Witam serdecznie,
Od dwóch dni obserwuje dziwne zachowanie kotki. Dwa dni temu kotka była u weta i jak wróciła zachowywała się naturalnie ale gdy nastał wieczór moja kotka zaczęła "płakać" na środku korytarza w kierunku drzwi wejściowych. Nadawała od północy do rannych godzin a potem w środku dnia. Moje pytanie brzmi czy kotka mogła nabyć jakiejś fobii do drzwi podczas gdy wychodziliśmy z nią z domu? Zaznaczę że moja kotka ma 3 lata i przez ten czas nigdy strasznie na nic nie miauczała.
Liczę na szybką pomoc, błagam.