Strona 1 z 3
Zapalenie dziasel- usuniecie zebow u 2 letniego kota. Was

Napisane:
Pt lut 23, 2024 22:25
przez Abariel
Witam wszystkich. Jakis czas temu pisalam w innym watku odnosnie mojego maine coona Olafa. Mamy teraz ogromny problem z dziaslami u niego, poltorej miesiaca temu przeszedl zabieg laserowej korekcji dziasel oraz przy okazji wyrwali mu 2 gorne tylne zeby, po jednym z kazdej strony, poniewaz jak sie okazalo byly luzne. Meczy sie ze stanem zapalnym, nie reaguje na leczenie antybiotykiem, sterydem i cyklosporyna, nie dzialaja rowniez zele na stany zapalne. Dziasla byly wyslane do badania i mam wynik, koci stomatolog nie widzi innego ratunku dla niego jak usuniecie wszystkich zebow, poniewaz dziasla narastaja na zeby co powoduje bol i niechec do jedzenia. Czy znajdzie sie ktos, kto moglby zobaczyc te wyniki i moze podsunac jeszcze jakis lek, ktory mozna by bylo zastosowac?
Kotek jest mlodziutki, boje sie jak on sobie poradzi bez zebow, obecnie musimy karmic go caly czas z reki co jest dla mnie i dla chlopaka bardzo uciazliwe. Nigdzie nie wyjezdzamy, nie wychodzimy dluzej niz na kilka godzin aby Olaf nie byl glodny, cale szczescie chlopak ma prace zdalna ale jest w trakcie zmiany i bedzie mial delegacje. Nie wyobrazam sobie w jaki sposob moja kicia miala by przetrwac bez nas w domu. Boryka sie rowniez z innymi schorzeniami, ma IBD oraz przewlekly katar nie wiadomego pochodzenia, mial posiewy rynoskopie i nic nie wychodzilo w badaniach, katar ma z jednej dziurki, zielony, wykichuje co jakis czas zaschniete skrzepy z tego sluzu. Nie wiem czy to moze ma zwiazek z tym ze cos dziala na te dziasla, tylko ze w badaniach nic nie wykryto. Bede wdzieczna za odzew w tej sprawie. Pozdrawiam.
wyniki
https://zapodaj.net/plik-OlaHgAHhYYOlafek
https://zapodaj.net/plik-24s2ULzosw
Re: Zapalenie dziasel- usuniecie zebow u 2 letniego kota. Wa

Napisane:
Sob lut 24, 2024 18:52
przez Rudolfa
Mój kot (syberyjczyk, 1,5 roku) swego czasu też miał zapalenie dziąseł. Miał usunięte dwa ząbki z tyłu, takie wielkości główki od szpilki - w ich okolicy był duży stan zapalny i ropień obok jednego. Używaliśmy na dziąsła sprayu vet protector. Zapalenie pięknie zeszło w ciągu tygodnia. Do tego mycie zębów - używam dwóch preparatów: płatków oral cleansing wipes oraz pasty dentisept. Ten wcześniej wspomniany spray dobrze się też sprawdzał u mojego poprzedniego kota przy nadżerkach oraz obecnie u przygarniętej przez moich rodziców młodej koteczki (też ma zapalenie dziąseł, wypadły jej przez to prawie wszystkie siekacze a resztkę trzeba było usunąć). Nie wiem czy to nie za słaby kaliber na problem Twojego kota ale myślę, że warto spróbować. Ja tym sprayem psikałam 3-5 razy na dobę kiedy był największy problem, potem jak zaczęło się uspokajać raz na dobę. Spray dość dobrze był u nas tolerowany jeśli chodzi o podanie.
Jeśli jesteś z Warszawy to od siebie mogę polecić klinikę stomavet i dr Klim. Co prawda są do niej długie terminy ale myślę, że jak zadzwonisz i opiszesz problem mailowo to może Cię gdzieś wcisną albo chociaż udzielą rad. Ewentualnie poprosiłabym o wpisanie na jakąś listę rezerwową gdyby się zwolnił termin.
Re: Zapalenie dziasel- usuniecie zebow u 2 letniego kota. Wa

