dorocia pisze:. Karamy ją wtedy gdy załapiemy ją na goracym uczynku aby wiedziała o co nam chodzi, ale to nie skutkuje.
Jak ja karacie ?
mozna zmienic wycieraczke i przeniesc miednice
a siooo zbadac tak czy inaczej - najczesciej wtedy znajduje sie przyczyny posikiwania poza kuweta
Re: siusiu - problem

Napisane:
Nie gru 05, 2004 15:54
przez Dorocia
Kaska pisze: Jak ja karacie ?
Podniesiony głos i to jej wystarcza, ale tylko do poczucia winy. Dziękuje za rady. No to zazynamy polonanie na siusiu.


Napisane:
Nie gru 05, 2004 17:13
przez Anka
Potwierdzam - absolutnie badania. I nie zadowolić się pozytywnym wynikiem jednych. To może być pęcherz, mogą być nerki, może być wada rozwojowa. Różnie. U Szarotki okazało się to ostatnie, i to w bardzo silnym stopniu.
Kicia może siusiać z powodu kryształów w moczu, z powodu problemów z nerkami, z powodu nawet drobnej wady w budowie pęcherza itd.
Szarotka też nie siusia dosłownie wszędzie, ma swoje miejsca. A jednak - u niej to sygnał dużych problemów.
Re: siusiu - problem

Napisane:
Śro gru 15, 2010 17:10
przez Colcia
Mam taki sam problem wiele osób podpowiada że niektóre koty lubia mieć oddzielne kówety na siusiu i kupę sprubuj też przy kuwesie postawić tackę z odrobiną zwirku... Niewiem w moim przypadku tacka sprawdzała się przez miesiąc a potem...

znowu gdzie indziej... I najlepiej pujdz z nią na badania-przedewszystkim
