Dieta tarczycowa

[Rhien8]

Cześć!
Ostatnio nasza najstarsza kotka z powodu nadmiernego pragnienia oraz utraty masy ciała miała wykonywane badania -> rozpoznano nadczynność tarczycy, rozpoczęła leczenie Apelką, na razie w dawce 2,5mg x 2, kontrola za 3 tygodnie. Lek toleruje dobrze.
Także środkowej kotce - Falce - wykonaliśmy badania - u niej T4 wyszło 3,42 przy normie do 2,5 z opisem "3,0-4,0 μg/dl - hipertyreoza latentna lub w stadium początkowym wysoce prawdopodobna (zakres wątpliwy)". Lekarka stwierdziła, że na razie do obserwacji.
Zastanawiamy się nad zmianą diety kotków, do tej pory jadły zazwyczaj dobrą bezzbożową karmę suchą oraz Felix mokry. Chcemy już wykluczyć całkiem Felixa i wprowadzić jakąś dobrą karmę mokrą, ale nie wiemy jaką. Większość, nawet tych ogólnie dobrze ocenianych, ma w sobie dodatek jodu.
Lekarz poleciła Cats Plate thyroid ale przy trzech kotach (i psie w domu) nie wyrobimy na karmę w tej cenie, szczególnie że nie da się kupić tylko dla jednego, bo wymieniają się miskami w trakcie jedzenia.
Macie może coś do polecenia w tej sytuacji?
Albo ogólnie jakieś dobre jakościowo karmy mokre o wysokiej zawartości mięsa i bez syfiastych dodatków (które całkiem nie zrujnują budżetu)?
Co jedzą Wasze tarczycowe kotki?

Pozdrawiamy wszystkie kocie dzieciaczki!

[ArturB]

Jest karma Hillsa, na 200% pomaga.
U mnie jak było lepiej jadł mieszaną ze zwykłą. Walka z tarczycą w zależności od typu guza a tutaj bywa różna... moje Kociko ma pecha trafiło na aktywnego hormonalnie.
Dawanie karmy ma sens gdy możesz obniżyć leki. Zresztą obojętnie jaki lek dasz każdy ma tę samą substancję czynną w dwóch formach.
Alternatywą do Apeli jest Thiafeline (Tabletki).
Trwającą walkę możesz przeczytać tutaj: https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=215467

[ziuku]

tu był podobny wątek: viewtopic.php?f=1&t=215655&p=12733345#p12733345
Mojej kotce wyszło ponad 4, przez ponad pół roku dawałam jej różne z tych, co znalazłam wtedy i przy następnym badaniu było 2. Ale w moim przypadku bardziej prawdopodobne, że lab coś źle zrobił w pierwszym badaniu, bo Kitty nie miała objawów raczej i młoda jest.

[izka53]

moja "tarczycówka" je to samo, co zawsze. Wild freedom - głównie, poza tym miamor, ale wyłącznie ragout royale in cream,felix, macs. Wyłącznie mokra karma, kiedyś pogryzała trochę suchego (miałam chrupkożercę), teraz gardzi chrupami.
Niestety - podobnie jak kocurek ArturB - jej guzy są aktywne hormonalnie i ustabilizowanie tarczycy lekami jest praktycznie niemożliwe. I ta niewielka ilość jodu w karmie jest w zasadzie bez znaczenia.
Nadczynność została zdiagnozowana 3 lata temu, teraz Mycha dobija do 17.

[.Mia.]

izka53 i ArturB

Na jakiej podstawie zostało stwierdzone, że guzy są czynne hormonalnie ?
Jakie badanie się wykonuje ?

[.Mia.]

Podrzucę pytanie jak wyżej, może ktoś przyuważy:
Na jakiej podstawie zostało stwierdzone, że guzy są czynne hormonalnie ?
Jakie badanie się wykonuje ?