Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
danielkbk pisze:Layla ma 8 lat. Nie miała rtg przed zabiegiem. Od zawsze jest agresywna i nieufna i z każdym badaniem był u niej problem. Jedno ucho jest cieplejsze, dodatkowo zauważyliśmy wczoraj czarne plamki w uchu, wygląda mi to na świerzb uszny albo roztocza. Jutro rano ma kolejną wizytę i od razu to zgłosimy. Może zaraziła się tym podczas zabiegu... Do tego wydaje mi się, że słabiej słyszy. Po podaniu antybiotyku (wczoraj i dziś Zodon) i leków przeciwbólowych je i bawi się normalnie.
Leukocyty były takie niskie w dniu zabiegu, to badania z tego samego dnia.
"A ten wyrywający zęby to stomatolog? A jeśli nie - to wet mający dobre opinie w takich zabiegach" - wet z bardzo dobrymi opiniami, ale mam wrażenie, że w Rzeszowie mamy deficyt specjalistów od kotów.
bardzo dziękuję za odpowiedzi! Walczymy dalej!
danielkbk pisze: Jedno ucho jest cieplejsze, dodatkowo zauważyliśmy wczoraj czarne plamki w uchu, wygląda mi to na świerzb uszny albo roztocza. Jutro rano ma kolejną wizytę i od razu to zgłosimy. Może zaraziła się tym podczas zabiegu...
Użytkownicy przeglądający ten dział: ashai, Google [Bot], kasiek1510, luty-1, Majestic-12 [Bot] i 349 gości