kastrat w marcu

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob mar 23, 2024 5:56 kastrat w marcu

Kitek ma niecałe 2 lata. W listopadzie 2022 był kastrowany. Pomimo to, odkąd zaczął się "koci marzec", trochę mu odbiło. Jest hiperaktywny, zwłaszcza nad ranem. Nie chce jeść, co najwyżej coś skubnie. Wczoraj nawet wspiął się na bullterrierkę, czego nie robił od dobrego roku. Wyraźnie "czuje marzec". Czy to normalne u kastrowanego młodego kota? Czy wybuch hormonów z wiekiem będzie słabł, czy czeka mnie przez długi czas z kotem "wiosna radosna"?

szczurbobik

 
Posty: 48
Od: Pon maja 27, 2013 20:29

Post » Sob mar 23, 2024 8:25 Re: kastrat w marcu

Właśnie wczoraj coś podobnego mi opowiadał znajomy. Też młody kot, kastrowany, no i właśnie się zastanawiają, o co chodzi. Nie wiem, jak z jedzeniem, ale kota „nosi”. Nie wiem, czy się wspina na kotkę, z którą mieszka.
Mój tak nie robił, ale takuego młodego kota samca nigdy nie miałam…
Wątek o Bajce, która dołączyła do Feliksa: viewtopic.php?f=46&t=176799
Wątek o Bezdomniaczce, która się stała Domniaczką Bezią: viewtopic.php?f=46&t=186711
Wątek przedprzedostatni, całego tercetu: viewtopic.php?f=46&t=208290
Nasze Kocie Wierszyki: viewtopic.php?f=8&t=208424

Nul

 
Posty: 11252
Od: Śro lis 02, 2016 17:23
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob mar 23, 2024 19:12 Re: kastrat w marcu

pytanie. Co kryje się pod słowem kastracja- czy to pełne wycięcie nasieniowodów i jąder czy np. tylko podwiązanie ?
Jeśli zabieg pełny, to zastanawiała bym się nad tym, czy przypadkiem nie zostało gdzieś trzecie jądro (ukryte np w pachwinie , lub innym miejscu) - co się zdarza . Czasami nie łatwo namierzyć je na usg (a czasami wet wyczuje palpacyjnie - zależy od umiejscowienia) , ale nie wykluczone, że się akurat da- więc zachęcała bym do takiej kontroli.

ps. może być też tak , że koty zostały wykastrowane już jak dojrzewanie zaczęły i układ hormonalny w pełni zadziałał. Wówczas nawet po kastracji zwierze może pozostać tak pobudzone okresowo , lub stale. Dlatego jestem za wczesną kastracją- wtedy się tego unika

ita79

Avatar użytkownika
 
Posty: 526
Od: Sob lut 05, 2022 2:08
Lokalizacja: Biała Podlaska

Post » Sob mar 23, 2024 22:17 Re: kastrat w marcu

Kastracja polegała na usunięciu jąder i nasieniowodów (byłam przy zabiegi, więc wiem w 100 %). Faktycznie kocurek już był dojrzały, zaczął nawet znaczyć. Po kastracji hormony dalej w nim buzowały. Potem było już spokojniej, myślałam, że "fazę dzika" mamy już za sobą, ale znów się zaczęło :roll:
Wcześniej w rodzinie były inne kocury, też kastrowane po osiągnięciu dojrzałości, nie było z nimi takich problemów. Tamte koty były jedynymi zwierzakami w domu. Czy może mieć znaczenie obecność suczek (kastrowanych wiele lat temu) w domu z Kitkiem?

szczurbobik

 
Posty: 48
Od: Pon maja 27, 2013 20:29




Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 495 gości