Miau.PL

Co tu dużo mówić moja kotka często miała problemy z układem oddechowym ostatnio do tego stopnia że antybiotyk który brała zawsze na te problemy nie działał dostała więc silniejszy który bardzo jej pomógł i kotka wróciła do siebie.. Niestety dzisiaj od rana ma duże problemy, przechyla się na jedną lewą stronę, chodzi ledwo jak pijana. Ponadto wymiotowała. Pojechaliśmy z nią do weta do kliniki który stwierdził że może to być zapalenie ucha środkowego. Mega się stresuje kotka dostała leki, też dostała jeden lek do domu. Dużo śpi podobno w badaniu wyszło że bardzo słabo słyszy na lewe ucho. Nic nie jadła (jest chuda) co ważne ma 15 lat. Mega się stresujemy co to może być i jak jej pomóc jutro znowu mam wizytę u weta rano i zobaczę co mi powiedzą ale mówiąc otwarcie boje się o jej życie. Warto dodać że kotka potrafi być agresywna pomimo tego stanu, potrafi też wskoczyć na łóżko widać jednak że silnie przechyla się na te lewą stronę i nic nie je wygląda to trochę tak jakby miała jakieś porażenie tej strony.

Ważne drugi dzień .Jestem po wecie stan bez zmian lekarka zrobiła badania krwi które wyszły dobrze i podała jej kroplówkę ponadto mówiła że jutro musi być wizyta kontrolna. Widze że jej jest ciężko teraz starała się zjeść i szkoda mi się na nią patrzy martwię się. Pani Wet mówiła że mogą być różne przyczyny zespołu przedsionkowego. Sam bardzo się martwię bo może to być guz albo coś związanego z uchem środkowym więc na 1000% będę jej chciał zrobić rezonans bardzo się martwię. Też ważne kotka miała wcześniej duże problemy z zatokami + nie była dawno odrobaczana.

Podniosę
Najprawdopodobniej to od ucha
Ale sprawa jest bardzo poważna
Popros o przeniesienie wątku na koty , tam więcej ludzi zagląda
To raczej nie ten dział - niesprawność

Nie jestem lekarzem, ale sama mam chorobę prowadzącą do rozpadu mięśni i wyniszczenia i biorę taki rodzaj białka, suplement diety HMB z Ostrovitu.

Zapobiega katabolizmowi mięśni i można go dawać osobom starszym, chorym nowotworowo czy na choroby z zanikiem mięśni. Nie znalazłam nic na temat skutków ubocznych, i piszą że jest to bezpieczny suplement.

Tu w wersji dla Kotów

https://zooexpress.pl/dolvit-preparat-w ... letek.html

Zapytaj może weta czy można go dawać.

Od pelnego badania krwi, z profilem nerkowym, watrobowym, fPl (trzustka) warto by zaczac.
Neurolog tez by sie przydal.

To teraz tak... Kotka jakby dzisiaj jest bardziej żywa. To pewnie po kroplówce którą dostała u weta. Miała tam robione pełne badania krwi które wyszły w normie + nie ma według nich zapalenia. Ponadto Tarczyca też była badana i jest okej. Także z krwi wszystko wyszło super. Ma wpisane że to zaburzenie przedsionkowe. Jak zapytałem lekarkę dzisiaj co może być przyczyną to stwierdziła że niczego nie mogą wykluczyć. Jutro rano jedzie z nią rodzina więc zobaczymy co powiedzą.Dzisiaj kotka jak mówiłem jest bardziej żywotna sama weszła po schodach, nie ukrywa się przed nami szuka kontaktu z człowiekiem stara się normalnie poruszać po domu ale zatacza się na jedną stronę i przechyla głowę poza tym co też ważne nie słyszy. Przyznaje dalej się martwię co jej jest co za tym stoi martwię się że to może być jakiś guz czy inne świństwo. AAAA i troszke dzisiaj pojadła. No nic zobaczymy jak będzie jutro

Trzymam kciuki za poprawę
Miałam koty z takimi problemami lata temu
Potrafi kota zabić w kilka godzin
Z zatok tez może być ucisk
Ale mam nadzieje ze wet dał silny antybiotyk

