Leczenie FIP

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon sty 29, 2024 15:52 Leczenie FIP

Uszanowanie,
Jeden z naszych kociaków, 12-sto letni Pepe mógł zachorować na FIP. Właśnie odstawiłem go do szpitala weterijnego uniwersytetu w Dublinie, bo mieszkamy w Irlandii, gdzie przebadają go i wydadzą diagnozę. Nasz lokalny weterynarz uważa, że to rak. Na USG widać guzka lub guzki, trochę się załamałem tym faktem i trochę mnie zaćmiło gdy weterynarz mi o tym powiedziała. W tym samym czasie z wyników badań krwi wyszedł pozytywny wynik na FIP, co wydaje się dziwne, bo za kociaka je badaliśmy i wyniki wyszły negatywne, i co roku je szczepimy.

Jeżeli to rak to się będziemy zastanawiać co z tym fantem zrobić, nie ma chyba zbyt wiele opcji na stole. Wiem jednak, że istnieją sposoby na FIP, dlatego też proszę wszystkich tych, którzy zetknęli się z tą chorobą o informację jak leczyli swoje kociaki i opinie na temat tej kuracji.

Z góry dziękuję za pomoc,
Pozdrawiam,
Szymon

pa5t3rz

 
Posty: 5
Od: Pon sty 29, 2024 12:46

Post » Pon sty 29, 2024 17:41 Re: Leczenie FIP

Jesteś pewny, że mowa o teście na FIP? A nie np. FELV czy FIV? Generalnie nie ma testu z krwi który mógłby potwierdzić jednoznacznie FIP, diagnozuje się tę chorobę na podstawie objawów i ogólnego obrazu wyników krwi. Bardzo pomocna jest elektroforeza białek. Nie ma też na tę chorobę szczepienia. Często mylnie "testem na FIP" nazywany jest test na obecność koronawirusa. Jednak jest on diagnostycznie praktycznie bezwartościowy, ponieważ dopiero mutacja koronawirusa w kocie wywołuje FIP. Większość kotów zetknęła się z koronawirusem i będzie wykazywała dodatni test bez zachorowania na FiP. Jakie kot ma objawy? Jeżeli masz badania krwi to wrzuć na forum, łatwiej będzie coś poradzić.

Alyss

 
Posty: 536
Od: Czw wrz 06, 2012 19:01

Post » Pon sty 29, 2024 22:41 Re: Leczenie FIP

OK, ja pomieszałem. Pozytywny na FIV, ale trochę ponad miesiąc temu miał odnawiane szczepienie i zarekomendowała, żeby powtórzyć badanie, bo pewnie przez fakt szczepionki wynik badania został przekłamany. Rak przez dużego guzka albo FIP. Przepraszam, ale jeszcze przetwarzam wszystko a od zeszłego tygodnia miliardy tekstu wchłonęłam. Dziś zrobili mu biopsje tego guza, żeby zobaczyć co to jest.

Pepek zawsze był zestresowanym łakomczuchem, zjadał swoją dzienną dawkę karmy na raz, w październiku gdy moją żonka musiała polecieć do Polski zająć się jej rodzicami na 4 tygodnie a ja pracowałem i miałem na głowie 3 koty i 2 owczarki niemieckie któryś zaczął wymuotywać, nie co dziennie, w przeciągu 4 tygodni kilka razy, pomyślałem, że to przez stres. Pepek po takim zwymiotywaniu w jeden dzień nic nie zjadł, na drugi dostał na zachętę tuńczyka i wszystko wróciło do normy. Gdy moją żonka wróciła Pepek powoli zaczął nie dojadać, z tygodnia na tydzień coraz to więcej. Na początku pomyslelismy, ze to może zaczął być na coś uczulony i należy wprowadzić Royal Canin Sensitivity Control, tak w zasadzie to był pomysł naszego weterynarza, jeden z naszych kotów ma problemy z jelitami, pomyslelismy, ze moze i Pepek może mieć je. Później moją żonka gdzieś przeczytała, że karmy z proteinami z jednego źródła powinien jeść i spróbowaliśmy na własną rękę kolejne karmy. Wczesniej weterynarz powiedział, żeby dać mu 3 tygodnie na przyzwyczajenie się do nowej karmy. Niestety nic nie pomogło, Pepek w zeszłym tygodniu kompletnie odmówił jedzenia, od mniej więcej początku grudnia do zeszłego tygodnia z łakomczucha zrobił się niejadkiem. Przez to też myśleliśmy, że wątroba się posypała.

Reasumując jedyny obiad to kompletna utrata apetytu i straszne wyniku krwi.

