Prośba o udostępnienie linka ze zrzutką na koty dziko żyjące

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie lut 18, 2024 13:02 Re: Prośba o udostępnienie linka ze zrzutką na koty dziko ży

Doris - Ty niewłaściwie do tego podchodzisz jeszcze. To nie jest tak, że Ty masz się czuć zobowiązana zrobić wszystko by zapobiec kocim tragediom- które nie Ty zapoczątkowałaś. Nie masz wypruwać sobie żył by zmienić świat, ani nie możesz czuć się winna , że czemuś nie zapobiegłaś. Ty masz na miarę swoich możliwości próbować pomagać (czy to zwierzętom czy ludziom) , ale tak by bardziej nie zaszkodzić sobie i innym.
Wiem, wydaje się czasami- że to wszystko na naszych barkach, ale nie można tego tak postrzegać bo się zgubisz i natychmiast wypalisz. Głupio to brzmi , ale trzeba czasami założyć klapki i nie widzieć za dużo dookoła. Jak zauważasz, że w którymś momencie i przypadku możesz ruszyć z sensowną pomocą- wtedy do przodu, ale nie na oślep.

Ja za Ciebie też nie zdecyduję jak masz zrobić- po prostu jestem przeciwna poświęcaniu kotek (podając im hormony) - dlatego musiałam to napisać.

ita79

Avatar użytkownika
 
Posty: 536
Od: Sob lut 05, 2022 2:08
Lokalizacja: Biała Podlaska

Post » Nie lut 18, 2024 17:12 Re: Prośba o udostępnienie linka ze zrzutką na koty dziko ży

Doris tu na forum jest mnóstwo osób bardziej doświadczonych i o większej wiedzy ode mnie. Ja jestem przeciwnikiem długoterminowego podawania provery. Jednak w Twoim przypadku, przy panleukopenii i niepotwierdzonych kastracjach przez gminę ja bym ją jednak podała. Jednak pod warunkiem że te kotki faktycznie do Ciebie przychodzą stale. Trzymam kciuki żeby gmina lub ta fundacja pomogła w kastracjach mimo wszystko. Ludzie z forum trochę się na pewno zrzucą na zabiegi. To nie pomoże wszystkim kotkom i jeśli fundacja logistycznie Ci nie pomoże w zabiegach to chyba to jest jedyną opcja.

avinnion

 
Posty: 437
Od: Pon paź 23, 2023 10:49

Post » Nie lut 18, 2024 18:17 Re: Prośba o udostępnienie linka ze zrzutką na koty dziko ży

Jest jeszcze taki problem.

Jeśli dałabym koty do kastracji i sterylizacji jakiejś Fundacji, to oni tam mają też inne koty. Te koty pewnie na futerku mają tę zarazę. I co wtedy. Ktoś będzie miał przeze mnie kłopoty i wydatki?

Pasowałoby mieć kogoś zaprzyjaźnionego w okolicy, kto nie ma swoich kotów ani nie dokarmia dzikich, i kto zgodziłby się przetrzymać kota po sterylizacji w klatce kenelowej.

Niestety nie znam na razie nikogo takiego. Ludzie nie chcą dodatkowych obowiązków, a tu trzeba by było robić porządek w kuwecie, dawać jeść i pić.

Ludzie są jacy są. Nie wszyscy lubią zwierzęta i dodatkowe obowiązki, a jeszcze jakby usłyszeli o chorobie zakaźnej kota to już w ogóle.

Doris2

 
Posty: 321
Od: Pon lut 05, 2024 13:43

Post » Nie lut 18, 2024 18:50 Re: Prośba o udostępnienie linka ze zrzutką na koty dziko ży

Czy te koty co chciałabyś wykastrować to obslugiwalne , czy dzikusy zupełne ?

ita79

Avatar użytkownika
 
Posty: 536
Od: Sob lut 05, 2022 2:08
Lokalizacja: Biała Podlaska

Post » Pon lut 19, 2024 14:29 Re: Prośba o udostępnienie linka ze zrzutką na koty dziko ży

Dzikusy! Syczą na mnie nawet jak podaję im jeść. Jak wyciągnęłam otwartą dłoń i położyłam przed jedną prawie na ziemi, to mi przybiła taką piątkę, że nie chce żebym jej dotykała.

Tutaj proszę jest link z opisem, dlaczego wcale nie robię im krzywdy stosując proverę przed sterylizacją

https://www.kociecalimali.pl/blog/jak-u ... zasie-rui/

Doris2

 
Posty: 321
Od: Pon lut 05, 2024 13:43

Post » Pon lut 19, 2024 18:53 Re: Prośba o udostępnienie linka ze zrzutką na koty dziko ży

link - wszystko o toksoplazmozie..nie bardzo rozumiem powiązanie

ita79

Avatar użytkownika
 
Posty: 536
Od: Sob lut 05, 2022 2:08
Lokalizacja: Biała Podlaska

Post » Pon lut 19, 2024 19:13 Re: Prośba o udostępnienie linka ze zrzutką na koty dziko ży

Pardon, zły link mi się wkleił.

Ten miał być:

https://www.kociecalimali.pl/blog/jak-u ... zasie-rui/

I tu jest o tym jeszcze:

https://weterynarianews.pl/sterylizacja-kotki/

Przepraszam.

Doris2

 
Posty: 321
Od: Pon lut 05, 2024 13:43

Post » Pon lut 19, 2024 19:14 Re: Prośba o udostępnienie linka ze zrzutką na koty dziko ży

Pisze że kot musi mieć 12 godzinną głodówkę przed zabiegiem. Ciekawe jak to zrobić z dziki kotem. Złapać i trzymać dzień wcześniej w domu chyba.

