Kot alergik, wylizywanie brzucha i nóg

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw lut 22, 2024 17:25 Kot alergik, wylizywanie brzucha i nóg

Dzień dobry,
piszę tutaj bo troche już nie wiem co robić, przeszłam wielu weterynarzy przez ostatnie kilka lat i nadal nie widzę poprawy po różnych terapiach u zwierzaka. Może ktoś miał podobną sytuację i mogłby mi coś doradzić.

Moj kot wylizuje sobie brzuch od kiedy miala ponad 2 latka. Na początku weci mi mówili, ze to normalne. Potem ktś podał mu steryd w zastrzyku i momentalnie przeszło. Kot był leczony na depresje, ale nadal sie wylizywał. Był przebadany na wszystko regulanie czy to może nie ma jakiegoś źródła bólu. Potem trafiłam na 'polecanego' lekarza, który przez 1,5 roku podawał zastrzyki stedydowe i wtedy faktycznie problemu nie było, ale przeczytałam, że takie podawani sterydów może powodowac choroby u kota. Udałam się do najlpeszego dermatologa w mieście, który nie stwierdził problemów. Kot zaczął w tym czasie wylizywać nogi. Potem trafiłam a super pania doktor, ktra od razu powiedziała uczulenie i zrobiłam badania. Kot wg niej był uczulony na kurz i jakieś rośliny. Dostała apoquel, który dobrze działał przez koleje chyba 2 lata. Potem pomimo zwiększania dawki, niestety przestał działać. Poza problemami z wylizywaiem i świądem pojawiły się choroby uszy i krosty na podbródku. Ktoś polecił mi biorezonas i jakkolwiek dziwnie to brzmi poszłam i na poczatku jak zmieniłam karmę i odczuliłam na kurz wszystko było w porzadku. Kot przestał wylizywac brzuch. Okazało się, że ma też uczulenie na ten apoquel, dlatego mogl przestać działać. Biorezonans wykazał, że kot ma uczulenie na wiekszosc karm i chemie. Miałam przebadane w domu niemal wszystko, jednak po dość spokojnym roku, gdzie brzuch zarastał, znowu sytuacja jest cieżka, ze zby złagodzić wylizywanie, kot dostał steryd w zastrzyku i w czasie działania zastrzyku znowu było dobrze, a w momencie końca działania znowu brzuch wygląda strasznie. Kot ma 9 lat i od kiedy miała 2 lata miotam sie regularnie po weterynarzac, żeby zapewnić komfort i wiele razy weterynarze rozkładali ręce.

Będę wdzięczna za jakiekolwiek podpowiedzi, bo teksty nawet ot weterynarzy - że ten kot tak ma i już mnie nie satysfakcjonują, bo widzę, ze wystarczy steryd i nagle wszystko zarasta, kotek jest żywszy i sie nie wylizuje, czasem do ran.

Dziękuję z góry.

skaz

 
Posty: 4
Od: Czw lut 22, 2024 17:11

Post » Pt lut 23, 2024 0:56 Re: Kot alergik, wylizywanie brzucha i nóg

Możesz jeszcze spróbować z lekiem Cytopoint.
Też mam alergika, u którego zaczynałam od sterydu - Encortolon, z którego chciałam zrezygnować w obawie przed cukrzycą posterydową (bonusowo również dlatego, że póki kot jest na sterydzie nie można go na nic zaszczepić), potem przeszłam przez apoquel, o którym z kolei wet mi mówiła, że ma coraz więcej zgłaszanych skutków ubocznych, a na razie najlepiej pomaga Cytopoint. To również lek z rejestracją dla psów. Jest w zastrzyku. Drogi. Jego zadaniem jest zablokowanie receptorów odpowiedzialnych za odczuwanie swędzenia, czyli w praktyce całkowite wyłączenie tego uczucia. Działa różnie u różnych pacjentów. W optymistycznych wariantach kilka miesięcy. W pesymistycznych dwa tygodnie.
Mojemu alergikowi w tamtym roku podałyśmy z weterynarz pierwszą dawkę jakoś w czerwcu chyba? Zastrzyk działał bodajże 5 tygodni (musiałabym sprawdzić w kalendarzu, ale coś koło tego), potem kot zaczął sobie rozdrapywać rany koło uszu i w lipcu dostał drugi zastrzyk. Więcej nie było trzeba, co sugeruje mi, że to alergia okresowa na jakieś pyłki (czyli podobnie jak u drugiego alergika, który oprócz tego, że ma kilka alergii pokarmowych, to jeszcze co roku w lato ma nadprodukcję wydzieliny w uszach, które go wtedy upiornie swędzą).

Czy próbowałaś diety eliminacyjnej? U pierwszego wspomnianego alergika nie bardzo wchodziła w grę, bo kotu nie pasowały karmy typowo monobiałkowe, ale u drugiego się udała i wyszło, że łosoś, wszelkie ptactwo oraz wołowina go uczulają.
Pierwszemu alergikowi zrobiłam testy alergiczne, które moja wet bardzo krytykuje. Jest zdania, że zbyt często wychodzą w nich bzdury, aby można je było brać na poważnie. I zaczynam się zastanawiać, czy nie ma racji, bo u niego wyszły alergie na prawie wszystko co możliwe, różnica tylko w nasileniu alergii. Kot obecnie dostaje karmę z kaczką, na którą miał być uczulony według testów i nadal się nie drapie.

