Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Blue pisze:Pomądrzę się trochę
Nivalin to lek zwiększający stężenie acetylocholiny, neuroprzekaźnika - nie powinien być stosowany profilaktycznie bo wtedy na nic nie pomaga, niczemu nie zapobiega a niestety działa na cały organizm - także na serce i układ krążenia, układ pokarmowy, układ moczowy etc. Powoduje np. spowolnienie akcji serca, spadek ciśnienia krwi.
Przy problemach neurologicznych często super pomaga bo zwiększa przewodnictwo nerwowe - także w sytuacji gdy coś w tym przeszkadza, np. uraz, obrzęk etc.
Ale nie działa ochronnie zanim coś się nie zacznie dziać. W dodatku podawany zbyt długo, bez potrzeby - może spowodować że organizm po jego odstawieniu będzie miał trudności z powrotem do prawidłowej produkcji tego neuroprzekaźnika, należy to robić bardzo ostrożnie.
I choć Nivalin nie jest to preparat który przyszedłby mi do głowy jako zapobiegający demencji - to kurczę, warto by go może spróbować w temacie problemów trawiennych być może spowodowanych jakimiś błędami w przekaźnictwie nerwowym w jelitach?
Katarzynka01 pisze:Natomiast bardzo dobry neurolog, zalecał go mojej teściowej w zasadzie profilaktycznie bo badanie RMI nie wykazało nic podejrzanego, ale coś się z nią złego działo. Z mową konkretnie. Więc może? Nie wiem, dyskusji nie podejmę, nie czuję się na siłach. Zresztą nie zastosowałabym tego leku bez wyraźnego zalecenia weta czy to weterynaryjnego, czy ludzkiego
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], ruda_maupa i 140 gości