Strona 1 z 1
POMOCY!

Napisane:
Pt lut 23, 2024 1:16
przez ReallyBonBon
Witam serdecznie,
Od dwóch dni obserwuje dziwne zachowanie kotki. Dwa dni temu kotka była u weta i jak wróciła zachowywała się naturalnie ale gdy nastał wieczór moja kotka zaczęła "płakać" na środku korytarza w kierunku drzwi wejściowych. Nadawała od północy do rannych godzin a potem w środku dnia. Moje pytanie brzmi czy kotka mogła nabyć jakiejś fobii do drzwi podczas gdy wychodziliśmy z nią z domu? Zaznaczę że moja kotka ma 3 lata i przez ten czas nigdy strasznie na nic nie miauczała.
Liczę na szybką pomoc, błagam.
Re: POMOCY!

Napisane:
Pt lut 23, 2024 5:54
przez Blue
Kotka jest wykastrowana? Na niektóre płodne kotki nagły stres (wizyta u weta) może wpłynąć tak że wywoła objawy rujowe.
Pytanie też z jakiego powodu u weta byliście i jakie leki dostała.
Niektóre mogą wywołać niepokój a nawet nasiloną wokalizację, np. peritol.
Re: POMOCY!

Napisane:
Pt lut 23, 2024 8:06
przez ReallyBonBon
Tak kotka jest wykastrowana, leki to dostała jakieś 5 zastrzyków ogólnie byliśmy u weta bo ma ranę na grzbiecie. Wczoraj zrobiłam obserwacje kotki pod drzwiami od 0.00 do 4.00 i zauważyłam że nie wiem dlaczego ale bardzo chciała wyjść na klatke/dwór. Mieszkam w bloku na 3 piętrze. Da sie jakoś ją wyrzucić z pod tych drzwi? Zabawki się nie liczą gdyż kotka nie lubi sie bawić.
Re: POMOCY!

Napisane:
Pt lut 23, 2024 13:48
przez Blue
5 zastrzyków na ranę na grzbiecie? Wow...
Dużo.
Możliwe że jednym z nich był steryd, on potrafi spowodować silne pobudzenie i niepokój.
Ogólnie mam złe doświadczenie z objawem polegającym na tym że kot który nigdy nie pchał się do drzwi nagle zaczyna to intensywnie robić i domaga się wypuszczenia a nie jest to związane z rozrodem czy pokazaniem kotu dworu podczas spacerów jako atrakcji - kotka nie ma żadnych innych objawów? Ta rana powstała z jakiej okazji?
Re: POMOCY!

Napisane:
Pt lut 23, 2024 15:06
przez ReallyBonBon
Pewnie jak się bawiła/biła z drugim kotem ale ta rana była zagojona tylko ją rozdrapała.
Po prostu kotka stoi na środku korytarza w mieszkaniu i nadaje na cały regulator, jakby miauczała to spoko ale ona przysłowiowo po kociemu płacze i nie daje spać.
Wypuszczamy ją czasami na balkon jak jest ładna pogoda (czyli jak nie pada) ale ja nie będę ją wypuszczać lub brać ją na ręce w środku nocy bo ona chce zobaczyć klatkę schodową xd