Napisane:
Sob lut 24, 2024 18:58
przez Rudolfa
A jeśli nie będzie wyjścia i skończy się na usunięciu zębów to koty bez zębów ponoć sobie świetnie radzą. Nie raz mignęły mi komentarze osób, które mają szczerbatki i mówią, że po usunięciu zębów kot odżył bo w końcu przestało go boleć. Ja wiem, że to ciężkie wyobrazić sobie swojego kociaka bez zębów ale lepiej by nie miał zębów i był zdrowy niż się męczył.
Re: Zapalenie dziasel- usuniecie zebow u 2 letniego kota. Wa

Napisane:
Sob lut 24, 2024 21:57
przez Jarka
Dwie z moich czterech kotek mają usunięte wszystkie zęby, trzeciej zostały tylko kły. Radzą sobie świetnie, jedzą i mokra karmę, i suchą. Zęby nie bolą, nie psują się, koty odżyły po ekstrakcji.
Re: Zapalenie dziasel- usuniecie zebow u 2 letniego kota. Wa

Napisane:
Sob lut 24, 2024 22:40
przez FuterNiemyty
Problemy trzustkowe, podejrzenie triaditis i problemy zebowe w jednym kocie.
Po podtuczeniu, wyprowadzeniu na prosta sanacja paszczy, usuniecie wszystkich zebow, korzeni, dobor narkozy wziewnej pod katem caloksztaltu zdrowia, zabieg prawie 4 lata temu.
Zabieg i dochodzenie do siebie bez problemu, w tym samym dniu kot jadl kawalki miesa, latwiej bylo mu przelykac niz mielonki i rozdrobnione karmy.
Bez zebow swietnie sobie radzi, zajada drobno krojone mieso z suplementacja, miesne karmy i smieszy bezzebna paszcza, probujac ugryzc w zadek drugiego kota.
Zabieg w Poznaniu u dr Karasia.
Re: Zapalenie dziasel- usuniecie zebow u 2 letniego kota. Wa

Napisane:
Nie lut 25, 2024 2:17
przez anka1515
Chrupki tez bez problemu wcinają
I tak lepiej im wchodzą małe kawałki mięsa niż mielonki
Re: Zapalenie dziasel- usuniecie zebow u 2 letniego kota. Wa

Napisane:
Pon lut 26, 2024 20:23
przez MB&Ofelia
Potwierdzam że kot bez zębów całkiem dobrze sobie radzi. Moja Carmen straciła uzębienie jako młody kot, nie ma problemu z jedzeniem surowego mięsa pokrojonego na niewielkie kawałki. Chrupki daję bardzo okazjonalnie bo ma po nich problemy z wykupkaniem się.
Kot bez zębów potrafi też bez problemu upolować muchę na balkonie.
Re: Zapalenie dziasel- usuniecie zebow u 2 letniego kota. Wa

Napisane:
Wto lut 27, 2024 19:18
przez Abariel
Dziekuje bardzo za odpowiedzi. U kici stosowalismy rozne spraye i zele, vet protektor jama ustna, jama ustna fresh, paste vet protector muko jama ustna, dentisept zel. Byly stosowane prawie rok naprzemiennie, po kilka razy na dzien, byl leczony antybiotykiem i sterydem oraz cyklosporyna. Nic nie przynosilo rezultarow. W styczniu przeszedl zabieg laserowej korekcji dziasel wraz z usunieciem 2 tylnich zebow, przez chwile bylo dobrze a po miesiacu nawrot. Przeszlismy przez ten czas przez kilku weterynarzy, ostatni skierowal nas wlasnie do stomatologa. Niestety wyniki ponoc jednoznacznie wskazuja na limfocytarno-plazmocytarne zapalenie z ktorego nie da sie kota wyleczyc, dlatego mamy usunac wszysykie zeby. Boje sie ze usune Olafowi zeby a przyczyna jest inna, caly czas ma katar i to IBD. Moze przez inne choroby z ktorymi organizm sobie nie radzi pada na dziasla i je doprowadza do takiego stanu? Kataru nie mozemy wyleczyc rowniez od roku, testy Fiv i Felv negatywne, posiewy z nosa nic nie wykazuja, byly robione 4 razy, jeden raz przy okazji rynoskipi, wiec chyba powinno tam gleboko cos wyjsc a tez nic. Boje sie, ze zrobie kotu krzywde usuwajac te zeby, bo tak jak pisalam wyzej, moze nie wszysykie badania zostaly zrobione skoro nic w nich nie wyszlo. Kotek nie moze jesc mokrej karmy, poniewaz zaraz dostaje biegunki i pozniej kilka tygodni trwa zanim jelita sie uspokoja wiec jak po zabiegu go karmic...?
Re: Zapalenie dziasel- usuniecie zebow u 2 letniego kota. Wa