Reakcja na leczenie bardzo silnie wskazuje na alergię, ale wylizywanie brzucha i nóg z kolei często łączy się ze struwitami. Dla porządku więc spytam, czy wśród badań, które kotka miała, było też badanie moczu?
Obrazek*Obrazek*Obrazek*

Stomachari

 
Posty: 10686
Od: Sob kwi 16, 2016 21:29
Lokalizacja: Nieopodal Sochaczewa.

Post » Pt lut 23, 2024 7:49 Re: Kot alergik, wylizywanie brzucha i nóg

Tak, regularnie badana i na początku była leczona na struvity. Ale struvity to bylproblem wlasnie sprzed 7 lat. Ale potem wszelkie badania wychodziły już dobrze. Teraz zbliża mi się termin okresowych badań, więc jeszczę skontroluje czy coś nie powróciło, bo ostatnie badania moczu są wlasnie sprzed roku.

Tak, diety owszem były i nic się nie zmieniało, karmy hypoalergiczne, a także po prostu z egzotycznym miesem i nic się nie zmieniało. Teraz daje jej 2 karmy na które wg testów biorezonansem nie ma uczulenia i przez kilka miesęcy, coś około roku, zmiana karmy na oasy i johna doga, bez zadnych leków sprawiły, że przestała się drapac. Oczywiscie potem sprawdzałam i nadal teoretycznie te karmy są bezpieczne, ale możliwe, że coś ją jeszcze uczula. I teraz znowu od grudnia zaczęło się wylizywanie, bo troche juz wierzyłam, że będzie dobrze. I jakkolwiek ten biorezonas i odczulanie brzmi smiesznie, to pani pani doktor wyleczyła uszy kota w tydzien, a mędzyłam się z wydzieliną z uszu u kota kilka miesięcy. I teraz po ponad roku nadal nic nie wróciło.

Zapytam weta o ten zastrzyk.
Ona ten ponad rok/2 lata temu przeszla przez wyszystkie leki na uczulenie i alergie (mam zapisane nazwy, ale teraz nie powiem z pamięci, 4 leki wraz z apoquelem zosały podawane) i nic nie dawało rady lub ja nie dawałam rady, bo wszelkie rzeczy w płynie to czasem aplikacja była awykonalna.

skaz

 
Posty: 4
Od: Czw lut 22, 2024 17:11

Post » Śro mar 27, 2024 8:27 Re: Kot alergik, wylizywanie brzucha i nóg

No dobrze, zapytałam moją dermatolożke o ten lek i powiedziała mi, że owszem stosuje się to na psach, bo jej psy nawet to stosują, ale absolutnie nie można tego dawać kotom bo może mieć zapaść, wspomniałam, że wyczytałam na forum, że ktoś podaje to kotom i ma się wywiedzieć w tym temacie czy ktoś to przebadał. :( Także ja trochę się boję :(

skaz

 
Posty: 4
Od: Czw lut 22, 2024 17:11

Post » Śro mar 27, 2024 17:33 Re: Kot alergik, wylizywanie brzucha i nóg

Tak prawdę powiedziawszy każdy zastrzyk, w tym szczepionki, mogą się zakończyć wstrząsem anafilaktycznym, tylko ważne jest, z jaką częstotliwością się to dzieje. O ilu przypadkach zapaści u kotów dermatolog słyszała? Absolutnie nie neguję jej wiedzy, chodzi mi tylko o to, że może zagrożenie nie jest aż tak duże. Choć oczywiście rozumiem obawy.

Poszukałam teraz po angielsku, czy coś jest o Cytopoincie stosowanym u kotów. Jak na razie są chyba same strony, w których podkreślany jest inny system odpowiedzi u psów i kotów na alergeny, i że w związku z tym Cytopoint nie będzie skuteczny, a nie wiadomo, czy i jakie reakcje może wywołać. A ponieważ zawiera "psie przeciwciała" (tak to ujęli), to kot może zareagować alergią na sam Cytopoint.
Na razie nie znalazłam nic o konkretnych przypadkach, gdy doszło do takich reakcji, jedynie wzmianki, że może się to zdarzyć.
Nie znalazłam też informacji, czy ktoś testował go oficjalnie u kotów. Mam wrażenie, że trochę ma tu miejsce schemat: z naukowego punktu widzenia (na obecny stan naszej wiedzy) to nie może zadziałać, więc na pewno nie zadziała, ale może zaszkodzić, więc nie wolno tego próbować. Tylko że nie raz się zdarzało, że coś, co nie miało prawa działać zgodnie z ówczesnym stanem wiedzy, działało, i dopiero z czasem udawało się wyjaśnić, czemu działa.
Obecne procedury mają za zadanie chronić zwierzęta przed nadmiernym cierpieniem. I jako takie je popieram.
Z drugiej jednak strony mojemu kotu pomogło...
Obrazek*Obrazek*Obrazek*

Stomachari

 
Posty: 10686
Od: Sob kwi 16, 2016 21:29
Lokalizacja: Nieopodal Sochaczewa.

Post » Pt mar 29, 2024 8:46 Re: Kot alergik, wylizywanie brzucha i nóg

Ja jeszcze czekam na wizyte ostateczna do jeszcze jednego polecaneg dermatologa i też zapytam o to. To jest na enach chomików nie psich :D ak mi powiedziała dermatolozka.

może to po prostu świeża sprawa, że lekarze zaczynają sprawdzać dane leki też na kotach, skoro kilka już koty przejely od psów i działaby dobrze

skaz

 
Posty: 4
Od: Czw lut 22, 2024 17:11




Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 496 gości