Jak bezpiecznie przytyć kota

[MB&Ofelia]

Blue, już opisuję sytuację.
Gdzieś w sierpniu-wrześniu 2022 Ofelia zaczęła żreć jak mały konik, a jednocześnie ją nosiło. Na początku się cieszyłam że wszystko znika z miseczek, bo kota potrafiła wcześniej kręcić nosem. Ale po jakimś czasie zauważyłam że kota schudła. Ważenie - z 4250 spadła na 3740. Badanie krwi - lipaza 50,4 przy normie 26. Amylactiv na 3 miesiące i zalecona lekkostrawna dieta. Po 3 miesiącach kolejne badanie, lipaza już w normie. Tym niemniej pani doktor zaleciła uważać na ilość tłuszczu w diecie, żeby nie było nawrotu problemów trzustkowych.
No więc uważamy na tłuszczyk - nie wyeliminowałam całkowicie, ale ograniczyłam ilość.
Po roku kota waży 3840 - 10 deko więcej niż w chorobie. Wolno jej idzie przybieranie na wadze, a chciałabym żeby kotka było więcej. Po pierwsze dlatego że ma kościste doopsko, po drugie w razie tfu tfu nawrotu choroby znów by jej waga poleciała.
Próbuję zwiększyć porcje barfa, ale Ofelia zjada tyle ile chce, a nie tyle ile ja bym chciała, żeby jadła.

[MB&Ofelia]

Cat's Plate gastro u nas wchodził jakieś 1,5 miesiąca i polecam jeśli Twoja kota zechce jeść.
Profil trzustkowo jelitowy - badanie z krwi. Na czczo minimum 12 godzin, nawet 14.
Link z vetlabu.
https://vetlab.pl/trz-jel/
Doczytaj co może wykluczyć, potwierdzić ect. w linku jest tabelka do interpretacji uzyskanych poziomów.

Wow, drogie to Cat's Plate gastro pierońsko! Ale można spróbować.
Jak rozumiem, ten profil trzustkowo - jelitowy to coś więcej niż zwykłe badanie krwi? Pogadam o nim z panią wet jak pójdę odebrać wyniki wymazu z uszu.

[makrzy]

tak na szybko:
tarczyca przebadana?
Ogromny apetyt, pobudzenie, spadek masy ciała - objawy jak przy nadczynności
No chyba, że była badana a przeoczyłam wpis.

Tę trzustkę to diagnozowaliście fPL (specyficzna kocia lipaza)?

[MB&Ofelia]

Tarczyca była w porządku (też myślałam że to to, ale wyniki tarczycowe było ok, a trzustkowe nie ok).
A specyficznej lipazy nie robiliśmy, tylko tą lipazę ze zwykłego badania.
Tym niemniej po amylactivie i diecie poprawa jest, kota je normalnie, zachowuje się normalnie, nie chudnie, tyle tylko że za wolno przybiera na wadze.

[makrzy]

Powinno się zrobić tę specyficzną kocią lipazę, ale to już "po ptakach"
Warto pamiętać na przyszłość, że też weci o tym nie pamiętają

Enzymy podaje się przy zewnątrzwydzielniczej niewydolności trzustki no i tu odpowiedź dałby ten profil trzustkowo -jelitowy.
Objawy zewnątrzwydzielniczej niewydolności: wzdęcia, wymioty, przewlekła biegunka.

Tak do rozważenia...

[MB&Ofelia]

No nie, Ofelia nie miała ani wzdęć, ani biegunki, ani wymiotów (poza odkłaczaniem).
O tej specyficznej lipazie myślałam, ale jak ponowne wyniki wyszły dobre, to odpuściłam.

[FuterNiemyty]

Nie wiem, na ile pociesze. Zwazylam sierotke trzustkowa, ok.3kg
I przerabiamy kolejny zjazd, zalamanie, znow bieg przez plotki z roznymi stanami dokarmiania.

[Blue]

Powiem tak - ostrożnie spróbowałabym powracać do odpowiedniej dla kotki ilości wartościowego tłuszczu w diecie.
Bo może być i tak że wylewacie dziecko z kąpielą. Dla kota BARDZO ważne jest by jego dieta zawierała odpowiednią ilość tłuszczu. Czasem to ograniczenie go jest konieczne bo inaczej się nie da. Ale z tego co piszesz - nie jestem przekonana że u Was też tak jest.
Jednorazowe podwyższenie lipazy to nie powód by kot był na diecie niskotłuszczowej całe życie. Tym bardziej że nie miał objawów ostrego zapalenia trzustki.
Można mu takim czymś bardziej zaszkodzić niż w czymkolwiek pomóc.
U kotów po epizodzie trzustkowym po prostu się obserwuje na co źle reagują i dobiera dietę indywidualnie. A strawność tłuszczu można poprawić - jeśli jest z tym problem - podawaniem enzymów razem z posiłkiem. Ważna jest też jego jakość.

