Witam,
nie wiem co dzieje się z moim kotem 6 lat - wychodząca, proszę o pomoc.
Kot od kilkunastu dni miał ciągłe wymioty, wymiotował niestrawionymi pokarmami. Wymioty te nasilały się z dnia na dzień pod koniec kot wymiotował już głównie zawiesiną i żółcią. Od piątku 29.04 zaczął słabnąć od soboty przestał jeść jest bardzo słaby nigdzie nie chodzi cały dzień siedzi na fotelu skurczony.
Od piątku też nie robił kupy tylko dwa razy siku. Kot od momentu jak zaczął się robić słaby te odruchy wymiotne przeszły tak jakby na charczenie / próbę odkrztuszania, przy zmianie pozycji słychać to charczenie, lub jak go podnoszę słyszę podobne charczenie z okolic płuc? nagrałem krótki filmik gdzie złapałem jak to wygląda:
https://youtu.be/8O49RzvzN1E
W niedzielę 31.03 pojechałem na ostry dyżur do weterynarza, wynik wizyty:
brak temperatury, badanie krwi dobre (załączam poniżej) raczje wykluczono wirusową chorobę bo poziom białych krwinek nieznacznie podwyższony + zastosowano kroplówka OPTYLYTE + PREVOMAX
Po wizycie nic się nie zmieniło kot dalej słaby nic nie je.
Druga wizyta inny weterynarz 01.04 kroplówka 500ml + antybiotyk CLAMOXYLA (wynik wizyty załączam)
Po tej wizycie dalej bez zmian kot nie je, już kolejny dzień, nie pije, nie załatwia się.
Zaraz jadę na USB brzucha, brak mi pomysłów co mam robić dalej, proszę o pomoc.