Na karmę dla mojego stada- zrobiłam bazarek

[misiulka]

Drugie zdjęcie

Ten przystojniak został mi podrzucony wiosną 2023 jako podrostek. Strasznie był dziki, ale przez lato na tyle go oswoiłam, że daje się pogłaskać. Wiosną do kastracji. Jeszcze nie ma imienia, może ktoś coś zaproponuje ?

[madrugada]

Drugie zdjęcie

Ten przystojniak został mi podrzucony wiosną 2023 jako podrostek. Strasznie był dziki, ale przez lato na tyle go oswoiłam, że daje się pogłaskać. Wiosną do kastracji. Jeszcze nie ma imienia, może ktoś coś zaproponuje ?

Traper - to pierwsze, co przyszło mi do głowy. Te dwie łaty bliżej ogona wyglądają jak odcisk buta.

[misiulka]

Fajnie. Trafione. Tak więc od dziś będę nazywać go TRAPER.

[jolabuk5]

Traper - bardzo fajnie!

Przypominam link do zbiòrki, strasznie tam malutko...
https://pomagam.pl/mrc6ry

[madrugada]

Cieszę się, że imię podpasowało.
W ogóle Twoje koty są piękne i zadbane.

[misiulka]

Trzecie zdjęcie

Jestem DZIKI. Miał około 4 miesięcy jak zdjęłam go z płotu ze złamaną nóżką. Wzięty do domu i wyleczony, już nigdy nie miał ochoty wyjść na dwór, ale zawsze pozostał dziki. Niby jest, ale jakby go nie było. Je , wydala, ale nigdy nie będzie kotem który wskoczy na kolana. Taki typ. Zero problemów.

[misiulka]

Czwarte zdjęcie

Jestem Dżinx. Jako młody kot przychodził do misek na dworze i od razu dawał się głaskać. Te zielone oczy i ta sierść taka miękka w dotyku, byłam pewna, że to kotka, ale zrobiło się cieplej i wtedy się wydało. Do tej pory nie spotkałam kota z tak jedwabistą sierścią. Po kastracji już nie chciał wrócić, tam skąd przyszedł ,no i został.

[lucjaa]

Poszedł grosik.
Piekne koty

[misiulka]

Bardzo dziękuję lucjaa.

[madrugada]

Spróbuję wystawić bazarek na Twoje koty w weekend.

[Meteorolog1]

Śliczne te koty. Wesprę je.

[jolabuk5]

Śliczne te koty. Wesprę je.

[misiulka]

Spróbuję wystawić bazarek na Twoje koty w weekend.

Bardzo dziękuję.

[misiulka]

Śliczne te koty. Wesprę je.

Dziękuję bardzo.

[misiulka]

Właśnie wróciłam z " łowów ", bo tak nazywam moje bieganie za jakimś tańszym mięsem dla moich kotów. Miałam też zamówione na próbę nerki wieprzowe. O dziwo kotom bardzo smakowały, a szczególnie Traperowi, choć nigdy u mnie ich nie jadł. Koty najedzone. Teraz ja muszę coś zjeść, bo oprócz kawy dzisiaj nic. Tak mam, że najpierw koty i pies, a potem ja tak na szybko coś. Wieczorem opiszę następne zdjęcia i historie,( jak do mnie trafiły) moich kotów.