Nie cała dobę temu zgarnęłam z ulicy młodziutką kotkę. Miałam tylko iść nakarmić, bo od dwóch dni była ogłaszana, że się błąka, ale jak ją zobaczyłam to wyjścia nie było. Zagłodzona, przeziębiona, straszny stan sierści, do tego końcówki uszu jakieś poranione/wysuszone/popalone (ciężko określić) , wąsy jakieś poskręcane i końcówki włosków (sierści) na tylnej części ciała czarne (a kot w większości biały) , A JA JUŻ ŚLEPA i się nie przyjrzałam ,że na tej sierści jest coś jeszcze. Dziś chciałam to wyczesać i efekt na filmie. Tego są miliony. Jak włączyłam aparat , opcję powiększenia i to zobaczyłam to prawie się rozwyłam. Jak ci kosmici mi się po domu rozniosą (moje biedne zwierzątka) - a kotka już zdążyła zwiedzić kuchnię, łazienkę i stacjonuje w kojcu w pokoju.
Pierwsze co mi w panice wpadło do głowy: jakieś stadium pcheł ? Przy czym ani jednej dorosłej pchły nie zauważyłam na kotce a to coś nie skacze i nie widzę długich nóg tylnych (może tylko nie widzę) . Tak czy siak od razu Nexgard krople zaaplikowałam jej i z drugiej tubki po trochę ( w panice podzieliłam) , na inne koty (więcej nie miałam pod ręką) . Następnie kotkę do wanny i chciałam choć trochę tego zrzucić, sczesać - ale próżny trud. Ze sto wyczesałam na szybko a miliony zostały na kotce. Trochę mi serce zwolniło jak zobaczyłam, że te sczesane tuż po podaniu środka nie ruszają się zupełnie, jak martwe (z jeden czy dwa jeszcze żyły , ale dziwnie ruszając odnóżami) .
Druga opcja , po przeszukiwaniu sieci : Pluskwy? W życiu nie widziałam pluskwy chyba... Jest to wielkości 1/3/ , 1/4 w odniesieniu dorosłej pchły.
Czy pluskwy lub pchły by tak szybko padły po podaniu a kark kropli ? Na pewno nie zdążyły żerować- to było max 10 minut.
Oczywiście wszystko mnie już swędzi, zaraz wchodzę w sieć ściągać preparaty jakie się da.. tylko na co ?
film z kosmitami ( tuż przed podaniem kropli)
https://youtu.be/7vqa2yYFSHQ