Miau.PL

Ja się boję, ale naprawdę wystarczy przykryć klatkę. Od lat łapię bezdomniaki, dzikusy i wiem, co piszę.

A jak przełożyć takiego kota do klatki kenelowej albo z niej go wyjąć do transportera?

A takiego nie boicie się?

https://www.youtube.com/watch?v=mmnM5bSbG1o

Doris, raz ten kot pokazal tylko niezadowolenie.
Tak sie nieraz zachowuja nasze domowe przy zabiegach medycznych.

Ktos juz tlumaczyl, iz przygotowuje sie kennel, w kennelu otwarty transporter z np. podkladem higienicznym. Do tak przygotowanego kennelu wstawia sie klatke lapke, wypuszcza kota, wysuwa klatke, zamyka kennel.
W przypadku, gdy kot trafia w krotkim czasie do lecznicy, nie ma potrzeby przekladania, przykrywa sie tylko klatke.

To jest po prostu strach, kot jest przerażony i tyle. Musi chwilę pobyć w PRZYKRYTEJ klatce, uspokoi się nieco. Trzeba otworzyć drzwiczki klatki, dać ją na wprost drzwiczek kenelowych lub transporterka i kot powinien tam wejść. Trudno to opisywać, może jest jakiś filmik.

No to chyba muszę mieć inną klatkę kenelową bo ja mam taką jak na tym zdjęciu z dużym brązowym psem.

https://allegro.pl/oferta/duza-klatka-m ... 4061846389

Te otwory z dżwiczkami są za małe żeby tam włożyć transporter czy też go wyjąć. Ściany klatki są na stałe połączone takimi metalowymi srebrnymi elementami jak tam widać.

Nie wkładasz tam transporterka, tylko kota.

Doris2 pisze:No to chyba muszę mieć inną klatkę kenelową bo ja mam taką jak na tym zdjęciu z dużym brązowym psem.

https://allegro.pl/oferta/duza-klatka-m ... 4061846389

Te otwory z dżwiczkami są za małe żeby tam włożyć transporter czy też go wyjąć. Ściany klatki są na stałe połączone takimi metalowymi srebrnymi elementami jak tam widać.

Można prosić o wymiary tej klatki?W tym wielkość drzwiczek.Mi na oko wydaje się za mała.I nie dasz rady tak włożyć tam jedzenia kotu-aby Ci nie nawiał.

Na razie nie dam rady zmierzyć dżwiczek. Mam tę klatkę przywaloną różnymi rzeczami w tym pomieszczeniu w którym trzymam tę zdrowiejącą już kotkę co się mnie teraz boi.

Może uda mi się za parę dni tam wejść i coś porobić.

Otworzyłaś link, który zamieściłam?

Tak. Otworzyłam link. Muszę zatem pomierzyć obie klatki tj. żywołapkę i kenelową czy da się w ogóle tak zrobić.

A jak wyciągnąć z tamtąd agresywnego kota tj. z klatki kenelowej, która jest duża?

Ja po prostu wiem jak wygląda zachowanie kota w tym kenelu co go mam, bo tę kotkę którą teraz leczę tak umieściłam.

Kotek małpka. wszędzie wspina się i sięga łapkami z pazurkami.

Tu ktoś trochę pokazuje, no ale ta osoba ma zupełnie inną klatkę kenelową tj. wręcz jakąś zagrodę metalową dla kota i tam to sobie można wkładać transporter i kuwetę i wszystko co trzeba.

https://www.youtube.com/watch?v=PHd5mzDtE9U

Jeszcze problem z tym, że weterynarze chcą aby to opiekun wyjął kota z transportera na stół do badania w gabinecie.

I jak to zrobić z takim sadzącym się kotem?

Tu też pokazują jak robią:

https://www.youtube.com/watch?v=IarsSTLUdTw