Czy wystąpiło ryzyko wścieklizny?

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob mar 09, 2024 19:21 Czy wystąpiło ryzyko wścieklizny?

Czy mogłam zarazić się wścieklizną po pogłaskaniu kota i po paru minutach dotknięciu oka? Nie znam tego kota, zajmuje się nim hotel, w którym jestem na urlopie, słabo mówią po polsku, dowiedziałam się tylko "safe to pet". Kot zachowywał się normalnie, łasił się.

Lucidite1

 
Posty: 5
Od: Sob mar 09, 2024 19:20

Post » Sob mar 09, 2024 19:30 Re: Czy wystąpiło ryzyko wścieklizny?

Nie, nie mogłaś w ten sposób zarazić się wścieklizną.

Silverblue

 
Posty: 921
Od: Sob lut 10, 2024 18:51
Lokalizacja: Zabrze

Post » Sob mar 09, 2024 19:46 Re: Czy wystąpiło ryzyko wścieklizny?

Tak, można się zarazić wścieklizną przez dotyk. Np przez kontakt ze śliną chorego zwierzęcia. Chorego, a więc nie nosiciela tylko z pełnymi objawami.

Ale skąd na Boga pomysł, że akurat ten kot jest chory? 8O
Sama piszesz, że zachowuje się normalnie
Stanowcze NIE dla zielonego (nie)ładu !!!

Katarzynka01

 
Posty: 4492
Od: Śro gru 28, 2022 17:36

Post » Sob mar 09, 2024 20:04 Re: Czy wystąpiło ryzyko wścieklizny?

Dlatego wg mnie prawdopodobieństwo bliskie zeru.

Silverblue

 
Posty: 921
Od: Sob lut 10, 2024 18:51
Lokalizacja: Zabrze

Post » Sob mar 09, 2024 21:15 Re: Czy wystąpiło ryzyko wścieklizny?

Pomysł stąd, że wyczytałam, że zwierzęta mogą zarażać już około 3 dni przed wystąpieniem objawów.
Futro kota nie było mokre, nie widziałam żeby się mył chwilkę przed tym jak podszedł.

Lucidite1

 
Posty: 5
Od: Sob mar 09, 2024 19:20

Post » Sob mar 09, 2024 21:48 Re: Czy wystąpiło ryzyko wścieklizny?

Katarzynka01 pisze:Tak, można się zarazić wścieklizną przez dotyk. Np przez kontakt ze śliną chorego zwierzęcia. Chorego, a więc nie nosiciela tylko z pełnymi objawami.

Ale skąd na Boga pomysł, że akurat ten kot jest chory? 8O
Sama piszesz, że zachowuje się normalnie


Ale możliwe jest takie przeniesienie z dłoni do oka? Pomysł stąd, że wyczytałam, że zwierzę może zarażać już nawet kilka dni przed pojawieniem się objawów

Lucidite1

 
Posty: 5
Od: Sob mar 09, 2024 19:20

Post » Sob mar 09, 2024 23:00 Re: Czy wystąpiło ryzyko wścieklizny?

Przypadki wścieklizny są w Polsce bardzo rzadkie, a pogłaskanie kota , bez kontaktu ze śliną, na pewno Ci nie zaszkodziło.
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=187577
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 60437
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob mar 09, 2024 23:06 Re: Czy wystąpiło ryzyko wścieklizny?

jolabuk5 pisze:Przypadki wścieklizny są w Polsce bardzo rzadkie, a pogłaskanie kota , bez kontaktu ze śliną, na pewno Ci nie zaszkodziło.


To akurat nie w Polsce, tylko Fuerteventura, z tego co czytałam to tutaj to jest ultrarzadkie, ale tych kotów jest mnóstwo. Niby hotel je dokarmia i dba to mam nadzieję, że ogarniają też szczepienia i kastracje. Ale niestety na recepcji nie wiedzą dokładnie :(

Lucidite1

 
Posty: 5
Od: Sob mar 09, 2024 19:20

Post » Nie mar 10, 2024 0:09 Re: Czy wystąpiło ryzyko wścieklizny?

Lucidite1 pisze:
Katarzynka01 pisze:Tak, można się zarazić wścieklizną przez dotyk. Np przez kontakt ze śliną chorego zwierzęcia. Chorego, a więc nie nosiciela tylko z pełnymi objawami.

Ale skąd na Boga pomysł, że akurat ten kot jest chory? 8O
Sama piszesz, że zachowuje się normalnie


Ale możliwe jest takie przeniesienie z dłoni do oka? Pomysł stąd, że wyczytałam, że zwierzę może zarażać już nawet kilka dni przed pojawieniem się objawów

Jesteś nadal w tym miejscu? Widujesz kota?
Nadal nie bardzo rozumiem co skłoniło Cię do takich podejrzeń.
Nie zliczę bezdomnych zwierząt, których dotykałam. Nigdy nie zostałam pogryziona (podrapana tak), ale nigdy nie przyszło mi do głowy coś takiego. Chyba, że jesteś w okolicy gdzie na każdym kroku spotkać można ostrzeżenia o szalejącej w okolicy wściekliźnie i zakazie dotykania zwierząt (sic!)
Stanowcze NIE dla zielonego (nie)ładu !!!

Katarzynka01

 
Posty: 4492
Od: Śro gru 28, 2022 17:36

Post » Nie mar 10, 2024 0:13 Re: Czy wystąpiło ryzyko wścieklizny?

Katarzynka01 pisze:
Lucidite1 pisze:
Katarzynka01 pisze:Tak, można się zarazić wścieklizną przez dotyk. Np przez kontakt ze śliną chorego zwierzęcia. Chorego, a więc nie nosiciela tylko z pełnymi objawami.

Ale skąd na Boga pomysł, że akurat ten kot jest chory? 8O
Sama piszesz, że zachowuje się normalnie


Szczerze mówiąc sama nie wiem co mi odbiło. W przeszłości często głaskałam obce zwierzęta, nawet bezdomne. Od pewnego czasu miewam takie "schizy". Kota widuję, chilluje sobie, sępi jedzenie od ludzi, łasi się, no typowy kot. Tylko mój łeb pogięło.
Ale możliwe jest takie przeniesienie z dłoni do oka? Pomysł stąd, że wyczytałam, że zwierzę może zarażać już nawet kilka dni przed pojawieniem się objawów

Jesteś nadal w tym miejscu? Widujesz kota?
Nadal nie bardzo rozumiem co skłoniło Cię do takich podejrzeń.
Nie zliczę bezdomnych zwierząt, których dotykałam. Nigdy nie zostałam pogryziona (podrapana tak), ale nigdy nie przyszło mi do głowy coś takiego. Chyba, że jesteś w okolicy gdzie na każdym kroku spotkać można ostrzeżenia o szalejącej w okolicy wściekliźnie i zakazie dotykania zwierząt (sic!)

Lucidite1

 
Posty: 5
Od: Sob mar 09, 2024 19:20




Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Majestic-12 [Bot], mt85 i 519 gości