U weta skaleczyli mnie igłą po podaniu Bilowi zastrzyku

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob kwi 13, 2024 13:01 U weta skaleczyli mnie igłą po podaniu Bilowi zastrzyku

Jak w temacie. Stało się to dzisiaj. Zastrzyk podawała Bilowi asystentka weta. Wyjmując z niego igłę skaleczyła mi rękę. Oczywiście przetarła mi wacikiem krew i zakleiła mi rankę plastrem. Trochę boli. Czy powinnam iść z tym do lekarza? To mała ranka i generalnie wygląda, jakby ktoś nieudolnie zrobił mi zastrzyk.
BIL
Obrazek
Kochamy z Bilem wełniankowo u Tulinka https://www.etsy.com/shop/Catluckydog?r ... hDc65H7SOY

Bestol

Avatar użytkownika
 
Posty: 1805
Od: Sob sty 14, 2017 18:20

Post » Sob kwi 13, 2024 13:03 Re: U weta skaleczyli mnie igłą po podaniu Bilowi zastrzyku

Chciałam coś napisać, ale sobie odpuściłam bo tzw czarny humor może nie podziała na Ciebie dobrze :)

Nie martw się, to się zdarza, Bil przecież nie ma podejrzenia wścieklizny. Obserwuj, zagoi się.
Stanowcze NIE dla zielonego (nie)ładu !!!

Katarzynka01

 
Posty: 4511
Od: Śro gru 28, 2022 17:36

Post » Sob kwi 13, 2024 13:08 Re: U weta skaleczyli mnie igłą po podaniu Bilowi zastrzyku

Czarny humor nie zaszkodziłby :) Dziękuję za odpowiedź, jestem uspokojona, trochę się wystraszyłam przyznam szczerze, choć wiem, że to zabawne :)
BIL
Obrazek
Kochamy z Bilem wełniankowo u Tulinka https://www.etsy.com/shop/Catluckydog?r ... hDc65H7SOY

Bestol

Avatar użytkownika
 
Posty: 1805
Od: Sob sty 14, 2017 18:20

Post » Sob kwi 13, 2024 13:16 Re: U weta skaleczyli mnie igłą po podaniu Bilowi zastrzyku

Nie martw się, jeszcze nie pisz testamentu bo to jednak koszty 8)
A tak serio - domowy kot, nie sądzę żeby było jakieś niebezpieczeństwo. Ugryzienie ukochanego kota bywa gorsze bo w zasadzie nie jest możliwa dezynfekcja (mała ale wredna głęboka ranka) i potrafi się paskudnie paprać.
Stanowcze NIE dla zielonego (nie)ładu !!!

Katarzynka01

 
Posty: 4511
Od: Śro gru 28, 2022 17:36

Post » Sob kwi 13, 2024 13:20 Re: U weta skaleczyli mnie igłą po podaniu Bilowi zastrzyku

Jestes uczulona na lek, ktory byl podawany? Co tak wystraszylo?

FuterNiemyty

 
Posty: 3669
Od: Pt gru 01, 2017 11:58

Post » Sob kwi 13, 2024 13:31 Re: U weta skaleczyli mnie igłą po podaniu Bilowi zastrzyku

Nie wiem jaki lek był podany, sporo dziś Bilu dostał i dożylnie i podskórnie i domięśniowo. Nie śmiejcie się ze mnie, albo śmiejcie :) Po prostu ta ranka się robi dookoła bardzo czerwona, przestraszyłam się, że dostanę jakiegoś zakażenia. Ale to przy ukłuciu igłą normalne, po prostu się wystraszyłam, no :)
BIL
Obrazek
Kochamy z Bilem wełniankowo u Tulinka https://www.etsy.com/shop/Catluckydog?r ... hDc65H7SOY

Bestol

Avatar użytkownika
 
Posty: 1805
Od: Sob sty 14, 2017 18:20

Post » Sob kwi 13, 2024 21:34 Re: U weta skaleczyli mnie igłą po podaniu Bilowi zastrzyku

Mnie się zdarzyło, że sama sobie wbiłam igłę (źle zrobiony namiocik) , też było zaczerwienione (i też przedszlo przez koteczka). Nic się potem nie działo, jeśli Cie to uspokoi.

gusiek1

 
Posty: 1663
Od: Nie sie 28, 2016 14:24
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob kwi 13, 2024 23:11 Re: U weta skaleczyli mnie igłą po podaniu Bilowi zastrzyku

Ja przez 6 lat robiłam kotce pomiary cukru i podawałam 2 razy dziennie insulinę. Przy pomiarach miałam na początku całe palce pokłute, oczywiście igła przechodziła najpierw przez ucho kota, potem dopiero trafiała we mnie. Opuszki nieraz miałam zaczerwienione i bolesne. Igłą po wstrzyknięciu insuliny też mi się zdarzyło dziabnąć, a i przy kroplówce również się kiedyś udziabałam. Pewnie, że obserwuj rankę, ale raczej powinnaś przeżyć :P

Necz

 
Posty: 929
Od: Nie wrz 03, 2006 11:06
Lokalizacja: Łódź




Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], magnificent tree, Zeeni i 223 gości