Strona 1 z 1

Zatrucie pokarmowe u kota

PostNapisane: Śro maja 22, 2024 14:19
przez Jolka7881
Dzień dobry. Proszę o poradę.
Moja 7 letnia kotka wczoraj dostała zatrucia pokarmowego (wymioty,skurcze brzuszka, poruszała się z trudem ,luźna kupa taki glutek,ale luźny,okropne miauczenie, chowanie się po kątach kot jest regularnie odkłaczany) Lekarz weterynarz stwierdził,że ogniskiem zatrucia było mięso wołowina gdzie od wielu lat kupowałam i zajadała się nim no właśnie po jego zjedzeniu zaczęły się problemy.Pewnie taka partia mięsa nam się trafiła weterynarz zbadał kota temp 39 dostała trzy zastrzyki antybiotyk,przeciw wymiotny i na pracę jelit ,wątroby nazw nie pamiętam. Wróciłyśmy do domu , mięso wylądowało w koszu nawet bezdomniakom osiedlowym weterynarz nie kazał dawać i zalecił przerwę w poddawaniu. Dostałyśmy karmę gastro Royala. Troszkę pochrupała mała ilość napiła się wody od wczoraj często pije w nie wielkich ilościach i poszła spać. O 2 nad ranem obudziła mnie znowu wymiotowała treścią żołądkowa były tam nie strawione chrupki. Dziś z samego rana jak tylko się gabinet weterynaryjny otworzył byłyśmy pierwszymi klientkami. Rano zjadła trochę gotowanej piersi z kurczaka i piła wodę brak wymiotów.Pani doktor zbadała temp mniejsza ogólnie ok niż wczoraj zbadała i dostała 3 zastrzyki, przeciwbólowo rozkurczowy, wymiotny i na pracę jelit , żołądka. W tym był antybiotyk. Dostałyśmy antybiotyk w płynie na jutro by podać w domu i jakby się wymioty powtórzyły mamy wrócić i zrobią badania biochemię.
Wróciłyśmy do domu zrobiła się osowiała , długo spała teraz co zaczęła spacery po domu pije dużo wody w małych ilościach,ale często zjadła już troszkę piersi gotowanej ma wsypane troszkę karmy suchej ale kilka ziarnek nie jest tym zainteresowana ,nie wymiotuję,siku robiła,kupy jescze nie było. Saszetkami swoimi nie jest wcale na ten moment zainteresowana. Mam pytanie czy zachowanie kota senność, mały apetyt dziobnęła jak kurka tej piersi z kurczaka może być spowodowane antybiotykiem ?
Czy mam zacząć znów się martwić?każda podróż do weta to stres i krzyk w aucie ☹️ dziękuję za każdą odpowiedź

Re: Zatrucie pokarmowe u kota

PostNapisane: Śro maja 22, 2024 15:00
przez Jolka7881
Dodam jeszcze ,że jest to kot nie wychodzący.

Re: Zatrucie pokarmowe u kota

PostNapisane: Śro maja 22, 2024 16:23
przez izka53
a na jakiej podstawie wet stwierdził, ze to zatrucie pokarmowe i do tego wolowiną ? Jakie badania wykonał ? USG ?
Czy wróżył z fusów i podał antybiotyk tak w ciemno ?

Bo to może być WSZYSTKO - zatrucie (niekoniecznie mięsem, jakaś inna chemia domowa, kwiatek). Ale też może to być TOXOPLAZMOZA, PANLEUKOPENIA i inne równie groźne. Choćby ciało obce w drogach pokarmowych. Zapalenie trzustki.
Jakie leki kotka dostała ?

Re: Zatrucie pokarmowe u kota

PostNapisane: Śro maja 22, 2024 16:46
przez Jolka7881
Ze względu na kota nie mam kwiatów w domu. Weterynarz na podstawie wywiadu stwierdził ,że to zatrucie pokarmowe. Po wymiotować zaczęła godzinę po zjedzeniu mięsa .Osłuchał ją , zmierzył temp i dał leki rozkurczowo przeciebólowe,jakiś antybiotyk do mięśniowy oraz coś na jelita i żołądek. Dziś rano jak byłyśmy dostała to sama dawkę tych samych co wieczorem . Teraz zaczęła jeść po trochu. Dziś mówiła ,żeby obserwować kota i jak wymioty się powtórzą to żeby na biochemie na badania przyjechać. Ostatni raz wymiotowała o 2 w nocy dzwoniłam do weta po dzisiejszej wizycie mówiła że po antybiotyku może być taka ospała kazała obserwować no i ze jak wymioty ustały i zaczęło jeść po trochu to ok. Już sama nie wiem co mam myśleć. Co nazw leków nie pamiętam bo książeczke.z tego wszystkiego zostawiłam tam odbiorę ją na dniach

Re: Zatrucie pokarmowe u kota

PostNapisane: Śro maja 22, 2024 16:56
przez Jolka7881
Dodam,że dziś jeszcze miała sprawdzane węzły chłonne i mówił,że i że i oczy oglądał i zaglądał też do pyszczka nie robił USG

Re: Zatrucie pokarmowe u kota

PostNapisane: Śro maja 22, 2024 17:27
przez Jolka7881
Jednak jutro rano pojadę dla świętego spokoju pobrać kotu krew na to biochemię ☹️