Udostępniam wszystkie wyniku na swoim dysku google: https://drive.google.com/drive/folders/ ... eVB2sNmieo

Jutro powinienem mieć dodatkowe wyniki.
Pozdrawiam,
Szymon

pa5t3rz

 
Posty: 5
Od: Pon sty 29, 2024 12:46

Post » Wto sty 30, 2024 7:18 Re: Leczenie FIP

Krew według mnie faktycznie może sugerować FIPa. Niski stosunek albumin do globulin, podniesione wskaźniki wątrobowe. Na pewno trzeba brać pod uwagę tę opcję. Jeżeli macie możliwość, spróbujcie rozszerzyć badania krwi o elektroforezę białek i morfologii nie widzę też w badaniach. Biopsja oczywiście może rozjaśnić sprawę. Powiem Ci tak, jeżeli to nowotwór to pewnie rokowania nie będą najlepsze, FIP daje szansę na całkowite wyleczenie. Nie wiem jak w IE, ale w UK jest zarejestrowane legalne leczenie preparatem Bova. Pewnie w IE też jak w Polsce da się zamówić leki niezarejestrowane innych producentów. Leczę obecnie dwa koty z FIPem i faktycznie to działa. Na teraz to na pewno kot musi jeść, od niejedzenia stan wątroby będzie się jeszcze bardziej pogarszał, trzeba karmić strzykawką. Leki na wątrobę też powinny być wprowadzone. Tym dodatnim FIV bym się na ten moment nie przejmowała, może oczywiście zwiększać ryzyko chłoniaka, ale najistotniejsze jest ustalenie co kotu dolega, a potem można myśleć o zrobieniu ponownego testu najlepiej metoda PCR.

Alyss

 
Posty: 536
Od: Czw wrz 06, 2012 19:01

Post » Wto sty 30, 2024 12:10 Re: Leczenie FIP

Wczoraj wieczorem poprosiłem o kopie badań krwii, które zostały zrobione w zewnętrznym laboratorium, jak je dostanę to dodam i powiadomię o tym fakcie. Pepek jest w szpitalu pod kroplówka, wczoraj zjadł trochę kurczaka. Poproszę o badanie elektroforezę białek. Niestety w IE Bova nie jest zarejestrowana. Jako, że podejzewam, że każdy dzień się liczy zdecydowałem nie zwlekać i kupiłem już teraz, żeby dla pewności mieć dwie fiolki GS-441524, (30mg/ml, 7ml) z curefip.com

Zastanawia mnie tylko co gdy Pepek nie ma FIP, bo przecież jednoznacznie nie da się tego stwierdzić. Ok, jak wykluczymy wszystko inne to zostanie tylko FIP. Czy można zacząć kurację a później ją przerwać jak okaże się, że to nie było to? Podejzewam, że rozpoczynając kurację jedną firmą wskazane jest przeprowadzić ją do końca tą samą firmą?

Pozdrawiam,
Szymon

pa5t3rz

 
Posty: 5
Od: Pon sty 29, 2024 12:46

Post » Wto sty 30, 2024 16:37 Re: Leczenie FIP

Masz rację każdy dzień przy FIPie ma znaczenie, najwięcej niepowodzeń w leczeniu spowodowanych jest zbyt późnym podaniem leku, z opisu wnioskuję że za wiele nie tracicie próbując. Też bym na Twoim miejscu podała lek, nawet nie mając kompletu badań. Generalnie powinno być widać reakcję na GSa już po kilku dawkach. Co do przerwania kuracji to zdania są różne, jeżeli przerwiesz terapię a w kocie siedział koronawirus, to będzie on już znał lek i jeżeli kot później zachorowałby na FIP to istnieje ryzyko że wirus będzie odporny na działanie GSa. Jeżeli chodzi o firmy to spokojnie można zmieniać, byle uważać na stężenie i zawsze brać na nie korektę wyliczając ilość płynu do podania. Nie powinno się też mieszać dwóch firm przy jednym podaniu. CureFIP to sprawdzony GS, też zaczynałam od niego, teraz już jesteśmy na kapsułkach innej firmy. Powodzenia, trzymam kciuki!

Alyss

 
Posty: 536
Od: Czw wrz 06, 2012 19:01

Post » Wto sty 30, 2024 16:49 Re: Leczenie FIP

Temat można zamknąć, niestety to rak :(

pa5t3rz

 
Posty: 5
Od: Pon sty 29, 2024 12:46

Post » Wto sty 30, 2024 18:47 Re: Leczenie FIP

Bardzo mi przykro :(

Alyss

 
Posty: 536
Od: Czw wrz 06, 2012 19:01

Post » Wto sty 30, 2024 22:30 Re: Leczenie FIP

więc nie męczcie kotka jak już ma objawy , nie karmcie na siłę, nie zatrzymujcie na siłę.
Zaczynając czytać tak pomyślałam.. FIV i guzy, częste połączenie - chłoniak najczęściej i to w jelitach. Jak mój wet mówił o Guciu (miał już 3 zmiany) - jak go Pani nawet teraz gdzieś uda się zoperować, załatać jelita, zmusić do powrotu do funkcjonowania to i tak najpewniej będą szybko przeżuty . Lepiej go pożegnać godnie, na spokojnie, bez zapewniania mu większej traumy.

Bardzo mi przykro :cry: . Trzymaj się

ita79

Avatar użytkownika
 
Posty: 526
Od: Sob lut 05, 2022 2:08
Lokalizacja: Biała Podlaska




Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Majestic-12 [Bot], mt85 i 527 gości