Napisane:
Wto lut 27, 2024 19:33
przez Katarzynka01
A z wycinka pobranego do badania nie wyszło plazmocytarne zapalenie dziąseł?
Miałam kotkę z tym świństwem, próbowałam wszystkiego aż w końcu usunęliśmy wszystkie ząbki. I to pomogło. Choć nalezy zaznaczyć, że nie zawsze pomaga, ale w najgorszym przypadku znacząco łagodzi dolegliwości. W każdym razie Rysi to bardzo pomogło, i po operacji kłopoty nie wróciły, a brak ząbków zupełnie jej nie przeszkadzał
Mama miała też pod opieką piwnicznego kota, Łatka. On miał dziwne "kalafiorowate" narośle na dziąsłach i one jakby narastały. Był brany wycinek do badania, nie wykazał nowotworu (a takie było podejrzenie). Część tego została usunieta operacyjnie, a później stosowałyśmy zastrzyki z theranecronu (to jad tarantuli) na obkurczenie tego tworu. Bardzo były skuteczne. Łatek dożył 19 lat w dobrej formie
Jeśli boisz się o wpływ narkozy na stan kota, i chcesz zyskać czas na opanowanie innych dolegliwości, skonsultuj z wetem kurację theranecronem. Jest szansa, że nie będzie nawrotu.
Re: Zapalenie dziasel- usuniecie zebow u 2 letniego kota. Wa

Napisane:
Wto lut 27, 2024 20:33
przez Abariel
W pierwszym poscie jest link co wyszlo dokladnie w badaniu dziasel. Dziekuje za porade, na pewno zapytam o ten lek przy najblizszej wizycie u weterynarza.
Re: Zapalenie dziasel- usuniecie zebow u 2 letniego kota. Wa

Napisane:
Wto lut 27, 2024 20:56
przez Necz
Katar może być powiązany z masakrą w paszczy. Co prawda nie w takim nasileniu, ale moja Gracja miała coś podobnego, tzn. ciągle jej ciekło z nosa i trochę z oczu. Do tego miała zajady, znaczy kąciki ust jej krwawiły. Wiecznie też wystawał jej języczek. Po usunięciu zębów wszystko się unormowało. Z tym, że ona miała też wadę zgryzu, do tej pory jak podniesie pyszczek do góry to wygląda jakby był leciutko niedomknięty. Wetka zostawiła jej kły, z zastrzeżeniem, że nie daje gwarancji czy nie polecą za jakiś czas. Na szczęście na razie nic się z nimi złego nie dzieje.
Re: Zapalenie dziasel- usuniecie zebow u 2 letniego kota. Wa

Napisane:
Wto lut 27, 2024 21:50
przez Katarzynka01
Abariel pisze:W pierwszym poscie jest link co wyszlo dokladnie w badaniu dziasel. Dziekuje za porade, na pewno zapytam o ten lek przy najblizszej wizycie u weterynarza.
Dopiero teraz zajrzałam w link. Czyli to plazmocytarne zapalenie dziąseł
https://www.vetpol.org.pl/dmdocuments/ZW-05-2016-08.pdfJedynym sposobem jest faktycznie usunięcie ząbków. Bardzo długo z tym walczyłam, na różne sposoby, w desperacji nawet próbowałam ściąganej z Niemiec kuracji homeopatycznej, poprawę dała dopiero radykalna operacja czyli usunięcie ząbków.
Poszukam, może mam gdzieś jeszcze wynik Rysi z badania wycinka.
Theranecron w takim przypadku raczej nie zadziała.
A koteczka śliczna