Doris2

 
Posty: 321
Od: Pon lut 05, 2024 13:43

Post » Pon lut 19, 2024 19:47 Re: Prośba o udostępnienie linka ze zrzutką na koty dziko ży

Zwykle koty łapią się wieczorem, a do weta są zawożone rano, więc automatycznie są na czczo. Tych kilk godzin między zlapaniem a zawiezieniem domweta kot spędza w klatce-łapce, chyba że ktoś potrafi przełożyć go do kontenera. Ale to naprawde trzeba mieć doświadczenie, bo kot może uciec przy tym przekładaniu.
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=187577
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 61188
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon lut 19, 2024 19:53 Re: Prośba o udostępnienie linka ze zrzutką na koty dziko ży

Doris ja przekładam do kenela i na noc nie karmię. Zresztą moje dzikusy to często w klatce nie chcą jeść. Jednak jakbyś miała kastrację rano to spokojnie kot w łapce przeżyje. Nie jest to idealne rozwiązanie i tylko jeśli nie rzuca się po niej tak, żeby się uszkodził. Dobrze przykryć jakim kocykiem by się poczuł bezpiecznie.

avinnion

 
Posty: 437
Od: Pon paź 23, 2023 10:49

Post » Pon lut 19, 2024 23:59 Re: Prośba o udostępnienie linka ze zrzutką na koty dziko ży

avinnion pisze:Doris ja przekładam do kenela i na noc nie karmię. Zresztą moje dzikusy to często w klatce nie chcą jeść. Jednak jakbyś miała kastrację rano to spokojnie kot w łapce przeżyje. Nie jest to idealne rozwiązanie i tylko jeśli nie rzuca się po niej tak, żeby się uszkodził. Dobrze przykryć jakim kocykiem by się poczuł bezpiecznie.


Pod klatkę też powinna coś pościelić.Cała klatka nie powinna być zakryta.Koty bardzo często cieżko oddychają w stresie.Tyle że ja uważam -że bezpieczniej jest-przełożyć kota do kenelu.Przez tyle godzin z klatką-mogą dziać sie rózne rzeczy i kot może sobie zrobić krzywdę.Do tego dochodzi ogromny stres w niewielkim-ciasnym pomieszczeniu.Dobrze jest wcześniej umieścić w kenelu wyścielony kocykiem-kontenerek-gdzie kot może się schronić.
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 30715
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Wto lut 20, 2024 9:16 Re: Prośba o udostępnienie linka ze zrzutką na koty dziko ży

No i właśnie jeśli złapię kota do tej żywołapki to jak mam go przełożyć jak będzie się sadził z agresją na mnie.

Wszystko dobrze brzmi, ale jak to będzie wyglądać w praktyce. Ja nie mogę być pogryziona prze kota. Koty w jamie ustnej mają różne zarazki. Ja z kolei sama cierpię na przewlekłą leukopenię i mam WBC 2.0.

Przypuszczam że wiele osób które radzą mi na Forum też bałoby się o siebie. Nikt nie che mieć problemów z własnym zdrowiem.

Doris2

 
Posty: 321
Od: Pon lut 05, 2024 13:43

Post » Wto lut 20, 2024 9:28 Re: Prośba o udostępnienie linka ze zrzutką na koty dziko ży

Doris2 pisze:No i właśnie jeśli złapię kota do tej żywołapki to jak mam go przełożyć jak będzie się sadził z agresją na mnie.

Wszystko dobrze brzmi, ale jak to będzie wyglądać w praktyce. Ja nie mogę być pogryziona prze kota. Koty w jamie ustnej mają różne zarazki. Ja z kolei sama cierpię na przewlekłą leukopenię i mam WBC 2.0.

Przypuszczam że wiele osób które radzą mi na Forum też bałoby się o siebie. Nikt nie che mieć problemów z własnym zdrowiem.


Normalnie.Masz przykrytą klatkę-otwierasz mu wejście i wpuszczasz do kenelu.Przecież po zabiegu też nie będziesz go trzymać w żywołapce.
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 30715
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Wto lut 20, 2024 10:00 Re: Prośba o udostępnienie linka ze zrzutką na koty dziko ży

A jak będę go chciała wyjąć z kenelu to mnie nie ugryzie?

Mam takie rękawiczki które właśnie kupiłam.

https://allegro.pl/oferta/rekawice-skor ... 2226036254

Są to takie rękawiczki w których nie da się nic robić, one są tak sztywne.

Tamta malutka kotka jak ją wzięłam w transporterze do weterynarza to bardzo walczyła przy wyciąganiu jej z transportera. Kenelu całego przecież nie powiozę.

Doris2

 
Posty: 321
Od: Pon lut 05, 2024 13:43

Post » Wto lut 20, 2024 10:08 Re: Prośba o udostępnienie linka ze zrzutką na koty dziko ży

Doris2 pisze:A jak będę go chciała wyjąć z kenelu to mnie nie ugryzie?

Mam takie rękawiczki które właśnie kupiłam.

https://allegro.pl/oferta/rekawice-skor ... 2226036254

Są to takie rękawiczki w których nie da się nic robić, one są tak sztywne.

Tamta malutka kotka jak ją wzięłam w transporterze do weterynarza to bardzo walczyła przy wyciąganiu jej z transportera. Kenelu całego przecież nie powiozę.


Przecież właśnie po to masz umieścić-kontenerek w kenelu.Nie wyciagąć kota w rękawiczkach.
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 30715
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: imatotachi i 102 gości