Właśnie nie dostała żadnego antybiotyku. Przy zatokach dostała Convenie. To było już z jakieś 2 tygodnie temu bo wcześniejszy antybiotyk nie radził sobie z jej zatokami a zwisały jej zielone gile. Doktor mówiła że to co jest jej teraz może być od wszystkiego od starości do ucha do guza mózgu itd

Właśnie wet stwierdził dzisiaj że ona w tym wieku ma świetne wyniki i też widać po niej że wraca do siebie, była dzisiaj silniejsza i bardziej agresywna. Według niego jest tak że to jest zespół przedsionkowy i trzeba dac jej czas na powrót do siebie, on też wyklucza guza mózgu itp. Mówił że to też taki okres w roku gdzie oni widzą że wiele kotów to dopada, mówił że rezonans to ostateczność ale tutaj raczej guza nie będzie bo jest poprawa + stwierdził że tutaj nakłada się na siebie zarówno ten zespół przedsionkowy i jej wiek i według niego ona powinna była wracać do siebie ale do pełnej sprawności sprzed tego raczej już nie wróci.

Też dostała leki które najpewniej będzie przyjmowała do końca życia. Ponadto widać poprawę dzisiaj kotka zjadła więcej lepiej chodzi choć dalej się chwieje. Ponadto jest nieco bardziej aktywna byliśmy z nią na ogródku na chwile i widać było że już tam idzie pewniej. Dalej się nieco o nią martwię zobaczymy co będzie dalej. Lekarz mówił że jego zdaniem to ten zespół przedsionkowy i w sumie więcej napisałem już w postach wyżej.

mój nieżyjący już Gucio miał trzy razy zespół przedsionkowy. Pierwszy raz to była reakcja po convenii, drugi raz po shotapenie, trzeci raz przy zapaleniu ucha środkowego.
Dlaczego wet uważa, że kotka nie wróci do pełnej sprawności ? przecież to dziwne, zespól przedsionkowy nie jest niczym niezwykłym, ale trzeba zdiagnozować jego przyczynę. Gucio ostatni raz miał w 2018 roku, zmarł w 2023 z przyczyn zupełnie niezależnych

Dopoki opisy sa bardzo ogolne, typu: dostala jakies leki, miala jakies badania i byly ok, jest kiepsko, zaraz jest niezle, ale kotka nie dojdzie juz do siebie zupelnie, trudno cos podpowiedziec.
Dla siebie samego warto miec zebrana historie medyczna, co sie dzialo, co podane, dawki, jak dlugo, jakie badania, konkretne wyniki.

Właśnie też nie wiem czy to właśnie convenia nie spowodowała tego zespołu przedsionkowego. Potem napisze co dokładnie było badane żebyście też mieli lepszy opis. Wet mówił że to raczej nie jest wina convenii ale cholera wie tak na dobrą sprawę. Na pewno miała pełną morfologię (która wyszła rewelacyjnie) w tym też badania tarczycy i też wyszły super. Co do tego że nie dojdzie do siebie w 100% to dlatego że kotka ma już 15 lat. Gdyby była młodsza to może doszła by do siebie na 100%

zamieść wyniki badań.
Nie rozumiem, co ma wiek kotki do rzeczy i o co chodzi w powiedzeniu, że nie dojdzie do siebie. Tzn nie dojdzie do siebie, jeśli nie zostanie zdiagnozowane, co spowodowało wystąpienie zespołu przedsionkowego, bo na pewno nie convenia.
Miała choć otoskopię zrobioną, żeby stwierdzić czy błona bębenkowa w uchu jest cała ?

Zaraz zamieszczę co napisali. I wyniki badań też wrzucę. On mówił że może nie dojść w 100% do siebie że pewne rzeczy mogą jej zostać takie jak np. przechylona główka czy coś takiego. No dobra w takim razie to nie convenia. Kotka też dzisiaj jest już dużo lepsza chodzi coraz lepiej wskakuje na meble z trudem ale jednak. I dużo je