Czy kotka w tym okresie gdy dużo jadła ale chudła i ją nosiło - miała biegunki? Wymioty?
Czy to wtedy miała badany poziom hormonów tarczycy i wyszedł ok?
Czy był on powtarzany?
Niektóre choroby, stany chorobowe mogą fałszywie zaniżać poziom hormonów - tak jak niektóre suplementy np. potrafią je zawyżać w badaniach.
Jeśli kotka miała hormony tarczycy badane gdy coś jej tam dolegało - możliwe że w rzeczywistości ma wyższe niż wyszły, warto to badanie powtórzyć jeśli jest nadal jakiś niepokojący objaw.

Wykluczaliście lamblie? inne pierwotniaki?
Jak wyglądają jelita w usg?

No i podstawowe pytanie - czy ten BARF jest kompletny, odpowiednio zbilansowany (kto ustalał jego niskotłuszczowy skład?) i czy kotka zjada tyle ile powinna do swojej wagi? Czy je za mało obiektywnie?

Jak wygląda jej tkanka mięśniowa?
Też jest jej niewiele?
Jak wyglądają obecnie jej wyniki krwi?

[MB&Ofelia]

Nie wiem, na ile pociesze. Zwazylam sierotke trzustkowa, ok.3kg
I przerabiamy kolejny zjazd, zalamanie, znow bieg przez plotki z roznymi stanami dokarmiania.

O żesz kurdę! Ale szkieletor!
Potrzymam za was kciuki

[MB&Ofelia]

Blue, już odpisuję.

Ofelia żarła i ją nosiło, ale bez wymiotów, bez biegunek, wszystko ok, poza tym że żarła i chudła i nie dawała spać po nocach.
W pierwszym badaniu (z września 2022) była tarczyca, tym bardziej że ja się spodziewałam właśnie problemów z tarczycą - ale tarczyca wyszła ok. W drugich wynikach (ze stycznia 2023) nie mogę się doszukać, możliwe że tarczycy już nie badaliśmy. Nowszych badań krwi nie mam, nawet myślałam czy by kontrolnie nie powtórzyć, ale dopiero na wiosnę jak będzie ciepło (nie chcę nieść od weta kota po narkozie przy tej temperaturze).

Nie badałam Ofelii pod kątem pasożytów, nawet o tym nie myślałam, bo kupalki ma generalnie w porządku - twarde, zwarte, no takie jak kot na barfie. Jedyne co by mnie niepokoiło, to barwa, bo są jaśniejsze niż kupalki Carmen, a jedzą to samo.

Nie wiem jak wygląda masa mięśniowa Ofelii, nie chce się dać obmacać. Spróbuję ją sfocić. Ale jak na mój gust dupinkę ma chudą.

Mieszankę barfową staram się właściwie suplementować, tyle że nie daję wątróbki, bo Ofelia jej nie może (Carmen dostaje od czasu do czasu wątróbkę osobno, a Ofelia - tran). Co do tłuszczu, wcześniej dodawałam dodatkowo tłuszcz z mielonej skóry kaczki lub gęsi, teraz jest tylko ten tłuszcz co się pałęta przy mięsie (głównie przy odkościowanym mięsie z nóg kurczaka i przy serduszkach). Staram się wybalansować pomiędzy Ofelkową trzustką a potrzebami Carmen (jak mieszanka jest za chuda to Carmen nie może się wykupkać).
A więc radzisz trochę dotłuścić mieszankę?

Co do ilości zjadanego barfa - dostaje tyle ile powinna zjeść w stosunku do prawidłowej wagi (a nawet teraz trochę więcej), ale zjada ile zechce. Jak ma lepszy apetyt, to opróżni miseczkę, jak akurat mniej głodna, to zostawi trochę na dnie.

[MB&Ofelia]

Ech, zrób zdjęcie kotu, jak małpa akurat nie chce pozować

[jolabuk5]

Ech, zrób zdjęcie kotu, jak małpa akurat nie chce pozować

Śliczna Księżniczka

[MB&Ofelia]

Śliczna i chudziutka

[ziuku]

Lepiej jakby tak na prosto stała do zdjęć: https://i.redd.it/cat-too-skinny-v0-772 ... 1578cd72dd
Na obrazkach w necie zawyczaj rzut z góry i z boku jest + opisy wyczuwalności żeber i kręgosłupa: https://www.pdsa.org.uk/media/5352/bcs-cat-min-1.jpg
Ale przyznam, że ja te obrazki niby pokazujące chudość średnio ogarniam, bo ideal i underweight to często mega podobnie wyglądają. Kiedyś schizowałam, że Kitty jest za chuda, ale żaden wet tak nie twierdzi, więc dałam sobie spokój.

[MB&Ofelia]

Tiaaaa, żeby kota łaskawie chciała stanąć do zdjęcia i postać kilka sekund, żeby aparat złapał ostrość