Zmiany w schronisku w Łodzi - artykuł

Przeczytałam taką informację w serwisie "co się dzieje w Łodzi".
Ważne zmiany w schronisku w Łodzi. Więcej zwierzaków znajdzie nowy dom [ZDJĘCIA]
https://lodz.pl/artykul/wazne-zmiany-w- ... cia-60217/

Schronisko dla zwierząt w Łodzi przy ul. Marmurowej czeka w tym roku wielka przemiana. Celem jest zwiększenie liczby adopcji i tym samym zmniejszenie liczby podopiecznych placówki.
Zespół schroniska będzie dążył do tego, żeby jak najwięcej zwierząt znalazło w kolejnych miesiącach nowy, przyjazny dom. Pomóc mają w tym przede wszystkim odświeżone procedury adopcji i zaangażowani wolontariusze, których nabór zostanie ogłoszony już niebawem. Schronisko czeka też poważny remont.

Schronisko w Łodzi. Sprawniejsze adopcje
Usprawniony zostanie przede wszystkim kontakt z działem adopcji. Będą one prowadzone codziennie w oparciu o prostszą ankietę dostępną on-line. Zniknie też opłata za wydawanie zwierząt.

Dodatkowo zwierzęta, które trafią do schroniska, ale posiadające właściciela (przypadki zagubień i ucieczek), będą wydawane całodobowo. Wprowadzone zostaną też czasowe adopcje (np. w przypadkach zwierząt, które czekają na zakończenie postępowań sądowych). Powstanie specjalny pokój adopcyjny, takiego pomieszczenia do przyjaznych adopcji do tej pory w schronisku brakowało.

Schronisko w Łodzi stawia na wolontariuszy
Wielka zmiana zajdzie również w obszarze wolontariatu. Schronisko ogłosi niebawem nabór na 50 nowych wolontariuszy. Liczba wolontariuszy zwiększy się do końca 2024 roku do 100 osób. Wolontariusze będą nie tylko pomagać w codziennych pracach schroniska (karmienie, pielęgnacja, spacery z psami), ale będą mieli też bezpośredni wpływ na promocję adopcji, zarówno na profilach schroniska, jak i w swoich kanałach komunikacji.

Schronisko rozpocznie też bardziej intensywną współpracę z organizacjami pozarządowymi zajmującymi się pomocą dla zwierząt, jak i uczelniami. Przygotowany jest remont placówki, który pozwoli zwierzętom na przebywanie w bardziej komfortowych warunkach, a gościom schroniska na bardziej przyjazne warunki adopcji.

Schronisko w Łodzi ma wkrótce stać się miejscem, w którym zwierzęta przebywają jak najkrócej i mają jak największe szansę znaleźć nowych, kochających właścicieli.

Ciekawe, czy im się uda! :ok:

Pełniącym obowiązki dyrektora schroniska jest Albert Kurkowski.
Myślisz, że to odpowiedni człowiek na tym miejscu?
Jakie ma kwalifikacje?

Jest hodowcą

Hodowca nie moze byc szefem schronu?
Czy cos wczesniej sie zadzialo, by okreslic, jako niewlasciwego czlowieka?

Ja pytam dlaczego jest właściwy.

Ja nie wiem o nim nic, poza tym, że jest hodowcą

O ile dobrze rzucilam okiem, to hodowca, sedzia wystawowy, teoretycznie przynajmniej obycie z opieka nad zwierzakami (psy, koty) w sporym zakresie, zapewne sporo kontaktow w temacie.
Przy wlasnej dzialalnosci wiedza ekonomiczna tez pewnie obecna i przydatna w zarzadzaniu.
Tak luzno gdybam.

Nie mam pojęcia, czy to dobry kandydat na szefa schroniska. Nic o nim nie wiem. Po prostu zacytowałam artykuł, zapowiadajacy zmiany. Zobaczymy, jak będzie.

Nie wiem nic o łódzkim schronisku, ale dziś FB podsunął taką petycję: https://www.petycjeonline.com/stop_euta ... wF-zgFdmko

megan72 pisze:Nie wiem nic o łódzkim schronisku, ale dziś FB podsunął taką petycję: https://www.petycjeonline.com/stop_euta ... wF-zgFdmko

Petycję podpisałam. Nie wiem, kiedy powstała, ale oby udalo się powstrzymać te praktyki!

Nominacja Alberta Kurowskiego na dyrektora schroniska w Łodzi nastapiła kilka dni temu. Chyba nie on odpowiada za eutanazje zdrowych psów.
A to swiezutki artykuł w Eksspresie:
https://expressilustrowany.pl/lodzkie-s ... 0-18262307

To ma być prawdziwa rewolucja. Miejscy urzędnicy zatrudnili w schronisku dla bezdomnych zwierząt drugiego dyrektora, którego głównym zadaniem będzie zmniejszenie liczby zwierząt w placówce przy ul. Marmurowej 4 w Łodzi.

