Czunia - hipoglikemia, chora tarczyca, trzustka...

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw lut 29, 2024 18:17 Re: Czunia - hipoglikemia, chora tarczyca, trzustka...

Pamietam, jak Usia wróciła z lecznicy, gdzie podawano jej zawyzone dawki insuliny (wetka "nie zrowumiała" moich instrukcji). Mierze cukier - i z przerażeniem widzè, że jest 40. Oczywiście, zaraz podałam roztwór cukru strzykawką do pysia, ale musze powiedziec, ze po Usi zupełnie nie było widać tego bardzo niskiego (zwĺaszcza dla cukrzyka) poziomu. A Czunia ma taki poziom od lat, jest przyzwyczajona. Szkoda naprawdę, że nie mozna zbadać tego cukru kilka razy dziennie, o różnych porach, sprawdzić ile rosnie po jedzeniu.
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=187577
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 60418
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt mar 01, 2024 10:07 Re: Czunia - hipoglikemia, chora tarczyca, trzustka...

A powiedz jak czują się matka i siostra Czuni?
A jeśli nie żyją - to w jakim wieku umarły i z jakiego powodu?
Może to jakaś metaboliczna, wrodzona wada?

Blue

 
Posty: 23499
Od: Pt lut 08, 2002 19:26

Post » Pt mar 01, 2024 10:17 Re: Czunia - hipoglikemia, chora tarczyca, trzustka...

Blue pisze:A powiedz jak czują się matka i siostra Czuni?
A jeśli nie żyją - to w jakim wieku umarły i z jakiego powodu?
Może to jakaś metaboliczna, wrodzona wada?

Obie nie zyja z powodu raka, Rysia - gruczolu mlekowego, Szaronka-w pysiu.. mialy kilkanascie lat.
ObrazekObrazekObrazek
"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35341
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Nie mar 03, 2024 8:22 Re: Czunia - hipoglikemia, chora tarczyca, trzustka...

Rozmawiałam z wet. Są dwie drogi postępowania.
1. robimy tomograf - wet podejrzewa jednak jakieś zmiany w trzustce, TK moze też pokazać zmiany w innych narządach, które moga być przyczyną niskiego cukru, nawet niekoniecznie nowotworowe. Na podstawie wyniku ustalamy dalsze postępowanie. Może też być tak, że nawet tk nie pokaze żadnych zmian, mogą być tak małe... ale będzie wiadomo na czym stoimy.
2. leczymy w dalszym ciągu zachowawczo - czyli steryd plus kontrola usg i poziomu T$ oraz glukozy (plus badanie moczu).
Ja się zastanawiam nad jeszcze jedną opcją - teraz zrobić kontrolne usg i badania z krwi i zależnie od tego co one pokażą to zrobić tk.
Koszt tk od 1tyś. do 2,5tyś, zależnie od tego co ma być robione. Wet poleca zrobienie badania w Legwecie.
ObrazekObrazekObrazek
"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35341
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Nie mar 03, 2024 19:54 Re: Czunia - hipoglikemia, chora tarczyca, trzustka...

Tk jest strasznie drogie... :(
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=187577
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 60418
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue i 492 gości