Re: Zapalenie dziasel- usuniecie zebow u 2 letniego kota. Wa

Napisane:
Wto lut 27, 2024 22:25
przez Abariel
Katarzynka czytalam juz na temat tego zapalenia wiele artykulow i wiem, ze jedyna opcja to usuniecie zebow Jednak caly czas chodzi mi po glowie mysl czy nie skrzywdze kotka, usune zeby a on sobie nie poradzi (to kocurek, blednie wpisali plec w wyniku) Nie chce aby cierpial z powodu bolu dziasel ale tez ciezko mi podjac decyzje zeby wszystkie zabki wyrwac. Jezeli on sie nie przystosuje, juz nigdy nie bedzie sam jadl po tym zabiegu, co wtedy... Musimy na dniach sie umowic do stomatologa bo obecnie jest na sterydzie i przeciwbolowych lekach a to tez nie wplywa na dluzsza mete dobrze na organizm. Terminy sa na kwiecien ale ze mamy pilna sprawe to moga nam zorganizowac zabieg w jakis najblizszy weekend. On mial narkoze w przeciagu roku 3 razy a ostatnie 2 razy byly w listopadzie (kastracja) i w styczniu przy zabiegu laserowym i wyrywaniu tych tylnich zabkow. Podczas kastracji dostal padaczke na stole a w styczniu zastosowali inna narkoze (wziewna) i nic sie nie wydarzylo. Tak czy siak narkoza nie jest obojetna tez dla organizmu i Olaf bardzo dlugo dochodzil do siebie, jescze z pecherzem sie przytrafily przeboje i wymioty byly prawie codziennie w nocy przez prawie 3 tygodnie. Boje sie jak to tym razem po narkozie bedzie, a musi przejsc dwia takie zabiegi bo nie usuwaja wszysykich zebow od razu....
Re: Zapalenie dziasel- usuniecie zebow u 2 letniego kota. Wa

Napisane:
Wto lut 27, 2024 22:30
przez Abariel
Necz pisze:Katar może być powiązany z masakrą w paszczy. Co prawda nie w takim nasileniu, ale moja Gracja miała coś podobnego, tzn. ciągle jej ciekło z nosa i trochę z oczu. Do tego miała zajady, znaczy kąciki ust jej krwawiły. Wiecznie też wystawał jej języczek. Po usunięciu zębów wszystko się unormowało. Z tym, że ona miała też wadę zgryzu, do tej pory jak podniesie pyszczek do góry to wygląda jakby był leciutko niedomknięty. Wetka zostawiła jej kły, z zastrzeżeniem, że nie daje gwarancji czy nie polecą za jakiś czas. Na szczęście na razie nic się z nimi złego nie dzieje.
Tez o tym myslalam, ze moze stan dziasel odbija sie na nosku i ma katar ale tez mysli ida w druga strone moze ciagly katar oslabia organizm i przez to dziasla dostaja... Nie wiem co myslec.
Re: Zapalenie dziasel- usuniecie zebow u 2 letniego kota. Wa

Napisane:
Wto lut 27, 2024 22:35
przez FuterNiemyty
Abariel, wczesniej napisalam, kot z powiklaniami, trzustkowiec i wszystkie zeby poszly za jednym zamachem.
Koty sa pragmatyczne, nie rozpatruja, iz bezzebny zony sobie nie znajdzie

.
Jedza, bo tak im organizm dyktuje, a lepiej sie czuja, nic w paszczy nie boli (po paru dniach gojenia).
Sama bylam w szoku, jak szybko zwierzak doszedl do siebie.
Poza tym jaka alternatywa, w kawalkach usuwanie zebow, narkoza za narkoza, w miedzyczasie leki, wszystko, co jest nieobojetne dla zdrowia.
No i ciagle jatrzace sie, infekujace dziasla.
Przemysl codziennosc przy zalozeniu NIE - usuwania zebow.