Największą bolączką łódzkiego schroniska dla bezdomnych zwierząt w Łodzi jest zbyt duża liczba zwierząt, które mieszkają w schroniskowych boksach. W placówce, która w latach siedemdziesiątych ubiegłego wieku została wybudowana na potrzeby 250 czworonogów, daje schronienie 335 psom i 92 kotom (dane z czwartku, 25 stycznia 2023 roku). Zdaniem miejskich urzędników zbyt mało w schronisku realizowanych jest adopcji, co wpływa bezpośrednio na pogorszenie warunków pracy zatrudnionych w nim osób.

Znany kociarz i sędzia na wystawach kocich piękności

Drugim dyrektorem w schronisku przy ul. Marmurowej w Łodzi został Albert Kurkowski. Znany miłośnik kotów i psów, doświadczony i ceniony na całym świecie sędzia felinologiczny, na międzynarodowych wystawach ocenia urodę miauczących arystokratów. Przez ostatnie trzy lata był pełnomocnikiem ministra rolnictwa do spraw ochrony zwierząt. Był współautorem rozporządzenia ministra rolnictwa ds. ochrony zwierząt w schroniskach, które już obowiązuje. Dyrektor będzie odpowiedzialny przede wszystkim za to, żeby poprawić komunikację między placówką, a łodzianami.

Trwa nabór na osobę, która będzie odbierała w schronisku telefony. To było jedno ze zgłoszeń jakie otrzymywaliśmy od mieszkańców miasta, że do schroniska nie można się nigdy dodzwonić, a wszystkie sprawy załatwiane są mailowo. I to się zmieni, bo ogłoszenie na serwisie BiP schroniska już wisi, a my czekamy na zgłoszenia chętnych do pracy - tłumaczy Maciej Riemer, departamentu Ekologii i Klimatu UMŁ.

Zmian kadrowych w schronisku ma być więcej. Będą one związane z organizacją i koordynacją wolontariatu. W schronisku zmienią się:

procedury adopcyjneankieta pre adopcyjna będzie uproszczonaankieta będzie online, nie trzeba jej będzie drukować jak dotychczaszwierzęta właścicielskie będą wydawane całodobowo, jednak pod warunkiem, że pupil ma czip z aktywnym numerem telefonu do opiekunapojawią się adopcje czasowe w przypadku psów i kotów odebranych właścicielom decyzją sądu na czas prowadzenia postępowania sądowego jako dowody w sprawie

Głównym zadaniem Alberta Kurkowskiego będzie oddanie do adopcji przynajmniej połowy zwierząt do końca tego roku.

Schronisko nie powinno służyć do tego, żeby tutaj przetrzymywać zwierzęta latami. One maja tutaj trafić tylko i wyłącznie w sytuacjach ekstremalnych, kiedy się zgubił wystraszony strzałem petardy, umarł jego opiekun, czy ktoś je porzucił. Chciałbym, żeby wszystkie zwierzęta były w Polsce czipowane, to bardzo ułatwiłoby walkę z bezdomnością zwierząt - powiedział Albert Kurkowski, drugi dyrektor w schronisku przy ulicy Marmurowej w Łodzi.

Dla Alberta Kurkowskiego wzorem do naśladowania jest warszawskie schronisko "Na Paluchu" i działania jego dyrektora Henryka Strzelczyka, który w chwili objęcia stanowiska miał na stanie ponad tysiąc czworonogów, a wolontariuszy 30. Przechodząc w lipcu 2023 roku na emeryturę w schronisku było 40 psów i 1500 wolontariuszy. W łódzkim schronisku mieszka ponad czterysta czworonogów (psów i kotów), a wolontariuszy jest 15, z czego tych aktywnie działających 8.

Temat wolontariuszy w naszym schronisku jest drażliwy. Wydaje mi się, że uaktywnienie łodzian, którzy chcieliby pomagać i spędzać czas z tymi psami, pielęgnować je, przytulać, wyprowadzać na spacer to dobry pomysł i należy to wprowadzić. Chcielibyśmy zrobić nabór na 50 wolontariuszy do połowy roku i na 100 do końca roku. Starzy wolontariusze byliby mentorami, którzy uczyliby tych nowych pracy z psami i kotami - dodaje Albert Kurkowski.

A była p. dyr. Skowrońska tak starannie zwalczał wolontariuszy, że praktycznie przestali tam bywać.
To jednak są potrzebni?
Pamiętam, na samym początku mojej kociej drogi ile Kotylion próbował robić dla kotów w schronie wbrew protestom dyrekcji, wiele żyć kocich zostało wtedy uratowany, a można było wiele więcej...

andorka pisze:A była p. dyr. Skowrońska tak starannie zwalczał wolontariuszy, że praktycznie przestali tam bywać.
To jednak są potrzebni?
Pamiętam, na samym początku mojej kociej drogi ile Kotylion próbował robić dla kotów w schronie wbrew protestom dyrekcji, wiele żyć kocich zostało wtedy uratowany, a można było wiele więcej...

Nie byłam wolontariuszem, ale pamiętam z miau, ile robiliście dla kotów w schronisku. I potem to wszystko się załamało, po prostu Was wyrzucono. Może teraz będzie lepiej? :ok:

Dziewczyny, Skowrońska przestała być dyrektorem schroniska w 2012 roku

Wiem, na szczęście.

Zmiany w schronisku w Łodzi - artykuł

Kto przegląda forum